Data dodania: 2015-10-16 (09:29)
Jak tylko eurodolar zbliża się do bariery 1,15, przy której znajdował się w momencie wprowadzania programu QE w Europie, przedstawiciele EBC interweniują słownie przeciwko dalszym wzrostom. Wczoraj dołożyły się do tego świetne dane z rynku pracy i zaskakujący wzrost inflacji w USA, co dało silny impuls spadkowy.
Grający na wzrosty na EUR/USD muszą mieć świadomość, że mają przeciwko sobie potęgę banku centralnego z Frankfurtu.
Podczas wczorajszej sesji eurodolar otrzymał dwa potężne ciosy, które sprowadziły kurs do poziomu z początku tygodnia. Pierwszym była wypowiedz prezesa banku centralnego Austrii, E. Novotny’ego, który stwierdził podczas konferencji NBP w Warszawie, że konieczne jest zastosowanie dodatkowych narzędzi, by przewrócić inflację do celu. Zarówno podstawowy, jak i bazowy wskaźnik CPI znajdują się poniżej celu Europejskiego Banku Centralnego (EBC) i w perspektywie końca 2016 r. to się nie zmieni. Ta wypowiedź jest o tyle istotna, że prezes Banku Austrii, obok szefa Bundesbanku, należy do grona największych „jastrzębi” w Radzie Prezesów EBC. Ponadto wygląda na to, że nieco zmienił on stanowisko. Jeszcze pod koniec września mówił, iż inflacja bazowa wskazuje na równowagę, a członkowie Rady są w większym stopniu zaniepokojeni słabnącym wzrostem gospodarczym, a mniej dynamiką cen. Zmiana opinii, przeciwnika ultra łagodnej polityki pieniężnej, wzmaga oczekiwania, że EBC rozszerzy program skupu obligacji (QE). Nie brakuje głosów, że stanie się to już na grudniowym posiedzeniu banku (3 grudnia). W najbliższy czwartek odbędzie się przedostatnie w tym roku spotkanie EBC. Odnotowany we wrześniu spadek inflacji oraz wzrost wartości euro do dolara z ostatnich kilkunastu sesji zwiększają znaczenie tego wydarzenia dla rynków finansowych. Wypowiedź Novotny’ego wywołała przecenę wspólnej waluty.
Drugim ciosem dla pary EUR/USD były publikacje danych o inflacji CPI i z rynku pracy w USA, które wsparły dolara. Inflacja konsumencka nieoczekiwanie nie przekształciła się we wrześniu w deflację, a indeks spadł jedynie z 0,2 do 0,0 proc. r/r. Z wyłączeniem żywności i paliw inflacja wzrosła natomiast do najwyższego poziomu od czerwca 2014 r. (1,9 proc. r/r). Oczekiwano stabilizacji na 1,8 proc. Niska inflacja to kluczowy argument w rękach przeciwników rozpoczynania normalizacji polityki monetarnej w Fed. Jej wzrost zwiększa siłę przetargową „jastrzębi”, którzy argumentują, że dobra kondycja gospodarki i wygasanie efektu spadku cen ropy naftowej spowoduje, że inflacja wkrótce przyspieszy. A jeśli stopy nie zostanę podniesione odpowiednio wcześniej, później trzeba będzie z większą intensywnością zacieśniać warunki kredytowe.
Wraz z informacją o CPI, Departament Pracy opublikował dane o zasiłkach dla bezrobotnych. Są one publikowane z dużą częstotliwością; co tydzień, a co za tym idzie bywają dość wahliwe. Jednak wczorajsze, tj. za okres 28 września-3 października, są zdecydowanie warte odnotowania. Pokazały, że liczba Amerykanów pozostających na zasiłkach dla bezrobotnych spadła do najniższego poziomu od 15 lat (od końca 2000 r.). Z kolei liczba osób po raz pierwszy rejestrujących się jako bezrobotni wyrównała 42-letni rekord (255 tys.). Czy zasadnym jest w takiej sytuacji mówienie o słabościach rynku pracy w Stanach Zjednoczonych?.
Podczas wczorajszej sesji eurodolar otrzymał dwa potężne ciosy, które sprowadziły kurs do poziomu z początku tygodnia. Pierwszym była wypowiedz prezesa banku centralnego Austrii, E. Novotny’ego, który stwierdził podczas konferencji NBP w Warszawie, że konieczne jest zastosowanie dodatkowych narzędzi, by przewrócić inflację do celu. Zarówno podstawowy, jak i bazowy wskaźnik CPI znajdują się poniżej celu Europejskiego Banku Centralnego (EBC) i w perspektywie końca 2016 r. to się nie zmieni. Ta wypowiedź jest o tyle istotna, że prezes Banku Austrii, obok szefa Bundesbanku, należy do grona największych „jastrzębi” w Radzie Prezesów EBC. Ponadto wygląda na to, że nieco zmienił on stanowisko. Jeszcze pod koniec września mówił, iż inflacja bazowa wskazuje na równowagę, a członkowie Rady są w większym stopniu zaniepokojeni słabnącym wzrostem gospodarczym, a mniej dynamiką cen. Zmiana opinii, przeciwnika ultra łagodnej polityki pieniężnej, wzmaga oczekiwania, że EBC rozszerzy program skupu obligacji (QE). Nie brakuje głosów, że stanie się to już na grudniowym posiedzeniu banku (3 grudnia). W najbliższy czwartek odbędzie się przedostatnie w tym roku spotkanie EBC. Odnotowany we wrześniu spadek inflacji oraz wzrost wartości euro do dolara z ostatnich kilkunastu sesji zwiększają znaczenie tego wydarzenia dla rynków finansowych. Wypowiedź Novotny’ego wywołała przecenę wspólnej waluty.
Drugim ciosem dla pary EUR/USD były publikacje danych o inflacji CPI i z rynku pracy w USA, które wsparły dolara. Inflacja konsumencka nieoczekiwanie nie przekształciła się we wrześniu w deflację, a indeks spadł jedynie z 0,2 do 0,0 proc. r/r. Z wyłączeniem żywności i paliw inflacja wzrosła natomiast do najwyższego poziomu od czerwca 2014 r. (1,9 proc. r/r). Oczekiwano stabilizacji na 1,8 proc. Niska inflacja to kluczowy argument w rękach przeciwników rozpoczynania normalizacji polityki monetarnej w Fed. Jej wzrost zwiększa siłę przetargową „jastrzębi”, którzy argumentują, że dobra kondycja gospodarki i wygasanie efektu spadku cen ropy naftowej spowoduje, że inflacja wkrótce przyspieszy. A jeśli stopy nie zostanę podniesione odpowiednio wcześniej, później trzeba będzie z większą intensywnością zacieśniać warunki kredytowe.
Wraz z informacją o CPI, Departament Pracy opublikował dane o zasiłkach dla bezrobotnych. Są one publikowane z dużą częstotliwością; co tydzień, a co za tym idzie bywają dość wahliwe. Jednak wczorajsze, tj. za okres 28 września-3 października, są zdecydowanie warte odnotowania. Pokazały, że liczba Amerykanów pozostających na zasiłkach dla bezrobotnych spadła do najniższego poziomu od 15 lat (od końca 2000 r.). Z kolei liczba osób po raz pierwszy rejestrujących się jako bezrobotni wyrównała 42-letni rekord (255 tys.). Czy zasadnym jest w takiej sytuacji mówienie o słabościach rynku pracy w Stanach Zjednoczonych?.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.