Data dodania: 2015-10-15 (22:00)
Podczas czwartkowej sesji miała miejsce m.in. publikacja inflacji ze Stanów Zjednoczonych, czyli wskaźnika, na który Rezerwa Federalna patrzy obecnie z dużym skupieniem. To właśnie od dynamiki zmiany cen, jej prognoz oraz od rynku pracy i perspektyw dla dalszego wzrostu gospodarczego będzie zależeć decyzja w sprawie stóp procentowych.
Dzisiejszy odczyt inflacji bazowej za miesiąc wrzesień w ujęciu rocznym bardzo pozytywnie zaskoczył. Wyniósł on 1,9% przy konsensusie rynkowym zakładającym wzrost cen (bez cen żywności i energii) o 1,8% oraz poprzednim odczycie również wynoszącym 1,8%. Była to najwyższa wartość od lipca 2014 roku. Z kolei klasyczna inflacja konsumencka r/r wyniosła 0,0% przy zakładanym spadku o -0,1% i był to najniższy odczyt od maja.
Wnioski same się wysuwają. Za spadek inflacji konsumenckiej odpowiadają głównie ceny paliw, które z kolei wywodzą się z przeceny na rynku ropy naftowej (na koniec września 2014 roku za baryłkę należało zapłacić 94 USD, a na koniec zeszłego miesiąca 48 USD), której systematyczną wyprzedaż obserwowaliśmy od lipca 2014 do stycznia 2015 roku. W ciągu roku przełożyło się to na 29% spadek cen produktów naftowych, które wchodzą w skład inflacji CPI w USA. Tymczasem w ujęciu miesięcznym ceny paliwa brane pod uwagę spadły aż o -9%, co dodatkowo obniżyło koszty transportu o -2,3%, doprowadzając do spadku inflacji CPI w relacji miesięcznej o -0,2%.
Niemniej jednak za około 3 miesiące odczyty inflacji konsumenckiej wraz z odczytem inflacji bazowej powinny zacząć się zrównywać, a dysproporcja wywołana spadającą ceną energii powinna maleć chociażby ze względu na fakt zatrzymania się przeceny czarnego złota właśnie w styczniu.
Co więcej dziś poznaliśmy także kolejne tygodniowe dane dotyczące złożonych nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, których było jedynie 255 tys. Jest to najniższy odczyt od lipca tego roku, co wskazuje na poprawę na tamtejszym rynku pracy.
Jeśli tylko FED będzie zwracać uwagę na inflację bazową i również będzie przekonany, że inflacja CPI zacznie wracać do celu dzięki temu, że spadek cen ropy wyhamował i nie będzie mieć już tak istotnego wpływu na spadającą inflację konsumencką, to oprócz zagrożenia ze strony spowalniających Chin nie będzie już argumentów za brakiem podwyżki do końca roku.
Wnioski same się wysuwają. Za spadek inflacji konsumenckiej odpowiadają głównie ceny paliw, które z kolei wywodzą się z przeceny na rynku ropy naftowej (na koniec września 2014 roku za baryłkę należało zapłacić 94 USD, a na koniec zeszłego miesiąca 48 USD), której systematyczną wyprzedaż obserwowaliśmy od lipca 2014 do stycznia 2015 roku. W ciągu roku przełożyło się to na 29% spadek cen produktów naftowych, które wchodzą w skład inflacji CPI w USA. Tymczasem w ujęciu miesięcznym ceny paliwa brane pod uwagę spadły aż o -9%, co dodatkowo obniżyło koszty transportu o -2,3%, doprowadzając do spadku inflacji CPI w relacji miesięcznej o -0,2%.
Niemniej jednak za około 3 miesiące odczyty inflacji konsumenckiej wraz z odczytem inflacji bazowej powinny zacząć się zrównywać, a dysproporcja wywołana spadającą ceną energii powinna maleć chociażby ze względu na fakt zatrzymania się przeceny czarnego złota właśnie w styczniu.
Co więcej dziś poznaliśmy także kolejne tygodniowe dane dotyczące złożonych nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, których było jedynie 255 tys. Jest to najniższy odczyt od lipca tego roku, co wskazuje na poprawę na tamtejszym rynku pracy.
Jeśli tylko FED będzie zwracać uwagę na inflację bazową i również będzie przekonany, że inflacja CPI zacznie wracać do celu dzięki temu, że spadek cen ropy wyhamował i nie będzie mieć już tak istotnego wpływu na spadającą inflację konsumencką, to oprócz zagrożenia ze strony spowalniających Chin nie będzie już argumentów za brakiem podwyżki do końca roku.
Źródło: Daniel Kostecki, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.