Data dodania: 2015-10-08 (10:07)
Po tygodniowej przerwie związanej ze świętowaniem rocznicy powstania Chińskiej Republiki Ludowej, fabryki, urzędy oraz rynki wracają do pracy. W zasadzie na rynku nie mamy do czynienia z jakąś paniką, choć tracą rynki bezpośrednio związane z chińską gospodarką.
Po 3 dniowym rajdzie w odwrocie znajdują się ceny surowców ważne z perspektywy chińskiej gospodarki. Traci przede wszystkim miedź, czy srebro, które zachowuje się podobnie jak metale przemysłowe. W lekkim odwrocie jest również cena ropy naftowej, chociaż w tym wypadku jest to wynik wczorajszych danych o zapasach surowca w Stanach Zjednoczonych. Zapasy wzrosły więcej niż wskazywał na to rynkowy konsensus oraz był zupełnie sprzeczny z raportem API, który opublikowany był we wtorkowy wieczór. Spadające ceny surowców nakładają na mocne ostatnio waluty surowcowe takie jak dolar australijski, nowozelandzki, kanadyjski, czy korona norweska.
W trakcie sesji azjatyckiej poznaliśmy również dane dotyczące zamówień na maszyny, które bardzo mocno rozczarowały. Spadek wyniósł 5,7\% miesiąc do miesiąca, podczas gdy rynkowy konsensus zakładał wzrost o 2,3\% m/m. W ujęciu rocznym również mieliśmy do czynienia ze spadkiem na poziomie 3,5\% r/r, podczas gdy konsensus zakładał 3,5\% wzrost w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Słabe dane wywołują obawy czy nakłady kapitałowe w Japonii nie są na niższym poziomie niż oczekuje tego bank centralny Japonii. Takie dane zwiększają oczywiście szanse na nowy pakiet stymulacyjny, zarówno ze strony fiskalnej jak i monetarnej. Kolejne słabsze dane z japońskiej gospodarki mogą podważać argument Kurody – szefa BoJ o tym, że ceny konsumenckie przyspieszą. Szanse na luzowanie w październiku się zwiększają, choć rynek spodziewa się takiego ruchu dopiero na końcu tego roku lub na początku przyszłego. W tym miejscu należy jednak pamiętać o publikacji nowych prognoz makroekonomicznych podczas posiedzenia na końcu tego miesiąca, które mogą sporo namieszać w podejściu części członków BoJ, w tym samego Kurody.
Złoty w dalszym ciągu nie może wyrwać się z ostatniej konsolidacji w zestawieniu z europejską walutą i nie oscyluje, zmieniając się jedynie o kilka groszy już od kilku tygodni. Po godzinie 9:00 za dolara musieliśmy płacić: 3,7607 zł, za euro: 4,2366 zł, za funta: 5,7630 zł oraz za franka szwajcarskiego: 3,8777 zł.
W trakcie sesji azjatyckiej poznaliśmy również dane dotyczące zamówień na maszyny, które bardzo mocno rozczarowały. Spadek wyniósł 5,7\% miesiąc do miesiąca, podczas gdy rynkowy konsensus zakładał wzrost o 2,3\% m/m. W ujęciu rocznym również mieliśmy do czynienia ze spadkiem na poziomie 3,5\% r/r, podczas gdy konsensus zakładał 3,5\% wzrost w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Słabe dane wywołują obawy czy nakłady kapitałowe w Japonii nie są na niższym poziomie niż oczekuje tego bank centralny Japonii. Takie dane zwiększają oczywiście szanse na nowy pakiet stymulacyjny, zarówno ze strony fiskalnej jak i monetarnej. Kolejne słabsze dane z japońskiej gospodarki mogą podważać argument Kurody – szefa BoJ o tym, że ceny konsumenckie przyspieszą. Szanse na luzowanie w październiku się zwiększają, choć rynek spodziewa się takiego ruchu dopiero na końcu tego roku lub na początku przyszłego. W tym miejscu należy jednak pamiętać o publikacji nowych prognoz makroekonomicznych podczas posiedzenia na końcu tego miesiąca, które mogą sporo namieszać w podejściu części członków BoJ, w tym samego Kurody.
Złoty w dalszym ciągu nie może wyrwać się z ostatniej konsolidacji w zestawieniu z europejską walutą i nie oscyluje, zmieniając się jedynie o kilka groszy już od kilku tygodni. Po godzinie 9:00 za dolara musieliśmy płacić: 3,7607 zł, za euro: 4,2366 zł, za funta: 5,7630 zł oraz za franka szwajcarskiego: 3,8777 zł.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.