Data dodania: 2015-10-06 (09:54)
Dzisiejsza sesja europejska zaczyna się od lekkich spadków, które korygują ostatnie mocne wzrosty. Nastroje na giełdach wyraźnie poprawiły się w ostatnim czasie i dołki z ubiegłego tygodnia odchodzą w niepamięć. Dobrym nastrojom sprzyja potencjalne przesunięcie podwyżki stóp w Stanach Zjednoczonych, a także plotki o możliwym rozszerzeniu programu QE w Europie.
Tylko podczas wczorajszej sesji hiszpański IBEX zyskiwał niemal 4%, francuski CAC40 ponad 3,5%, a pozostałe główne indeksy Europy kończyły sesję prawie 3% powyżej piątkowego zamknięcia. Podobna sesja była obserwowana w USA, gdzie główne indeksy zyskiwały w okolicy 1,8%. Jak zostało wspomniane na początku, jedną z przyczyn są słabsze dane z rynku pracy USA, które poznaliśmy w piątek. Słabe dane teoretycznie mogą przesunąć tegoroczną podwyżkę stóp procentowych na 2016 rok, tyle że w zasadzie rynek od dawna oczekuje tego, że FED podniesie stopy procentowe dopiero w marcu. Dużo ciekawszym tematem wśród inwestorów jest potencjalne rozszerzenie programu QE, który nie do końca przynosi oczekiwane efekty. Tuż po ogłoszeniu programu dane z Europy były naprawdę solidne i napawały optymizmem, tyle że potem w poważne kłopoty wpadły Chiny, które są dla Starego Kontynentu ważnym partnerem handlowym. W efekcie dane wyraźnie się pogorszyły, co potwierdziła również dzisiejsza publikacja z Niemiec. Zamówienia w przemyśle tego kraju spadły 0 1,8% m/m, a w relacji rocznej rosną jedynie o 1,9% przy oczekiwanych odpowiednio +0,5% i 5,6%. Im więcej słabych odczytów pojawi się w kolejnych miesiącach, tym więcej spekulacji pojawi się na rynku. Luźna polityka monetarna co do zasady powinna korzystnie wpływać na wycenę akcji, natomiast niekorzystnie wpływa na lokalną walutę.
Na rynku walutowym głównym wydarzeniem sesji azjatyckiej było posiedzenie Banku Australii, które zgodnie z oczekiwaniami nie przyniosło zmian w polityce monetarnej. Zdaniem szefa RBA Glenna Stevensa, dalsze spowolnienie w Chinach jest możliwe, co prowadzi do spadków cen surowców, ale dolar australijski dostosowuje się do warunków rynkowych niwelując negatywny wpływ spadu cen surowców na gospodarkę Australii. Rynek nadal widzi duże szanse na cięcie stóp procentowych jeszcze w tym roku, ale aby taki scenariusz się spełnił powinniśmy zobaczyć kolejne negatywne informacje z Chin.
Podczas dzisiejszej sesji tematem numer jeden na rodzimym rynku będzie decyzja RPP w sprawie stóp procentowych, jednak żadne ruchy nie są oczekiwane i to najprawdopodobniej przez dłuższy czas. W związku z tym można się skupić na komunikacie i tym jak Rada postrzega polską gospodarkę. O poranku złoty stabilnie oscyluje wokół poziomów z wczorajszej sesji. Za dolara płacimy obecnie 3,7880; za euro 4,2460; za franka 3,8880; a za funta 5.7410.
Na rynku walutowym głównym wydarzeniem sesji azjatyckiej było posiedzenie Banku Australii, które zgodnie z oczekiwaniami nie przyniosło zmian w polityce monetarnej. Zdaniem szefa RBA Glenna Stevensa, dalsze spowolnienie w Chinach jest możliwe, co prowadzi do spadków cen surowców, ale dolar australijski dostosowuje się do warunków rynkowych niwelując negatywny wpływ spadu cen surowców na gospodarkę Australii. Rynek nadal widzi duże szanse na cięcie stóp procentowych jeszcze w tym roku, ale aby taki scenariusz się spełnił powinniśmy zobaczyć kolejne negatywne informacje z Chin.
Podczas dzisiejszej sesji tematem numer jeden na rodzimym rynku będzie decyzja RPP w sprawie stóp procentowych, jednak żadne ruchy nie są oczekiwane i to najprawdopodobniej przez dłuższy czas. W związku z tym można się skupić na komunikacie i tym jak Rada postrzega polską gospodarkę. O poranku złoty stabilnie oscyluje wokół poziomów z wczorajszej sesji. Za dolara płacimy obecnie 3,7880; za euro 4,2460; za franka 3,8880; a za funta 5.7410.
Źródło: Mateusz Adamkiewicz, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.