
Data dodania: 2015-10-01 (10:14)
Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi próbę stabilizacji kwotowań złotego po wczorajszym wyraźnym spadku. Złoty wyceniany jest przez inwestorów następująco: 4,2417 PLN za euro, 3,8054 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8979 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,7571 PLN w relacji do funta szterlinga.
Rentowności polskiego długu wynoszą 2,855% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu przyniosło wzrost presji podażowej na PLN zarówno w postaci lokalnych jak i zewnętrznych czynników. Na niekorzyść złotego działały m.in. krajowe dane dot. inflacji CPI we wrześniu (wst.), które wykazały spadek wskaźnika do -0,8% r/r wobec oczekiwanych -0,6% r/r. W konsekwencji rynek dość negatywnie odebrał ww. publikację, która stawia pod znakiem zapytania scenariusz wyjścia inflacji powyżej 0% na przełomie listopada/grudnia. W dalszym ciągu nie wydaje się jednak, iż wskazanie to może przynieść zmianę stanowiska RPP. Ponadto PLN, jak i większość walut EM, znajdowały się pod presją silnego dolara, który otrzymał wsparcie w postaci lepszego odczytu raportu ADP, co zwiększyło oczekiwania co do dobrego wskazania NFP w piątek. Dzisiejsza sesja może mieć już jednak inny przebieg i powiązana będzie bezpośrednio z odczytami indeksów PMI dla poszczególnych gospodarek. Poranne nastroje są dość pozytywne po tym jak PMI dla Chin (wg CFLP) wyniósł 49,8 pkt., a więc lepiej od prognoz. Ponadto wczorajsza sesja na rynkach akcyjnych tworzy dogodny układ techniczny dla kontynuowania odbicia na bardziej ryzykownych aktywach, w tym walutach EM.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy odczyt PMI dla gospodarki polskiej za wrzesień. O godz. 9:00 Markit Economics przedstawi wskazanie, gdzie oczekiwany jest wzrost do 52,4 pkt. wobec 51,1 pkt. za sierpień. Rynek oczekuje więc lekkiego odbicia po tym jak wcześniejsze dane okazały się być negatywną niespodzianką odnotowując najniższą wartość od 10 miesięcy. Ponadto warto zwrócić uwagę na odczyty PMI dla gospodarek Strefy Euro, gdzie oczekiwana wartość dla Niemiec to 52,5 pkt., a dla zbiorczego wskaźnika 52 pkt. Popołudniu inwestorzy śledzić będą tradycyjnie dane z USA, gdzie poznamy m.in. dane dot. wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsza sesja zaburzyła nam nieco układy techniczne na parach związanych z PLN. EUR/PLN oscyluje blisko silnego oporu na 4,2550 PLN, a CHF/PLN zbliża się do okolic 3,9160 PLN. Również w przypadku USD/PLN kurs oscyluje bliżej strefy oporu na 3,8175-3,8568 PLN. Układ ten wskazuje nam dwie rzeczy: aktualną relatywną słabość polskiej waluty oraz to, iż z technicznego punktu widzenia strefa do dalszego osłabienia pozostaje raczej ograniczona. Oczywiście z uwagi na słabe nastroje na rynkach EM nie możemy wykluczyć dalszych dynamicznych spadków, jednak z rynkowego punktu widzenia możemy zaobserwować stosunkowo mocne opory na parach x/PLN.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu przyniosło wzrost presji podażowej na PLN zarówno w postaci lokalnych jak i zewnętrznych czynników. Na niekorzyść złotego działały m.in. krajowe dane dot. inflacji CPI we wrześniu (wst.), które wykazały spadek wskaźnika do -0,8% r/r wobec oczekiwanych -0,6% r/r. W konsekwencji rynek dość negatywnie odebrał ww. publikację, która stawia pod znakiem zapytania scenariusz wyjścia inflacji powyżej 0% na przełomie listopada/grudnia. W dalszym ciągu nie wydaje się jednak, iż wskazanie to może przynieść zmianę stanowiska RPP. Ponadto PLN, jak i większość walut EM, znajdowały się pod presją silnego dolara, który otrzymał wsparcie w postaci lepszego odczytu raportu ADP, co zwiększyło oczekiwania co do dobrego wskazania NFP w piątek. Dzisiejsza sesja może mieć już jednak inny przebieg i powiązana będzie bezpośrednio z odczytami indeksów PMI dla poszczególnych gospodarek. Poranne nastroje są dość pozytywne po tym jak PMI dla Chin (wg CFLP) wyniósł 49,8 pkt., a więc lepiej od prognoz. Ponadto wczorajsza sesja na rynkach akcyjnych tworzy dogodny układ techniczny dla kontynuowania odbicia na bardziej ryzykownych aktywach, w tym walutach EM.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy odczyt PMI dla gospodarki polskiej za wrzesień. O godz. 9:00 Markit Economics przedstawi wskazanie, gdzie oczekiwany jest wzrost do 52,4 pkt. wobec 51,1 pkt. za sierpień. Rynek oczekuje więc lekkiego odbicia po tym jak wcześniejsze dane okazały się być negatywną niespodzianką odnotowując najniższą wartość od 10 miesięcy. Ponadto warto zwrócić uwagę na odczyty PMI dla gospodarek Strefy Euro, gdzie oczekiwana wartość dla Niemiec to 52,5 pkt., a dla zbiorczego wskaźnika 52 pkt. Popołudniu inwestorzy śledzić będą tradycyjnie dane z USA, gdzie poznamy m.in. dane dot. wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsza sesja zaburzyła nam nieco układy techniczne na parach związanych z PLN. EUR/PLN oscyluje blisko silnego oporu na 4,2550 PLN, a CHF/PLN zbliża się do okolic 3,9160 PLN. Również w przypadku USD/PLN kurs oscyluje bliżej strefy oporu na 3,8175-3,8568 PLN. Układ ten wskazuje nam dwie rzeczy: aktualną relatywną słabość polskiej waluty oraz to, iż z technicznego punktu widzenia strefa do dalszego osłabienia pozostaje raczej ograniczona. Oczywiście z uwagi na słabe nastroje na rynkach EM nie możemy wykluczyć dalszych dynamicznych spadków, jednak z rynkowego punktu widzenia możemy zaobserwować stosunkowo mocne opory na parach x/PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.