Data dodania: 2015-09-30 (17:36)
Eurodolarowe boje: Niemieckie dane o sprzedaży detalicznej za sierpień zawiodły (-0,4 proc. m/m, +2,5 proc. r/r, prognozowano +0,2 proc. m/m i +3,1 proc. r/r). W Eurolandzie stopa bezrobocia nieoczekiwanie wzrosła z 10,9 proc. do 11 proc., a dynamika PKB Wielkiej Brytanii wyniosła za II kw. +2,4 proc. r/r (zakładano +2,6 proc.).
Mimo że nie wszystkie dane były rewelacyjne (a przecież nad ranem mieliśmy słabe doniesienia z Japonii o produkcji przemysłowej i sprzedaży), to jednak giełdy generalnie dziś rosną, na plusie są Nasdaq, DAX, S&P500, CAC40 czy WIG i WIG20.
Umocnił się – mimo wszelkich wahań w ciągu dnia – dolar, być może trochę w związku z dość dobrym odczytem ADP. Według tej publikacji, miejsc pracy przybyło w USA we wrześniu 200 tys., zakładano natomiast 190 tys. Z drugiej strony, już np. odczyt Chicago PMI był jawnie słaby – miał spaść z 54,4 pkt do 53,6 pkt, a naprawdę zszedł do 48,7 pkt.
EUR/USD ponad kwadrans po 16:00 jest już w okolicach 1,1180. Może to wskazywać na słuszność naszej ogólnej diagnozy, mówiącej, że para ta mimo wszystko będzie szła na południe, a rynek będzie zasadniczo wierzył w grudnową podwyżkę stóp w USA. Po drodze jednak wsparciem może się okazać okolica 1,1090 – 1,1115.
Dziś wieczorem – o 21:00 – wypowie się publicznie Janet Yellen, szefowa Fed, ale nie przecenialibyśmy roli jej wystąpienia. Ważniejsze będą z jednej strony jutrzejsze PMI i ISM dla amerykańskiego przemysłu oraz piątkowe payrollsy, tj. oficjalne dane z rynku pracy Stanów.
Słabszy złoty
Mimo wzrostów na giełdach, złoty dziś tracił na wartości, jakkolwiek ani EUR/PLN, ani USD/PLN nie przebiły jakichś znaczących maksimów. Pojawił się odczyt inflacji CPI dla Polski – kolejny raz mocno deflacyjny, oto bowiem wynik wrześniowy to -0,8 proc. r/r (gdy zakładano tylko -0,6 proc.). Niska inflacja przy niekoniecznie rewelacyjnych odczytach makro (oczywiście nie wszystkie są słabe, ale np. niedawne dane o PKB były rozczarowujące) może sugerować dłuższą luźną politykę monetarną w Polsce, albo i głosy na rzecz jej pogłębienia, tj. na rzecz dalszych obniżek stóp. To jednak na razie tylko teoria "na wszelki wypadek", nie twierdzimy, że jakieś konkretne głosy tego rodzaju się pojawiły.
EUR/USD jest przy 4,2455, wczorajsze szczyty wypadły przy 4,2515, zakładamy możliwość dojścia – w ramach trendu zwyżkowego – nawet i do 4,2650-60, jeśli wczorajsze maksima zostaną przebite. Warto odnotować, że dziś ceny uległy lekkiej korekcie i euro można było nabywać za mniej niż 4,23 (momentami).
Na USD/PLN notowany jest już kurs 3,7980, co nie dziwi, biorąc pod uwagę proces wzmacniania się dolara na głównej parze (natomiast ciekawsze jest to, że tym razem proces ten nie pomaga nam na EUR/PLN).
Umocnił się – mimo wszelkich wahań w ciągu dnia – dolar, być może trochę w związku z dość dobrym odczytem ADP. Według tej publikacji, miejsc pracy przybyło w USA we wrześniu 200 tys., zakładano natomiast 190 tys. Z drugiej strony, już np. odczyt Chicago PMI był jawnie słaby – miał spaść z 54,4 pkt do 53,6 pkt, a naprawdę zszedł do 48,7 pkt.
EUR/USD ponad kwadrans po 16:00 jest już w okolicach 1,1180. Może to wskazywać na słuszność naszej ogólnej diagnozy, mówiącej, że para ta mimo wszystko będzie szła na południe, a rynek będzie zasadniczo wierzył w grudnową podwyżkę stóp w USA. Po drodze jednak wsparciem może się okazać okolica 1,1090 – 1,1115.
Dziś wieczorem – o 21:00 – wypowie się publicznie Janet Yellen, szefowa Fed, ale nie przecenialibyśmy roli jej wystąpienia. Ważniejsze będą z jednej strony jutrzejsze PMI i ISM dla amerykańskiego przemysłu oraz piątkowe payrollsy, tj. oficjalne dane z rynku pracy Stanów.
Słabszy złoty
Mimo wzrostów na giełdach, złoty dziś tracił na wartości, jakkolwiek ani EUR/PLN, ani USD/PLN nie przebiły jakichś znaczących maksimów. Pojawił się odczyt inflacji CPI dla Polski – kolejny raz mocno deflacyjny, oto bowiem wynik wrześniowy to -0,8 proc. r/r (gdy zakładano tylko -0,6 proc.). Niska inflacja przy niekoniecznie rewelacyjnych odczytach makro (oczywiście nie wszystkie są słabe, ale np. niedawne dane o PKB były rozczarowujące) może sugerować dłuższą luźną politykę monetarną w Polsce, albo i głosy na rzecz jej pogłębienia, tj. na rzecz dalszych obniżek stóp. To jednak na razie tylko teoria "na wszelki wypadek", nie twierdzimy, że jakieś konkretne głosy tego rodzaju się pojawiły.
EUR/USD jest przy 4,2455, wczorajsze szczyty wypadły przy 4,2515, zakładamy możliwość dojścia – w ramach trendu zwyżkowego – nawet i do 4,2650-60, jeśli wczorajsze maksima zostaną przebite. Warto odnotować, że dziś ceny uległy lekkiej korekcie i euro można było nabywać za mniej niż 4,23 (momentami).
Na USD/PLN notowany jest już kurs 3,7980, co nie dziwi, biorąc pod uwagę proces wzmacniania się dolara na głównej parze (natomiast ciekawsze jest to, że tym razem proces ten nie pomaga nam na EUR/PLN).
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.