
Data dodania: 2015-09-30 (08:42)
Wtorkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi stabilizację kwotowań złotego po wczorajszym wybronieniu spadków w późniejszej części sesji. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,2342 PLN za euro, 3,7663 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8736 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,7096 PLN w relacji do funta szterlinga.
Rentowności polskiego długu wynoszą 2,869% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło wzrost presji podażowej na bardziej ryzykowne aktywa, w tym PLN, który lokalnie spadł do okolic miesięcznych minimów. Po spadkach na początku wczorajszej sesji (wynikających głównie ze słabego zachowania indeksów Chinach) PLN zdołał jednak odrobić większość strat w ślad za poprawą nastrojów na większości rynków. Nie ulega jednak wątpliwości, iż waluty EM znajdują się obecnie pod presją i choć koszyk CEE zachowuje się relatywnie stabilnie to tendencje z szerokiego rynku ciążą na wycenie PLN. Inwestorzy wykazują sporą nerwowość obawiając się kolejnych słabych publikacji z Chin oraz podwyżek stóp przez FED przed końcem roku. We wrześniu FOMC sygnalizował, iż perspektywy spowolnienia w krajach EM ograniczają możliwość podwyżki, tymczasem ostatnie deklaracje przedstawicieli FED wskazują na potencjalną taką możliwość już w grudniu. W konsekwencji rynek obawia się, iż FED podniesie stopy przy niepewnej globalnej sytuacji gospodarczej, co dodatkowo może stłumić ożywienie. Uwaga inwestorów skupiona główna jest na piątkowych danych dot. NFP, które traktowane są jako kluczowa pozycja makro tego tygodnia.
W trakcie dzisiejszej sesji otrzymamy szereg wskazań makro z rynku krajowego. Wpierw NBP zaprezentuje wskazanie dot. bilansu płatniczego w II kw., międzynarodowej pozycji za II kw.), zadłużenia zagranicznego (II kw.) oraz oczekiwań inflacyjnych za IX br. O godz. 14:00 poznamy szybki szacunek inflacji CPI za wrzesień prezentowany przez GUS. Rynek spodziewa się utrzymania wskaźnika na poziomie -0,6% r/r wobec analogicznej figury wcześniej. Ponadto w trakcie dzisiejszej sesji MF poda dane dot. podaży długu na październik. Na szerokim rynku warto zwrócić uwagę na dane z USA, które obejmują dziś m.in. raport ADP.
Z rynkowego punktu widzenia wydarzenia wczorajszej sesji potwierdzają utrzymanie strefy oporu na EUR/PLN w okolicach 4,2550 PLN. Również wzrosty na CHF/PLN zostały wyhamowane, gdzie kurs konsoliduje blisko 3,87 PLN. W przypadku USD/PLN oraz GBP/PLN obserwujemy kontynuację próby rozegrania mocniejszego PLN i ruchu w kierunku 3,7050 PLN i 5,6615 PLN.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło wzrost presji podażowej na bardziej ryzykowne aktywa, w tym PLN, który lokalnie spadł do okolic miesięcznych minimów. Po spadkach na początku wczorajszej sesji (wynikających głównie ze słabego zachowania indeksów Chinach) PLN zdołał jednak odrobić większość strat w ślad za poprawą nastrojów na większości rynków. Nie ulega jednak wątpliwości, iż waluty EM znajdują się obecnie pod presją i choć koszyk CEE zachowuje się relatywnie stabilnie to tendencje z szerokiego rynku ciążą na wycenie PLN. Inwestorzy wykazują sporą nerwowość obawiając się kolejnych słabych publikacji z Chin oraz podwyżek stóp przez FED przed końcem roku. We wrześniu FOMC sygnalizował, iż perspektywy spowolnienia w krajach EM ograniczają możliwość podwyżki, tymczasem ostatnie deklaracje przedstawicieli FED wskazują na potencjalną taką możliwość już w grudniu. W konsekwencji rynek obawia się, iż FED podniesie stopy przy niepewnej globalnej sytuacji gospodarczej, co dodatkowo może stłumić ożywienie. Uwaga inwestorów skupiona główna jest na piątkowych danych dot. NFP, które traktowane są jako kluczowa pozycja makro tego tygodnia.
W trakcie dzisiejszej sesji otrzymamy szereg wskazań makro z rynku krajowego. Wpierw NBP zaprezentuje wskazanie dot. bilansu płatniczego w II kw., międzynarodowej pozycji za II kw.), zadłużenia zagranicznego (II kw.) oraz oczekiwań inflacyjnych za IX br. O godz. 14:00 poznamy szybki szacunek inflacji CPI za wrzesień prezentowany przez GUS. Rynek spodziewa się utrzymania wskaźnika na poziomie -0,6% r/r wobec analogicznej figury wcześniej. Ponadto w trakcie dzisiejszej sesji MF poda dane dot. podaży długu na październik. Na szerokim rynku warto zwrócić uwagę na dane z USA, które obejmują dziś m.in. raport ADP.
Z rynkowego punktu widzenia wydarzenia wczorajszej sesji potwierdzają utrzymanie strefy oporu na EUR/PLN w okolicach 4,2550 PLN. Również wzrosty na CHF/PLN zostały wyhamowane, gdzie kurs konsoliduje blisko 3,87 PLN. W przypadku USD/PLN oraz GBP/PLN obserwujemy kontynuację próby rozegrania mocniejszego PLN i ruchu w kierunku 3,7050 PLN i 5,6615 PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.