Data dodania: 2015-09-28 (10:44)
Początek nowego miesiąca to zawsze interesujący tydzień pod względem publikacji istotnych danych makroekonomicznych i nie inaczej jest w rozpoczynającym się właśnie tygodniu. Poniedziałkowy kalendarz nie jest zbyt obfity, bo znajdują się w nim jedynie dane ze Stanów Zjednoczonych dotyczące wydatków amerykanów oraz kondycji przemysłu w stanie Teksas.
Jednak dla dolara najistotniejszy będzie piątek, kiedy poznamy najważniejsze dane z amerykańskiego rynku pracy – zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym oraz stopę bezrobocia. Te publikacje mogą okazać się kluczowe w kontekście terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, która zbliża się wielkimi krokami, jednak jeszcze nie ma pewności kiedy. Piątkowe dane mogą pozytywnie zaskoczyć, tym samym wysyłając do Rezerwy Federalnej sygnał, że rynek pracy jest gotowy na rozpoczęcie cyklu zacieśniania polityki pieniężnej, a wtedy październik mógłby stać się realnym terminem na pierwszą podwyżkę. Pamiętajmy o tym, że przedstawiciele FED wielokrotnie już podkreślali zależność decyzji od pojawiających się danych makroekonomicznych, ze szczególnym uwzględnieniem tych z rynku pracy. O tym samym wspominała również przewodnicząca Janet Yellen na wrześniowej konferencji prasowej, przed którą została podjęta decyzja o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Jednak rynek kontraktów terminowych na stopę procentową z bardzo niskim prawdopodobieństwem wycenia październikową podwyżkę – jest to jedynie 18%. Z kolei rozpoczęcie cyklu zacieśniania polityki pieniężnej w grudniu jest obecnie wyceniane z 44% prawdopodobieństwem.
Dane z amerykańskiej gospodarki nie są jedynymi istotnymi wydarzeniami tego tygodnia. W środę poznamy ważne publikacje makroekonomiczne ze strefy euro – inflacje HICP oraz stopę bezrobocia. Gospodarki należące do unii monetarnej w ostatnich miesiącach muszą sobie radzić z wyjątkowo powolnym tempem odbudowy gospodarczej, stąd pojawia się coraz więcej opinii o konieczności zwiększenia skali programu luzowania ilościowego QE w strefie euro, którego zadaniem jest stymulowanie wzrostu gospodarczego. Dlatego też rozczarowanie w przypadku tych danych może spowodować lawinowy wzrost spekulacji o potencjalnym zwiększeniu QE, tym samym wywołując presję na Europejskim Banku Centralnym, który staję przed coraz trudniejszym zadaniem wspierania gospodarek eurolandu.
Sesja giełdowa na europejskich parkietach rozpoczęła się od spadków, jednak z upływem kolejnych minut notowań kupujący zwiększali swoją przewagę, więc cześć z nich została już odrobiona. Niemiecki DAX traci obecnie około 0,4%, znajdując się w okolicach poziomu 9 643 punktów. Podobna skala spadków jest obserwowana na pozostałych głównych parkietach giełdowych w Europie – w Paryżu, Mediolanie oraz w Londynie.
Początek tygodnia na rynku walutowym przebiega w spokojnych nastrojach, a ruchy głównych walut w stosunku do dolara nie przekraczają 0,2%. Jen oraz funt to dwie waluty, które w stosunku do dolara zyskują, natomiast pozostałe, takie jak dolar australijski, frank, euro, dolar kanadyjski oraz nowozelandzki, delikatnie tracą. W pierwszych godzinach sesji polski złoty osłabia się w stosunku do najważniejszych walut – para USDPLN rośnie o 0,1% do poziomu 3,777, CHFPLN o 0,14% do poziomu 3,858, a GBPPLN o 0,23% do poziomu 5,746. Złoty delikatnie zyskuje jedynie w stosunku do euro, jednak ta para walutowa w dalszym ciągu znajduje się w okolicach wrześniowych szczytów.
Dane z amerykańskiej gospodarki nie są jedynymi istotnymi wydarzeniami tego tygodnia. W środę poznamy ważne publikacje makroekonomiczne ze strefy euro – inflacje HICP oraz stopę bezrobocia. Gospodarki należące do unii monetarnej w ostatnich miesiącach muszą sobie radzić z wyjątkowo powolnym tempem odbudowy gospodarczej, stąd pojawia się coraz więcej opinii o konieczności zwiększenia skali programu luzowania ilościowego QE w strefie euro, którego zadaniem jest stymulowanie wzrostu gospodarczego. Dlatego też rozczarowanie w przypadku tych danych może spowodować lawinowy wzrost spekulacji o potencjalnym zwiększeniu QE, tym samym wywołując presję na Europejskim Banku Centralnym, który staję przed coraz trudniejszym zadaniem wspierania gospodarek eurolandu.
Sesja giełdowa na europejskich parkietach rozpoczęła się od spadków, jednak z upływem kolejnych minut notowań kupujący zwiększali swoją przewagę, więc cześć z nich została już odrobiona. Niemiecki DAX traci obecnie około 0,4%, znajdując się w okolicach poziomu 9 643 punktów. Podobna skala spadków jest obserwowana na pozostałych głównych parkietach giełdowych w Europie – w Paryżu, Mediolanie oraz w Londynie.
Początek tygodnia na rynku walutowym przebiega w spokojnych nastrojach, a ruchy głównych walut w stosunku do dolara nie przekraczają 0,2%. Jen oraz funt to dwie waluty, które w stosunku do dolara zyskują, natomiast pozostałe, takie jak dolar australijski, frank, euro, dolar kanadyjski oraz nowozelandzki, delikatnie tracą. W pierwszych godzinach sesji polski złoty osłabia się w stosunku do najważniejszych walut – para USDPLN rośnie o 0,1% do poziomu 3,777, CHFPLN o 0,14% do poziomu 3,858, a GBPPLN o 0,23% do poziomu 5,746. Złoty delikatnie zyskuje jedynie w stosunku do euro, jednak ta para walutowa w dalszym ciągu znajduje się w okolicach wrześniowych szczytów.
Źródło: Robert Pietrzak, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.