
Data dodania: 2015-09-23 (17:49)
Draghi i PMI: Indeks PMI dla przemysłu Eurolandu wpisał się w prognozę 52 pkt, w usługach było 54 pkt (przewidywano 54,2 pkt). W Niemczech uzyskane wyniki to odp. 52,5 pkt (prognoza 52,8 pkt) i 54,3 pkt (prognoza 54,6 pkt).
Na giełdach mieliśmy odbicie po wczorajszym mrocznym dniu. Taka korekta nie była zresztą sama w sobie szczególnie zaskakująca. W każdym razie na plus wyszły lub wychodzą DAX, Nasdaq, S&P500 czy CAC40, a także FTSE100 czy FTSE250. Co ciekawe, nie dotyczyło to Polski, tutaj WIG i WIG20 są na minusie.
PMI dla przemysłu USA wyniósł 53 pkt, wpisał się więc totalnie w prognozę i zarazem pozostał na poziomie sierpniowym. Tu zatem nie było żadnego impulsu. Mario Draghi wypowiedział się natomiast w Parlamencie Europejskim, oznajmiając, że jest za wcześnie, by decydować już o rozszerzeniu programu QE dla euro. Jego zdaniem – przynajmniej jeśli brać za dobrą monetę to, co oficjalnie wyraził - trzeba jeszcze obserwować sytuację, by ocenić, co stoi za wyhamowaniami wzrostów na rynkach wschodzących czy w surowcach, a także, czy zjawiska te są trwałe. W każdym razie na pewno nie są całkiem efemeryczne czy zupełnie chwilowe.
Taki komunikat nie był mocno zdecydowany w jakąkolwiek stronę, niemniej pozwolił na lekkie odbijanie eurodolara na północ. W każdym razie notowano podejścia do 1,1180, podczas gdy wcześniejsze minima dzienne to niemal 1,11. Teraz jest ok. 1,1140-50. Wydaje się jednak, że w dłuższym terminie prawdopodobniejszy jest marsz – nawet, jeśli powolny – w stronę 1,10, by przetestować długoterminowy, łagodny trend wzrostowy.
Na złotym
Choć giełdy odbiły (ale nie w Polsce), to EUR/PLN idzie w górę. Stoi jednak za tym także technika, oto bowiem na wykresie potwierdzony został trend wzrostowy i notowano ceny rzędu 4,2190. Teoretycznie otwiera to nawet drogę do 4,2380 w perspektywie końca tygodnia, o ile inne czynniki się nie wpłyną na wzmocnienie PLN. Nawiasem mówiąc, tym razem wzrost EUR/USD ewidentnie wiązał się ze wzrostem eurodolara. Cóż – mocniejsze euro to mocniejsze euro...
Na USD/PLN notujemy 3,78, czasami wykres trochę obniżał lot, ale wciąż jest wysoko. Jakąś nadzieją dla osób liczących na niższy kurs może być połączenie szczytów z 7 sierpnia i 4 września, a także ze zwyżki wczorajszej, co pozwala zarysować lekki trend spadkowy. U dołu można jednak połączyć 15 maja, 24 sierpnia i 18 września (z drobnymi odchyleniami), a taka rosnąca linia ograniczałaby zakres ewentualnej korekty. Wsparcie w okolicach 3,7380 – 3,74 pewnie zresztą będzie znacznie wcześniejszym ograniczeniem.
PMI dla przemysłu USA wyniósł 53 pkt, wpisał się więc totalnie w prognozę i zarazem pozostał na poziomie sierpniowym. Tu zatem nie było żadnego impulsu. Mario Draghi wypowiedział się natomiast w Parlamencie Europejskim, oznajmiając, że jest za wcześnie, by decydować już o rozszerzeniu programu QE dla euro. Jego zdaniem – przynajmniej jeśli brać za dobrą monetę to, co oficjalnie wyraził - trzeba jeszcze obserwować sytuację, by ocenić, co stoi za wyhamowaniami wzrostów na rynkach wschodzących czy w surowcach, a także, czy zjawiska te są trwałe. W każdym razie na pewno nie są całkiem efemeryczne czy zupełnie chwilowe.
Taki komunikat nie był mocno zdecydowany w jakąkolwiek stronę, niemniej pozwolił na lekkie odbijanie eurodolara na północ. W każdym razie notowano podejścia do 1,1180, podczas gdy wcześniejsze minima dzienne to niemal 1,11. Teraz jest ok. 1,1140-50. Wydaje się jednak, że w dłuższym terminie prawdopodobniejszy jest marsz – nawet, jeśli powolny – w stronę 1,10, by przetestować długoterminowy, łagodny trend wzrostowy.
Na złotym
Choć giełdy odbiły (ale nie w Polsce), to EUR/PLN idzie w górę. Stoi jednak za tym także technika, oto bowiem na wykresie potwierdzony został trend wzrostowy i notowano ceny rzędu 4,2190. Teoretycznie otwiera to nawet drogę do 4,2380 w perspektywie końca tygodnia, o ile inne czynniki się nie wpłyną na wzmocnienie PLN. Nawiasem mówiąc, tym razem wzrost EUR/USD ewidentnie wiązał się ze wzrostem eurodolara. Cóż – mocniejsze euro to mocniejsze euro...
Na USD/PLN notujemy 3,78, czasami wykres trochę obniżał lot, ale wciąż jest wysoko. Jakąś nadzieją dla osób liczących na niższy kurs może być połączenie szczytów z 7 sierpnia i 4 września, a także ze zwyżki wczorajszej, co pozwala zarysować lekki trend spadkowy. U dołu można jednak połączyć 15 maja, 24 sierpnia i 18 września (z drobnymi odchyleniami), a taka rosnąca linia ograniczałaby zakres ewentualnej korekty. Wsparcie w okolicach 3,7380 – 3,74 pewnie zresztą będzie znacznie wcześniejszym ograniczeniem.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
11:08 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.