Data dodania: 2015-09-23 (09:29)
Przed przemówieniem M. Draghiego euro jest dalej wyprzedawane, a wczoraj słabość dotknęła również złotego. Rynek zdyskontował mocno gołębi przekaz ze strony prezesa EBC co czyni ryzyko przereagowania wysokim. Możliwe odbicie EUR/USD w drugiej części sesji i do końca tygodnia. Rano odczyty indeksów PMI z Europy. Odczyt z Chin najniżej w historii badania.
Dziś oczy większości inwestorów skierowane będą na Parlament Europejski, gdzie przed Komitetem ds. Gospodarczych i Monetarnych przemawiał będzie prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) M. Draghi. Rynek zakłada, że ton wypowiedzi szefa banku będzie łagodny, niejako w konfrontacji do sygnału, jaki swoją decyzją o pozostawieniu kosztów pieniądza na historycznie niskim poziomie wydała tydzień temu amerykańska Rezerwa Federalna. EBC jest zainteresowany utrzymaniem niskiego kursu euro, który pozytywnie wpływa na eksport, oddziałuje dodatnio na inflację i jest kluczowym mechanizmem utrwalenia ożywienia w regionie. Draghi znany jest ze skutecznego wpływania, poprzez swoje wypowiedzi i decyzje Rady Zarządzającej EBC, na nastroje graczy. Z pewnością przygotował na okazję przedstawienia sprawozdania z funkcjonowania kierowanej przez siebie instytucji coś, co zostanie odebrane jako niekorzystne dla wspólnej waluty. Mogą to być uwagi o słabszej niż się spodziewano dynamice PKB w strefie euro, nowych zagrożeniach dla projekcji inflacji czy zagrożeniach dla wzrostu płynących z gospodarek wschodzących, w szczególności z Chin. Dragi może napomknąć o wciąż dużych możliwościach dostosowywania polityki pieniężnej, w tym wydłużeniu programu skupu aktywów (QE) poza wrzesień 2016 r.
Kluczowe pytanie to czy przez ostatnie trzy sesje, w oczekiwaniu na wystąpienie Draghiego i na paliwie dostarczonym przez „jastrzębi” z Fed (troje z ważnych przedstawicieli publicznie wyraziło opinię, że stopy procentowe w USA powinny wzrosnąć przed końcem roku) rynek zbyt mocno nie ustawił się na łagodny przekaz ze strony prezesa EBC. Blisko 350-punktowy spadek kursu EUR/USD w trzy sesje to imponujący wynik. Ryzyko przereagowania oceniamy jako wysokie. Bardzo prawdopodobne jest rozczarowanie w tej kwestii i odreagowanie ostatnich spadków na eurodolarze.
Jeszcze przed przemówieniem Draghiego opublikowane zostaną wstępne wyniki ankiet nastrojów w przemyśle i usługach w największych krajach strefy euro (wskaźniki PMI). Odczyt dla Chin ponownie bardzo słaby, lecz w miesiąc po faktycznym „przyznaniu” przez władze w Pekinie, że spowolnienie zaszło za daleko, nie można było spodziewać się innego wyniku. W Europie oczekiwane są niejednoznaczne rezultaty (wzrost indeksów dla Francji, spadek dla Niemiec). Mocniejsze euro, kryzys imigracyjny oraz niepewność związana z sytuacją w Chinach nakazują ostrożność w formułowaniu prognoz, co może znaleźć odzwierciedlenie w słabszych odczytach PMI. Przełożenie na rynek raczej negatywne dla euro, choć nie należy zapominać o jego roli jako waluty na trudne czasu (safe haven), którą stało się od wprowadzenia programu QE na początku 2015 r.
Wczorajsze zachowanie złotego negatywne z uwagi na globalne pogorszenie nastrojów na rynkach. Spadki cen indeksów giełdowych w Europie sięgnęły 4 proc., w USA także silna przecena. Negatywny sentyment także na rynku towarowym. Beneficjentem obligacje, których rentowności w przypadku najbezpieczniejszych są w okolicach najniższego poziomu od miesiąca. Rynkowe stopy procentowe wzdłuż całej krzywej spadają także w przypadku Polski (notowania swapów najniższej od wiosny).
Kluczowe pytanie to czy przez ostatnie trzy sesje, w oczekiwaniu na wystąpienie Draghiego i na paliwie dostarczonym przez „jastrzębi” z Fed (troje z ważnych przedstawicieli publicznie wyraziło opinię, że stopy procentowe w USA powinny wzrosnąć przed końcem roku) rynek zbyt mocno nie ustawił się na łagodny przekaz ze strony prezesa EBC. Blisko 350-punktowy spadek kursu EUR/USD w trzy sesje to imponujący wynik. Ryzyko przereagowania oceniamy jako wysokie. Bardzo prawdopodobne jest rozczarowanie w tej kwestii i odreagowanie ostatnich spadków na eurodolarze.
Jeszcze przed przemówieniem Draghiego opublikowane zostaną wstępne wyniki ankiet nastrojów w przemyśle i usługach w największych krajach strefy euro (wskaźniki PMI). Odczyt dla Chin ponownie bardzo słaby, lecz w miesiąc po faktycznym „przyznaniu” przez władze w Pekinie, że spowolnienie zaszło za daleko, nie można było spodziewać się innego wyniku. W Europie oczekiwane są niejednoznaczne rezultaty (wzrost indeksów dla Francji, spadek dla Niemiec). Mocniejsze euro, kryzys imigracyjny oraz niepewność związana z sytuacją w Chinach nakazują ostrożność w formułowaniu prognoz, co może znaleźć odzwierciedlenie w słabszych odczytach PMI. Przełożenie na rynek raczej negatywne dla euro, choć nie należy zapominać o jego roli jako waluty na trudne czasu (safe haven), którą stało się od wprowadzenia programu QE na początku 2015 r.
Wczorajsze zachowanie złotego negatywne z uwagi na globalne pogorszenie nastrojów na rynkach. Spadki cen indeksów giełdowych w Europie sięgnęły 4 proc., w USA także silna przecena. Negatywny sentyment także na rynku towarowym. Beneficjentem obligacje, których rentowności w przypadku najbezpieczniejszych są w okolicach najniższego poziomu od miesiąca. Rynkowe stopy procentowe wzdłuż całej krzywej spadają także w przypadku Polski (notowania swapów najniższej od wiosny).
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.