Data dodania: 2015-09-15 (09:12)
Ponownie silne spadki cen akcji na giełdach w Chinach mogą popsuć nastroje dla aktywów emerging markets na początku sesji w środę. Złoty pozostaje stabilny, ale kurs EUR/PLN wciąż nie może przebić się poniżej 4,20, co blokuje drogę do poważniejszego umocnienia.
Wczoraj zaszkodziły słabe dane o eksporcie. Dziś seria ważnych odczytów z kluczowych gospodarek. Dobre figury z USA mogą zwiększyć niepewność, co do decyzji Fed w czwartek.
Przed czwartkowym posiedzeniem Rezerwy Federalnej – zdecydowanie najważniejszym wydarzeniu dla rynków i złotego w III kw. – opublikowanych zostanie kilka ważnych odczytów z USA, strefy euro i Polski. Wczorajsze z rodzimej gospodarki okazały się bardzo słabe. Nikt nie spodziewał się tak drastycznego spadku wolumenu eksportu z Polski, a co za tym idzie pogorszenia sytuacji na rachunku obrotów bieżących. W lipcu wartość wywozu towarów z naszego kraju wyniosła 13,55 mld EUR – najmniej od stycznia. Miesiąc wcześniej było to 14,26 mld EUR. Import wzrósł w tym okresie o 400 mln EUR do 14,6 mld EUR. Z powodu załamania eksportu (wg NBP spowodowanego jednorazowym spadkiem sprzedaży telefonów komórkowych) odnotowano najgorszy od grudnia 2012 r. wynik w handlu ogółem (-1,1 mld EUR). Deficyt na rachunku obrotów bieżących zamknął się kwotą -1,66 mld EUR. Dane mają charakter wstępny i mogą ulec zmianie, lecz nie na tyle, by zmienić obraz lipca jako najgorszego okresu dla polskiego handlu w ostatnich 2-3 latach. Przy takim wyniku za pierwszy miesiąc III kw. już dziś wiadomo, że oczekiwane przyspieszenie wzrostu PKB w Polsce do 3,5-4,0 proc. r/r, tak w okresie lipiec-wrzesień, jak i całej II poł. roku, jest wykluczony. W II kw. PKB wyniósł 3,3 proc. r/r. W budżecie na 2016 r. rząd założył dynamikę wzrostu na poziomie 3,8 proc. i średnią inflację na +1,7 proc. (dziś poznamy wynik za sierpień, prognoza, tak jak w lipcu, czyli -0,7 proc. r/r). W tydzień od zaaprobowania kluczowej ustawy, przyjęte w obliczeniach wartości kluczowych wskaźników, okazują się praktycznie niemożliwe do realizacji. Tworzy to bardzo niebezpieczną sytuację. Jest to jedno z ważniejszych, nowych zagrożeń dla złotego w perspektywie średnio- i długookresowej (powyżej 6 miesięcy).
Dziś, obok wspomnianych danych o inflacji CPI w Polsce, także dynamika cen konsumpcyjnych w Wielkiej Brytanii, indeks nastrojów ZEW z Niemiec oraz, jedne z ważniejszych przed Fed, sprzedaż detaliczna, produkcja przemysłowa i wykorzystanie mocy wytwórczych w Stanach Zjednoczonych za sierpień. Dobre dane zwiększą niepewność, co do decyzji Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. W naszej ocenie, rynek w zbyt małym stopniu uwzględnia możliwość zaskoczenia i podwyżki stopy funduszy federalnych (choćby miała ona przyjąć formę zmiany przedziału 0-0,25 proc. na sztywne 0,25 proc.). W gospodarce panują dogodne warunki do rozpoczęcia cyklu monetarnego zacieśniania.
Na rynkach panują stabilne nastroje. Da się odczuć nastrój wyczekiwania przez czwartkiem. Niemniej, zarówno dzisiejsze, jak i jutrzejsze (m.in. CPI z USA) publikacje mogą zintensyfikować zmienność. Jeśli chodzi o złotego, powinno to być jednak w większości przełożenie zmian z rynku międzynarodowego (EUR/USD). Lokalne dane wciąż do odnotowania, lecz bez wpływu na wycenę.
Przed czwartkowym posiedzeniem Rezerwy Federalnej – zdecydowanie najważniejszym wydarzeniu dla rynków i złotego w III kw. – opublikowanych zostanie kilka ważnych odczytów z USA, strefy euro i Polski. Wczorajsze z rodzimej gospodarki okazały się bardzo słabe. Nikt nie spodziewał się tak drastycznego spadku wolumenu eksportu z Polski, a co za tym idzie pogorszenia sytuacji na rachunku obrotów bieżących. W lipcu wartość wywozu towarów z naszego kraju wyniosła 13,55 mld EUR – najmniej od stycznia. Miesiąc wcześniej było to 14,26 mld EUR. Import wzrósł w tym okresie o 400 mln EUR do 14,6 mld EUR. Z powodu załamania eksportu (wg NBP spowodowanego jednorazowym spadkiem sprzedaży telefonów komórkowych) odnotowano najgorszy od grudnia 2012 r. wynik w handlu ogółem (-1,1 mld EUR). Deficyt na rachunku obrotów bieżących zamknął się kwotą -1,66 mld EUR. Dane mają charakter wstępny i mogą ulec zmianie, lecz nie na tyle, by zmienić obraz lipca jako najgorszego okresu dla polskiego handlu w ostatnich 2-3 latach. Przy takim wyniku za pierwszy miesiąc III kw. już dziś wiadomo, że oczekiwane przyspieszenie wzrostu PKB w Polsce do 3,5-4,0 proc. r/r, tak w okresie lipiec-wrzesień, jak i całej II poł. roku, jest wykluczony. W II kw. PKB wyniósł 3,3 proc. r/r. W budżecie na 2016 r. rząd założył dynamikę wzrostu na poziomie 3,8 proc. i średnią inflację na +1,7 proc. (dziś poznamy wynik za sierpień, prognoza, tak jak w lipcu, czyli -0,7 proc. r/r). W tydzień od zaaprobowania kluczowej ustawy, przyjęte w obliczeniach wartości kluczowych wskaźników, okazują się praktycznie niemożliwe do realizacji. Tworzy to bardzo niebezpieczną sytuację. Jest to jedno z ważniejszych, nowych zagrożeń dla złotego w perspektywie średnio- i długookresowej (powyżej 6 miesięcy).
Dziś, obok wspomnianych danych o inflacji CPI w Polsce, także dynamika cen konsumpcyjnych w Wielkiej Brytanii, indeks nastrojów ZEW z Niemiec oraz, jedne z ważniejszych przed Fed, sprzedaż detaliczna, produkcja przemysłowa i wykorzystanie mocy wytwórczych w Stanach Zjednoczonych za sierpień. Dobre dane zwiększą niepewność, co do decyzji Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. W naszej ocenie, rynek w zbyt małym stopniu uwzględnia możliwość zaskoczenia i podwyżki stopy funduszy federalnych (choćby miała ona przyjąć formę zmiany przedziału 0-0,25 proc. na sztywne 0,25 proc.). W gospodarce panują dogodne warunki do rozpoczęcia cyklu monetarnego zacieśniania.
Na rynkach panują stabilne nastroje. Da się odczuć nastrój wyczekiwania przez czwartkiem. Niemniej, zarówno dzisiejsze, jak i jutrzejsze (m.in. CPI z USA) publikacje mogą zintensyfikować zmienność. Jeśli chodzi o złotego, powinno to być jednak w większości przełożenie zmian z rynku międzynarodowego (EUR/USD). Lokalne dane wciąż do odnotowania, lecz bez wpływu na wycenę.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.