Data dodania: 2015-09-15 (09:11)
Choć dzisiejszy kalendarz makro zawiera sporo ważnych publikacji, to ruchy na poszczególnych parach walutowych nie powinny być duże, ponieważ uwaga rynku skupia się w coraz większym stopniu na zbliżającym się posiedzeniu FOMC.
Rynek najsilniej zareagować powinien na zaplanowaną na godz. 14:30 publikację sprzedaży detalicznej z USA, choć i w tym wypadku nie należy spodziewać się bardzo dużych ruchów.
Wczorajsze zachowanie inwestorów na rynku walutowym zdaje się sugerować, że nastawiają się oni na brak podwyżki stóp procentowych przez Fed. Utrzymanie się kursu EUR/USD ponad 1,13, ponowne wyjście GBP/USD ponad 1,54 oraz względna siła walut rynków wschodzących mogą świadczyć o tym, że obawy o podwyżkę stóp procentowych odchodzą powoli w zapomnienie. O poranku nieco słabszy jest polski złoty, który traci zarówno do euro, jak i dolara. EUR/PLN wychodzi ponad 4,2150, a USD/PLN zbliża się do 3,73. USD/JPY wystrzelił dziś we wczesnych godzinach nocnych w okolice 120,60, by przed konferencją szefa BOJ Kurody znaleźć się w okolicach 119,75, a w jej trakcie zszedł nawet nieco ponieżej 119,60. Wydaje się, że rynek oczekiwał nieco bardziej gołębich wypowiedzi Kurody w kwestii inflacji, a ponadto silne spadki indeksu Shanghai Composite przełożyły się na zniżki Nikkei, co także negatywnie oddziałuje na USD/JPY.
Zapiski z posiedzenia RBA, które zostały opublikowane dziś w nocy były nieco bardziej gołębie niż wypowiedzi szefa RBA G. Stevensa z 9 września. Należy jednak pamiętać, że posiedzenie miało miejsce przed tą datą, więc reakcja dolara australijskiego, który osłabił się po „minutkach” wydaje się być nieco przesadzona.
Bogaty kalendarz makro
Kalendarz makroekonomiczny zawiera dziś bardzo wiele istotnych publikacji. Pierwsze interesujące dane napłyną na rynek o godz. 10:30. Naszym zdaniem możliwy jest odczyt powyżej konsensusu, który wynosi 0,2 proc. w ujęciu miesięcznym. Będzie to publikacja tempa wzrostu cen w Wielkiej Brytanii za sierpień. Pół godziny później poznamy nastroje wśród niemieckich ekspertów rynku finansowego obrazowane przez indeks ZEW. Biorąc pod uwagę słabe zachowanie indeksu DAX w ostatnich 4 tygodniach (ponad 7 proc. spadek), oczekiwany spadek z 25,0 pkt. do 18,3 pkt. wydaje się uzasadniony, a być może nawet nieco niedoszacowany.
Pierwszy z regionalnych wskaźników koniunktury za wrzesień, czyli NY EmpireState. Ma on zawrócić z najniższego poziomu od kwietnia 2009 i powrócić w okolice neutralności (oczek. -0,5 pkt.). Ta publikacja znajdzie się jednak w cieniu sprzedaży detalicznej, której odczyt ujrzy światło dzienne o tej samej porze. Według konsensusu wzrosła ona w sierpniu o 0,3 proc. w ujęciu miesięcznym. Naszym zdaniem istnieje szansa na pozytywne zaskoczenie . Trzy kwadranse po wspominanych wyżej danych na rynek napłyną informacje o produkcji przemysłowej za sierpień. Konsensus zakłada spadek o 0,2 proc. m/m, ale w tym wypadku wydaje się, że większe jest ryzyko rozczarowania in minus.
O 14:00 poznamy tempo wzrostu cen w Polsce. Oczekiwania kształtują się na poziomie -0,4 proc. m/m i -0,7 proc. r/r. Jesteśmy nieco bardziej optymistyczni i w obu przypadkach prognozujemy odczyt o 0,1 pkt. proc. wyższy.
Wczorajsze zachowanie inwestorów na rynku walutowym zdaje się sugerować, że nastawiają się oni na brak podwyżki stóp procentowych przez Fed. Utrzymanie się kursu EUR/USD ponad 1,13, ponowne wyjście GBP/USD ponad 1,54 oraz względna siła walut rynków wschodzących mogą świadczyć o tym, że obawy o podwyżkę stóp procentowych odchodzą powoli w zapomnienie. O poranku nieco słabszy jest polski złoty, który traci zarówno do euro, jak i dolara. EUR/PLN wychodzi ponad 4,2150, a USD/PLN zbliża się do 3,73. USD/JPY wystrzelił dziś we wczesnych godzinach nocnych w okolice 120,60, by przed konferencją szefa BOJ Kurody znaleźć się w okolicach 119,75, a w jej trakcie zszedł nawet nieco ponieżej 119,60. Wydaje się, że rynek oczekiwał nieco bardziej gołębich wypowiedzi Kurody w kwestii inflacji, a ponadto silne spadki indeksu Shanghai Composite przełożyły się na zniżki Nikkei, co także negatywnie oddziałuje na USD/JPY.
Zapiski z posiedzenia RBA, które zostały opublikowane dziś w nocy były nieco bardziej gołębie niż wypowiedzi szefa RBA G. Stevensa z 9 września. Należy jednak pamiętać, że posiedzenie miało miejsce przed tą datą, więc reakcja dolara australijskiego, który osłabił się po „minutkach” wydaje się być nieco przesadzona.
Bogaty kalendarz makro
Kalendarz makroekonomiczny zawiera dziś bardzo wiele istotnych publikacji. Pierwsze interesujące dane napłyną na rynek o godz. 10:30. Naszym zdaniem możliwy jest odczyt powyżej konsensusu, który wynosi 0,2 proc. w ujęciu miesięcznym. Będzie to publikacja tempa wzrostu cen w Wielkiej Brytanii za sierpień. Pół godziny później poznamy nastroje wśród niemieckich ekspertów rynku finansowego obrazowane przez indeks ZEW. Biorąc pod uwagę słabe zachowanie indeksu DAX w ostatnich 4 tygodniach (ponad 7 proc. spadek), oczekiwany spadek z 25,0 pkt. do 18,3 pkt. wydaje się uzasadniony, a być może nawet nieco niedoszacowany.
Pierwszy z regionalnych wskaźników koniunktury za wrzesień, czyli NY EmpireState. Ma on zawrócić z najniższego poziomu od kwietnia 2009 i powrócić w okolice neutralności (oczek. -0,5 pkt.). Ta publikacja znajdzie się jednak w cieniu sprzedaży detalicznej, której odczyt ujrzy światło dzienne o tej samej porze. Według konsensusu wzrosła ona w sierpniu o 0,3 proc. w ujęciu miesięcznym. Naszym zdaniem istnieje szansa na pozytywne zaskoczenie . Trzy kwadranse po wspominanych wyżej danych na rynek napłyną informacje o produkcji przemysłowej za sierpień. Konsensus zakłada spadek o 0,2 proc. m/m, ale w tym wypadku wydaje się, że większe jest ryzyko rozczarowania in minus.
O 14:00 poznamy tempo wzrostu cen w Polsce. Oczekiwania kształtują się na poziomie -0,4 proc. m/m i -0,7 proc. r/r. Jesteśmy nieco bardziej optymistyczni i w obu przypadkach prognozujemy odczyt o 0,1 pkt. proc. wyższy.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.