Data dodania: 2015-09-11 (09:06)
Złoty mocniejszy pomimo wzrostów na eurodolarze. Ma duże szanse dalej się umacniać. Bank Anglii ignoruje obawy o koniunkturę w Chinach i trzyma się stanowiska, że wkrótce trzeba będzie zacząć podnosić stopy procentowe.
Pozytywny sygnał dla rynków wschodzących. Dziś na uwagę zasługują dwa odczyty z USA (sierpniowe PPI i wstępny odczyt wskaźnika nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan za wrzesień).
Bank Anglii z uwagą śledzi ostatnie zawirowania na rynkach finansowych pod kątem zagrożeń dla brytyjskiej gospodarki, jednak nie widzi potrzeby korygowania ogólnej oceny koniunktury wyrażonej w sierpniowym Raporcie o Inflacji. Perspektywy rozwoju pozostają stabilnie pozytywne, a obawy o kondycję Chin nie zmieniają, jak na razie, takiej wizji gospodarki. W ocenie Banku, choć inflacja utrzymuje się na niskim poziomie, z końcem roku przyspieszy. Ostatnie spadki cen ropy naftowej zwiększają ryzyka dla krótkoterminowego zachowania wskaźnika CPI. Istnieje także duża niepewność, co do wpływu, obserwowanego w ostatnich miesiącach, wyraźnego umocnienia funta na wskaźniki cen konsumpcyjnych.
Retoryka ze strony Banku Anglii w dużym stopniu odzwierciedla wcześniejsze, wyważone opinie prezesa M. Carney, który nie przywiązywał większej wagi do niepokojów na rynkach finansowych sugerując, że pod koniec roku ostatecznie wyjaśni się kwestia tego, kiedy należy rozpocząć zacieśnianie polityki pieniężnej. Rynek wycenia pierwszą podwyżkę stóp na koniec I kw. 2016 r. Niejako na potwierdzenie tezy, że ostatnie zawirowania nie powinny mieć poważniejszego przełożenia na sferę realną Bank zauważa, że przecena dotyczyła głównie rynku akcji, podczas gdy ceny obligacji pozostały stabilne. Być może, można przeczytać w minutes, inwestorzy handlujący na ryzykowniejszych aktywach wykazywali dotychczas większy optymizm w kwestii globalnego wzrostu PKB, niż rynek obligacji, a ta dysproporcja została teraz skorygowana.
Sprawozdanie z posiedzenia Banku Anglii należy ocenić jako dość restrykcyjne. Biorąc pod uwagę całą serię słabszych doniesień z gospodarki (dwa miesiące spadku produkcji przemysłowej, hamowanie dynamiki wzrostu sprzedaży detalicznej, rozwój kondycji sektora usług najwolniejszy od 2 lat, największy od 9 lat spadek eksportu towarów), można było oczekiwać chłodniejszego; oddalającego perspektywę podwyżki stóp procentowych, stanowiska. Tymczasem zostało ono podtrzymane. Pozytywnie wpłynęło to na funta, który wzrósł w relacji do dolara do najwyższego poziomu w tym miesiącu (wcześniej, w II poł. sierpnia został mocno przeceniony). W dziewięcioosobowym gronie członków Komitetu ponownie nie było jednomyślności, jeśli chodzi o decyzję w sprawie stóp procentowych (nie uległy zmianie). I. McCafferty głosował za podwyżką o 25 pp.
Ostatnia sesja tygodnia zapowiada się względnie spokojnie. Na rynek napłyną dane o inflacji PPI oraz nastrojach konsumentów z USA (wskaźnik Uniwersytetu Michigan). Biorąc pod uwagę ostatnie zachowanie notowań ropy naftowej, pierwsze raczej nie przyniosą argumentu za podwyżką stóp procentowych za tydzień. Jeśli chodzi o nastroje, od dłuższego czasu utrzymują się one na wysokim poziomie i we wrześniu wiele nie powinno się zmienić. Gdyby doszło do poważniejszego spadku indeksu będzie to czynniki działający przeciwko dolarowi.
Bank Anglii z uwagą śledzi ostatnie zawirowania na rynkach finansowych pod kątem zagrożeń dla brytyjskiej gospodarki, jednak nie widzi potrzeby korygowania ogólnej oceny koniunktury wyrażonej w sierpniowym Raporcie o Inflacji. Perspektywy rozwoju pozostają stabilnie pozytywne, a obawy o kondycję Chin nie zmieniają, jak na razie, takiej wizji gospodarki. W ocenie Banku, choć inflacja utrzymuje się na niskim poziomie, z końcem roku przyspieszy. Ostatnie spadki cen ropy naftowej zwiększają ryzyka dla krótkoterminowego zachowania wskaźnika CPI. Istnieje także duża niepewność, co do wpływu, obserwowanego w ostatnich miesiącach, wyraźnego umocnienia funta na wskaźniki cen konsumpcyjnych.
Retoryka ze strony Banku Anglii w dużym stopniu odzwierciedla wcześniejsze, wyważone opinie prezesa M. Carney, który nie przywiązywał większej wagi do niepokojów na rynkach finansowych sugerując, że pod koniec roku ostatecznie wyjaśni się kwestia tego, kiedy należy rozpocząć zacieśnianie polityki pieniężnej. Rynek wycenia pierwszą podwyżkę stóp na koniec I kw. 2016 r. Niejako na potwierdzenie tezy, że ostatnie zawirowania nie powinny mieć poważniejszego przełożenia na sferę realną Bank zauważa, że przecena dotyczyła głównie rynku akcji, podczas gdy ceny obligacji pozostały stabilne. Być może, można przeczytać w minutes, inwestorzy handlujący na ryzykowniejszych aktywach wykazywali dotychczas większy optymizm w kwestii globalnego wzrostu PKB, niż rynek obligacji, a ta dysproporcja została teraz skorygowana.
Sprawozdanie z posiedzenia Banku Anglii należy ocenić jako dość restrykcyjne. Biorąc pod uwagę całą serię słabszych doniesień z gospodarki (dwa miesiące spadku produkcji przemysłowej, hamowanie dynamiki wzrostu sprzedaży detalicznej, rozwój kondycji sektora usług najwolniejszy od 2 lat, największy od 9 lat spadek eksportu towarów), można było oczekiwać chłodniejszego; oddalającego perspektywę podwyżki stóp procentowych, stanowiska. Tymczasem zostało ono podtrzymane. Pozytywnie wpłynęło to na funta, który wzrósł w relacji do dolara do najwyższego poziomu w tym miesiącu (wcześniej, w II poł. sierpnia został mocno przeceniony). W dziewięcioosobowym gronie członków Komitetu ponownie nie było jednomyślności, jeśli chodzi o decyzję w sprawie stóp procentowych (nie uległy zmianie). I. McCafferty głosował za podwyżką o 25 pp.
Ostatnia sesja tygodnia zapowiada się względnie spokojnie. Na rynek napłyną dane o inflacji PPI oraz nastrojach konsumentów z USA (wskaźnik Uniwersytetu Michigan). Biorąc pod uwagę ostatnie zachowanie notowań ropy naftowej, pierwsze raczej nie przyniosą argumentu za podwyżką stóp procentowych za tydzień. Jeśli chodzi o nastroje, od dłuższego czasu utrzymują się one na wysokim poziomie i we wrześniu wiele nie powinno się zmienić. Gdyby doszło do poważniejszego spadku indeksu będzie to czynniki działający przeciwko dolarowi.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.