Data dodania: 2015-09-09 (09:54)
Pozytywne nastroje, które zapanowały na parkietach w Azji będą sprzyjać poprawie pozycji złotego wobec najważniejszych walut. EUR/PLN może spróbować przebić się poniżej obszaru 4,20-4,21. Dopiero złamanie psychologicznej bariery da szansę na bardziej odczuwalne umocnienie. W długim terminie pozycja rodzimej waluty jest zagrożona przez gwałtowny wzrost wydatków z budżetu państwa.
Niewiele nowych informacji napłynęło na rynek od wczorajszego poranka. Relatywnie wąskim wahaniom podlegały również notowania walut i obligacji. Zyskiwały ceny akcji. W USA S&P500 zyskał 2,5 proc. Japoński Nikkei225 skoczył o 7,7 proc.! Złoty utrzymał wartość z początku tygodnia.
Gospodarczym tematem w naszym kraju pozostaje budżet na 2016 r., a w zasadzie przyjęte przez rząd makroekonomiczne założenia do ustawy. Minister finansów M. Szczurek broni zapisanych na wysokim poziomie dynamik PKB (3,8 proc.) oraz inflacji (1,7 proc.) twierdząc, że w przeszłości zazwyczaj notowano lepsze wyniki, niż przyjęte w budżecie. Jest optymistą i twierdzi, że tym razem także wzrost może okazać się wyższy niż założony. Wtóruje mu minister gospodarki J. Piechociński. W jego ocenie, choć dane o wzroście gospodarczym za II kw. br. zmartwiły, III kw. był pod tym względem dużo lepszy i w całym 2015 r. polska gospodarka powiększy się o 3,5-3,6 proc.
Zarówno zapis o przyspieszeniu w 2016 r. dynamiki PKB, jak i wyraźnego wzrostu inflacji są bardzo kontrowersyjne. Większość wskaźników wyprzedzających koniunktury sugeruje raczej stabilizację PKB na poziomie niższym niż 3,8 proc. lub łagodne spowolnienie do ok. 3 proc. r/r. Wczoraj tego typu informację przekazała Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Publikowany przez nią indeks wskaźników wyprzedzających Composite Leading Indicator (CLI) spadł w lipcu o 0,05 pkt do 100,78 pkt. Choć nadal był wyższy niż przed rokiem, to jednak już nie tak bardzo, jak to było w czerwcu. CLI charakteryzuje się dużą skutecznością w prognozowaniu punktów przegięcia cyklu koniunktury w Polsce i na świecie.
Również bardzo wyraźny wzrost tempa wzrostu cen konsumpcyjnych w sytuacji, gdy nie do końca ujawniły się jeszcze skutki pierwszej fali spadku notowań nośników energii (dopiero teraz nastąpiła obniżka stawek gazu dla odbiorców indywidualnych), a latem miała miejsce wtórna fala słabości tego rynku, wydaje się bardzo optymistyczny. Nasze modele w żadnym z miesięcy 2016 r. nie pokazują CPI powyżej przyjętego w budżecie jako średnioroczna wartość poziomu 1,7 proc.
Wysokie prawdopodobieństwo poważnego przestrzelenia prognoz w tych dwóch, kluczowych wielkościach stwarza ryzyko niezrealizowania wpływów do kasy państwa i nieoczekiwanego wzrostu deficytu oraz potrzeb pożyczkowych. Może to oznaczać większą podaż obligacji, a co za tym idzie spadek ich cen, wzrost rentowności i kosztów obsługi zadłużenia. Niebezpieczna sytuacja w rok po wyjściu Polski z procedury nadmiernego długu.
Dzisiejsza sesja bez istotniejszych publikacji. Jedynie dwie informacja z Wielkiej Brytanii (produkcja przemysłowa, bilans handlowy) są warte odnotowania. Pozytywne nastroje na giełdach w Azji powinny wesprzeć notowania złotego.
Gospodarczym tematem w naszym kraju pozostaje budżet na 2016 r., a w zasadzie przyjęte przez rząd makroekonomiczne założenia do ustawy. Minister finansów M. Szczurek broni zapisanych na wysokim poziomie dynamik PKB (3,8 proc.) oraz inflacji (1,7 proc.) twierdząc, że w przeszłości zazwyczaj notowano lepsze wyniki, niż przyjęte w budżecie. Jest optymistą i twierdzi, że tym razem także wzrost może okazać się wyższy niż założony. Wtóruje mu minister gospodarki J. Piechociński. W jego ocenie, choć dane o wzroście gospodarczym za II kw. br. zmartwiły, III kw. był pod tym względem dużo lepszy i w całym 2015 r. polska gospodarka powiększy się o 3,5-3,6 proc.
Zarówno zapis o przyspieszeniu w 2016 r. dynamiki PKB, jak i wyraźnego wzrostu inflacji są bardzo kontrowersyjne. Większość wskaźników wyprzedzających koniunktury sugeruje raczej stabilizację PKB na poziomie niższym niż 3,8 proc. lub łagodne spowolnienie do ok. 3 proc. r/r. Wczoraj tego typu informację przekazała Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Publikowany przez nią indeks wskaźników wyprzedzających Composite Leading Indicator (CLI) spadł w lipcu o 0,05 pkt do 100,78 pkt. Choć nadal był wyższy niż przed rokiem, to jednak już nie tak bardzo, jak to było w czerwcu. CLI charakteryzuje się dużą skutecznością w prognozowaniu punktów przegięcia cyklu koniunktury w Polsce i na świecie.
Również bardzo wyraźny wzrost tempa wzrostu cen konsumpcyjnych w sytuacji, gdy nie do końca ujawniły się jeszcze skutki pierwszej fali spadku notowań nośników energii (dopiero teraz nastąpiła obniżka stawek gazu dla odbiorców indywidualnych), a latem miała miejsce wtórna fala słabości tego rynku, wydaje się bardzo optymistyczny. Nasze modele w żadnym z miesięcy 2016 r. nie pokazują CPI powyżej przyjętego w budżecie jako średnioroczna wartość poziomu 1,7 proc.
Wysokie prawdopodobieństwo poważnego przestrzelenia prognoz w tych dwóch, kluczowych wielkościach stwarza ryzyko niezrealizowania wpływów do kasy państwa i nieoczekiwanego wzrostu deficytu oraz potrzeb pożyczkowych. Może to oznaczać większą podaż obligacji, a co za tym idzie spadek ich cen, wzrost rentowności i kosztów obsługi zadłużenia. Niebezpieczna sytuacja w rok po wyjściu Polski z procedury nadmiernego długu.
Dzisiejsza sesja bez istotniejszych publikacji. Jedynie dwie informacja z Wielkiej Brytanii (produkcja przemysłowa, bilans handlowy) są warte odnotowania. Pozytywne nastroje na giełdach w Azji powinny wesprzeć notowania złotego.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.