
Data dodania: 2015-09-09 (09:52)
Poranny, środowy handel na rynku walutowym przynosi lekką korektę wczorajszego umocnienia PLN wobec CHF oraz USD. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,2226 PLN za euro, 3,7844 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8566 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,8162 PLN w relacji do funta szterlinga.
Rentowności polskiego długu w dalszym ciągu oscylują blisko zakresu 3,00% wynosząc obecnie 3,004% w przypadku papierów 10-letnich.
W szerszej ocenie można obecnie mówić o lokalnej konsolidacji na parach związanych z PLN. Impulsy z Azji, czyli głównie z rynku chińskiego, przynoszą ograniczone reakcje na walutach CEE, zmieniając jedynie punkty odniesienia wobec amerykańskiego dolara. Należy mieć jednak świadomość, iż stan ten jest przejściowy gdyż rynek czeka obecnie na dalsze działania PBOC w celu stabilizacji tamtejszych rynków oraz wsparcia gospodarki. W konsekwencji na rynkach w Azji obserwujemy wzmożoną zmienność, co niesie za sobą dalsze ryzyka lokalnych „krachów” na bazie wzrostu awersji do ryzyka. Większe znaczenie m.in. dla PLN czy CEE wydaje się mieć zbliżające posiedzenie FED, choć prawdopodobieństwo podwyżek stóp we wrześniu wynosi niespełna 20%. W przypadku rynku krajowego obserwujemy kontynuację dyskusji nt. potencjalnych ruchów ze strony RPP w 2016r. które w dużej mierze bazując na oczekiwaniach co do słabszego wzrostu gospodarczego (ewentualne cięcie stóp). Równocześnie warto bliżej przyjrzeć się ostatniej publikacji z MF dot. założonego budżetu na rok 2016r. Dokument zakłada wzrost PKB o wartości 3,8%, co poza dużym ryzykiem niższego wskazania, dodatkowo stawia pod znakiem zapytania jego strukturę w postaci przyspieszenia konsumpcji prywatnej przy spowolnieniu funduszu płac. Ponadto na rynku pojawiły się opinie, iż wyśrubowane założenia mogą przynieść ponowne wejście w procedurę nadmiernego deficytu. Warto jednak pamiętać, iż ww. dwa tematy (RPP oraz budżet) są istotne jednak mogą ulec znaczącej zmianie po wyborach parlamentarnych na jesienni z uwagi na potencjalne przetasowania na krajowej scenie politycznej.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest bardziej znaczących publikacji makroekonomicznych z Polski. Krajowi inwestorzy czekają już na ważną, czwartkowa aukcję długu. Również szeroki kalendarz makro nie przynosi dziś znaczących czynników i publikacji mogących wyraźniej odbić się na kwotowaniach PLN.
Z rynkowego punktu widzenia wydarzenia wczorajszej sesji nie przyniosły znaczących zmian na wykresach, jednak umocniły perspektywy dla poszczególnych zestawień. EUR/PLN konsoliduje w zakresie 4,20-4,25 PLN. USD/PLN zmaga się z oporami w rejonie 3,8175-3,8570 PLN od dołu będą ograniczanym wsparcie na 3,7060 PLN. GBP/PLN zanotował wybicie przez zakres 5,8075 PLN z uwagi na odreagowanie na wycenie GBP na szeroki rynku. W przypadku CHF/PLN obserwowaliśmy zejście do okolic wsparcia na 3,8280 PLN, co było pochodną dalszego wzrostu kwotowań EUR/CHF.
W szerszej ocenie można obecnie mówić o lokalnej konsolidacji na parach związanych z PLN. Impulsy z Azji, czyli głównie z rynku chińskiego, przynoszą ograniczone reakcje na walutach CEE, zmieniając jedynie punkty odniesienia wobec amerykańskiego dolara. Należy mieć jednak świadomość, iż stan ten jest przejściowy gdyż rynek czeka obecnie na dalsze działania PBOC w celu stabilizacji tamtejszych rynków oraz wsparcia gospodarki. W konsekwencji na rynkach w Azji obserwujemy wzmożoną zmienność, co niesie za sobą dalsze ryzyka lokalnych „krachów” na bazie wzrostu awersji do ryzyka. Większe znaczenie m.in. dla PLN czy CEE wydaje się mieć zbliżające posiedzenie FED, choć prawdopodobieństwo podwyżek stóp we wrześniu wynosi niespełna 20%. W przypadku rynku krajowego obserwujemy kontynuację dyskusji nt. potencjalnych ruchów ze strony RPP w 2016r. które w dużej mierze bazując na oczekiwaniach co do słabszego wzrostu gospodarczego (ewentualne cięcie stóp). Równocześnie warto bliżej przyjrzeć się ostatniej publikacji z MF dot. założonego budżetu na rok 2016r. Dokument zakłada wzrost PKB o wartości 3,8%, co poza dużym ryzykiem niższego wskazania, dodatkowo stawia pod znakiem zapytania jego strukturę w postaci przyspieszenia konsumpcji prywatnej przy spowolnieniu funduszu płac. Ponadto na rynku pojawiły się opinie, iż wyśrubowane założenia mogą przynieść ponowne wejście w procedurę nadmiernego deficytu. Warto jednak pamiętać, iż ww. dwa tematy (RPP oraz budżet) są istotne jednak mogą ulec znaczącej zmianie po wyborach parlamentarnych na jesienni z uwagi na potencjalne przetasowania na krajowej scenie politycznej.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest bardziej znaczących publikacji makroekonomicznych z Polski. Krajowi inwestorzy czekają już na ważną, czwartkowa aukcję długu. Również szeroki kalendarz makro nie przynosi dziś znaczących czynników i publikacji mogących wyraźniej odbić się na kwotowaniach PLN.
Z rynkowego punktu widzenia wydarzenia wczorajszej sesji nie przyniosły znaczących zmian na wykresach, jednak umocniły perspektywy dla poszczególnych zestawień. EUR/PLN konsoliduje w zakresie 4,20-4,25 PLN. USD/PLN zmaga się z oporami w rejonie 3,8175-3,8570 PLN od dołu będą ograniczanym wsparcie na 3,7060 PLN. GBP/PLN zanotował wybicie przez zakres 5,8075 PLN z uwagi na odreagowanie na wycenie GBP na szeroki rynku. W przypadku CHF/PLN obserwowaliśmy zejście do okolic wsparcia na 3,8280 PLN, co było pochodną dalszego wzrostu kwotowań EUR/CHF.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.