Data dodania: 2015-09-03 (08:54)
Eurodolar – jednak nisko? Okolice 1,1155-60 na wykresie EUR/USD można uznać za poziom wsparcia. Był on testowany 28 sierpnia. Później notowania na kilka dni przeniosły się w wyższe rejony, a teraz znów są bardziej po stronie dolara, choć poniżej 1,12 jeszcze nie zeszliśmy.
Dalej na południe, obecnie mniej więcej przy 1,0930-40, przebiega linia trendu wzrostowego, rozpoczętego ok. 13 marca. Jeśli jednak kurs faktycznie będzie do niej zmierzać, to oczywiście zabierze to przynajmniej kilka dni i wtedy wykres spotkałby się z nią powyżej 1,10.
Ale czy tak się stanie? Sytuacja jest nadal niepewna. Wielu sądzi, że w obecnej sytuacji, gdy liczne waluty świata – juan, kilka walut azjatyckich, real brazylijski itd. - tracą na wartości (nierzadko dzieje się to za zgodą i zachętą banków centralnych oraz rządów – lub wprost dzięki ich działaniom), Rezerwa Federalna nie zdecyduje się na razie na podwyżkę stóp. Słabszy dolar to czynnik wspierający amerykański eksport, zwłaszcza w kontekście aktualnych wojen walutowych. Niskie oprocentowanie to dopływ (może i fikcyjnego, ale dającego pewną euforię) pieniądza na rynek, zwłaszcza rynek kapitałowy, który i tak swoje już stracił w niedawnych tygodniach, w efekcie zawirowań chińskich.
No i tak naprawdę nie wiadomo do końca, jak będzie z odczytami makro. Dziś poznamy amerykańskie PMI i ISM dla usług, jutro payrollsy. Oczywiście niewykluczone, że jeśli dane wypadną dobrze, to rynek zagra ruch na południe – nawet jeśli za kilkanaście dni Fed i tak nie zmieni stóp. W końcu liczy się spekulacja. Jednak dane słabe niemal na pewno będą odpychać od dolara.
Dziś w programie także konferencja prasowa po posiedzeniu EBC (o 14:30 – wraz z projekcjami ekonomicznymi). Poznamy też PMI dla kilku państw, istotne będą Niemcy i Strefa Euro jako region (ok. 10:00).
Waluta krajowa
Na USD/PLN mamy 3,7625. W ostatnich dniach wykres się skonsolidował, zaś wyraźniejszy opór możemy lokować powyżej 3,7880. Wsparcia to ok. 3,7480 – 3,75 i 3,7390 – 3,74. Dzisiejsza świeca na razie rysuje się jako czarna, tj. spadkowa, niemniej bardzo możliwe, że konsolidacja na razie nie zostanie przełamana.
Co do EUR/PLN, to notujemy 4,2260. To też przejaw błądzenia w konsolidacji. Warto mimo wszystko mieć w pamięci linię trendu wzrostowego, idącą od 17 lipca i potwierdzoną miesiąc później. Warto – ale nie na tyle, by liczyć bez obaw, że wykres pójdzie w jej stronę, co teraz oznaczałoby dochodzenie w zakres 4,1850 – 4,20. To wymagałoby rozbicia kilkudniowej konsolidacji, a na to możemy liczyć tylko przy dużym spokoju w Chinach i dobrych danych z USA. Jeśli tego zabraknie, to zbliżymy się raczej do górnych ograniczeń, rzędu 4,25, 4,2580 czy nawet 4,2650.
Ale czy tak się stanie? Sytuacja jest nadal niepewna. Wielu sądzi, że w obecnej sytuacji, gdy liczne waluty świata – juan, kilka walut azjatyckich, real brazylijski itd. - tracą na wartości (nierzadko dzieje się to za zgodą i zachętą banków centralnych oraz rządów – lub wprost dzięki ich działaniom), Rezerwa Federalna nie zdecyduje się na razie na podwyżkę stóp. Słabszy dolar to czynnik wspierający amerykański eksport, zwłaszcza w kontekście aktualnych wojen walutowych. Niskie oprocentowanie to dopływ (może i fikcyjnego, ale dającego pewną euforię) pieniądza na rynek, zwłaszcza rynek kapitałowy, który i tak swoje już stracił w niedawnych tygodniach, w efekcie zawirowań chińskich.
No i tak naprawdę nie wiadomo do końca, jak będzie z odczytami makro. Dziś poznamy amerykańskie PMI i ISM dla usług, jutro payrollsy. Oczywiście niewykluczone, że jeśli dane wypadną dobrze, to rynek zagra ruch na południe – nawet jeśli za kilkanaście dni Fed i tak nie zmieni stóp. W końcu liczy się spekulacja. Jednak dane słabe niemal na pewno będą odpychać od dolara.
Dziś w programie także konferencja prasowa po posiedzeniu EBC (o 14:30 – wraz z projekcjami ekonomicznymi). Poznamy też PMI dla kilku państw, istotne będą Niemcy i Strefa Euro jako region (ok. 10:00).
Waluta krajowa
Na USD/PLN mamy 3,7625. W ostatnich dniach wykres się skonsolidował, zaś wyraźniejszy opór możemy lokować powyżej 3,7880. Wsparcia to ok. 3,7480 – 3,75 i 3,7390 – 3,74. Dzisiejsza świeca na razie rysuje się jako czarna, tj. spadkowa, niemniej bardzo możliwe, że konsolidacja na razie nie zostanie przełamana.
Co do EUR/PLN, to notujemy 4,2260. To też przejaw błądzenia w konsolidacji. Warto mimo wszystko mieć w pamięci linię trendu wzrostowego, idącą od 17 lipca i potwierdzoną miesiąc później. Warto – ale nie na tyle, by liczyć bez obaw, że wykres pójdzie w jej stronę, co teraz oznaczałoby dochodzenie w zakres 4,1850 – 4,20. To wymagałoby rozbicia kilkudniowej konsolidacji, a na to możemy liczyć tylko przy dużym spokoju w Chinach i dobrych danych z USA. Jeśli tego zabraknie, to zbliżymy się raczej do górnych ograniczeń, rzędu 4,25, 4,2580 czy nawet 4,2650.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.