
Data dodania: 2015-08-31 (11:57)
Nowa Zelandia: Dynamika wydawanych pozwoleń na budowę domów wzrosła w lipcu o 20,4 proc. wobec spadku o 4,1 proc. w czerwcu. Z kolei mocno w dół poszedł indeks zaufania w biznesie, bo o -29,1 proc. w sierpniu wobec -15,3 proc. w lipcu. Jednocześnie do +12,2 proc. zmalała dynamika aktywności biznesu (z 19,0 proc. w lipcu).
Naszym zdaniem: Dolar nowozelandzki był w ostatnich dniach najsłabszy z grupy walut surowcowych. To wynik zbliżającego się posiedzenia banku centralnego (RBNZ) w dniu 10 września, kiedy to może zapaść decyzja o cięciu stóp o 25 p.b. Słabsze dane makro tylko zwiększają prawdopodobieństwo realizacji tego scenariusza. Dzisiaj swoje robią też obawy związane z Chinami przed jutrzejszą, nocną publikacją ważnych danych – rządowego PMI dla przemysłu, który mógł spaść w sierpniu poniżej bariery 50 pkt. (mediana prognoz to 49,7 pkt.), oraz ostatecznego odczytu indeksu PMI liczonego przez Caixin/Markit, który najpewniej potwierdzi słabość na poziomie 47,1 pkt. To kładzie się dzisiaj cieniem na walutach surowcowych. Z drugiej strony warto zwrócić uwagę na działania podejmowane przez chińskie władze – sygnały wysyłane przez tamtejszego regulatora w kwestii powstrzymania spadków na giełdach, a także dalszego pompowania płynności przez bank centralny w sektor bankowy. Tym samym Chińczycy cały czas są aktywni, chociaż można odnieść wrażenie, że rynek wolałby bardziej skoordynowane akcje…
W kalendarzu wydarzeń poza jutrzejszymi danymi z Chin mamy aukcję przetworów mlecznych. Niewykluczone jednak, że po silnym odbiciu cen podczas ostatniego przetargu (indeks cen GDT wzrósł o 14,8 proc.), teraz pojawi się korekta.
Na wykresie NZD/USD widać, że po silnym wybiciu się dołem z konsolidacji, co miało miejsce 24 sierpnia b.r., w kolejnych dniach notowania nie były w stanie do niej trwale powrócić. Tym samym rejon 0,65 stał się wyraźnym oporem. To pesymistyczny sygnał. W efekcie wydaje się, że kolejne dni mogą dać sygnał do opadania notowań w stronę minimum z 24 sierpnia przy 0,6227.
DOLAR AMERYKAŃSKI (USD)
Wiceprezes FED Stanley Fischer dał do zrozumienia, że FED widzi podstawy do wzrostu inflacji, oraz nie powinien zwlekać z podwyżką stóp, dopóki ta osiągnie cel na poziomie 2,0 proc. Zaznaczył, że oczekiwania inflacyjne są stabilne, co zapobiega dalszemu spadkowi inflacji. Dodał jednak, że Rezerwa będzie zwracała uwagę na sytuację w innych gospodarkach podejmując decyzję, zwłaszcza na ostatnie zawirowania w Chinach
Naszym zdaniem: Po tym, jak wcześniej niektórzy członkowie FED wypowiadali się raczej ostrożnie o możliwości podwyżki stóp procentowych we wrześniu, słowa Fischera pokazały, że ta kwestia będzie na pewno omawiana podczas posiedzenia w połowie września i najpewniej głosowana. Chociaż tu akurat „jastrzębie” mogą mieć niewystarczającą przewagę, aby przeforsować podwyżkę. To pokazuje jednak, że sam komunikat, jaki poznamy 17 września będzie „jastrzębi”, a prognozy makroekonomiczne mogą potwierdzić, że gospodarka pozostaje na ścieżce wzrostu. To też sugestia, że kwestia głosowania nad podwyżką stóp może teraz odbywać się na każdym posiedzeniu FED, czyli też 27-28 października.
Na wykresie koszyka BOSSA USD widać, że jeszcze w ubiegłym tygodniu doszło do naruszenia rejonu oporu 81,40-50 pkt., a słowa Fischera sprawiły tylko, że rynek nadal utrzymuje ten poziom. To może sugerować, że kolejne dni mogą przynieść próbę wydłużenia zwyżki w okolice oporów 81,85-82,15 pkt. Ten tydzień, to okres publikacji istotnych publikacji makro – indeksów ISM, oraz informacji z rynku pracy. W obecnej sytuacji rynek może być na nie dość „wrażliwy” – każdy nawet minimalnie gorszy odczyt może dać pretekst do korekty dolara, a ta technicznie byłaby usprawiedliwiona. Wydaje się, że prędzej, czy później we wrześniu czeka nas re-test mocnego wsparcia przy 80,70 pkt. Jeżeli nie zostanie naruszone, to będzie to mocny sygnał, że struktura A-B-C liczona od marca b.r. została zakończona w sierpniu.
A co z EUR/USD? Na dziennym wykresie widoczna jest spadkowa linia trendu puszczona od szczytu z 24 sierpnia. Przebiega ona przy 1,1267. Jednocześnie w piątek wyraźnie złamaliśmy rejon wsparć 1,1200-1,1215, co pokazało nowe minimum przy 1,1155. To może sugerować, że rynek będzie skłonny zejść na nowe minima, które może stanowić dawne wsparcie przy 1,1120. Wiele będzie zależeć od tego, jakie dane pojawią się jutro z Chin. Jeżeli dramatu nie będzie, to i rynki akcji nie będą reagować nazbyt nerwowo i podbijać wycenę EUR (ta ujemna korelacja jest nadal widoczna, chociaż docelowo powinna maleć).
W kalendarzu wydarzeń poza jutrzejszymi danymi z Chin mamy aukcję przetworów mlecznych. Niewykluczone jednak, że po silnym odbiciu cen podczas ostatniego przetargu (indeks cen GDT wzrósł o 14,8 proc.), teraz pojawi się korekta.
Na wykresie NZD/USD widać, że po silnym wybiciu się dołem z konsolidacji, co miało miejsce 24 sierpnia b.r., w kolejnych dniach notowania nie były w stanie do niej trwale powrócić. Tym samym rejon 0,65 stał się wyraźnym oporem. To pesymistyczny sygnał. W efekcie wydaje się, że kolejne dni mogą dać sygnał do opadania notowań w stronę minimum z 24 sierpnia przy 0,6227.
DOLAR AMERYKAŃSKI (USD)
Wiceprezes FED Stanley Fischer dał do zrozumienia, że FED widzi podstawy do wzrostu inflacji, oraz nie powinien zwlekać z podwyżką stóp, dopóki ta osiągnie cel na poziomie 2,0 proc. Zaznaczył, że oczekiwania inflacyjne są stabilne, co zapobiega dalszemu spadkowi inflacji. Dodał jednak, że Rezerwa będzie zwracała uwagę na sytuację w innych gospodarkach podejmując decyzję, zwłaszcza na ostatnie zawirowania w Chinach
Naszym zdaniem: Po tym, jak wcześniej niektórzy członkowie FED wypowiadali się raczej ostrożnie o możliwości podwyżki stóp procentowych we wrześniu, słowa Fischera pokazały, że ta kwestia będzie na pewno omawiana podczas posiedzenia w połowie września i najpewniej głosowana. Chociaż tu akurat „jastrzębie” mogą mieć niewystarczającą przewagę, aby przeforsować podwyżkę. To pokazuje jednak, że sam komunikat, jaki poznamy 17 września będzie „jastrzębi”, a prognozy makroekonomiczne mogą potwierdzić, że gospodarka pozostaje na ścieżce wzrostu. To też sugestia, że kwestia głosowania nad podwyżką stóp może teraz odbywać się na każdym posiedzeniu FED, czyli też 27-28 października.
Na wykresie koszyka BOSSA USD widać, że jeszcze w ubiegłym tygodniu doszło do naruszenia rejonu oporu 81,40-50 pkt., a słowa Fischera sprawiły tylko, że rynek nadal utrzymuje ten poziom. To może sugerować, że kolejne dni mogą przynieść próbę wydłużenia zwyżki w okolice oporów 81,85-82,15 pkt. Ten tydzień, to okres publikacji istotnych publikacji makro – indeksów ISM, oraz informacji z rynku pracy. W obecnej sytuacji rynek może być na nie dość „wrażliwy” – każdy nawet minimalnie gorszy odczyt może dać pretekst do korekty dolara, a ta technicznie byłaby usprawiedliwiona. Wydaje się, że prędzej, czy później we wrześniu czeka nas re-test mocnego wsparcia przy 80,70 pkt. Jeżeli nie zostanie naruszone, to będzie to mocny sygnał, że struktura A-B-C liczona od marca b.r. została zakończona w sierpniu.
A co z EUR/USD? Na dziennym wykresie widoczna jest spadkowa linia trendu puszczona od szczytu z 24 sierpnia. Przebiega ona przy 1,1267. Jednocześnie w piątek wyraźnie złamaliśmy rejon wsparć 1,1200-1,1215, co pokazało nowe minimum przy 1,1155. To może sugerować, że rynek będzie skłonny zejść na nowe minima, które może stanowić dawne wsparcie przy 1,1120. Wiele będzie zależeć od tego, jakie dane pojawią się jutro z Chin. Jeżeli dramatu nie będzie, to i rynki akcji nie będą reagować nazbyt nerwowo i podbijać wycenę EUR (ta ujemna korelacja jest nadal widoczna, chociaż docelowo powinna maleć).
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.