
Data dodania: 2015-08-21 (09:43)
Zwierzęce instynkty są motorem, który uruchamia takie zjawiska jak ślepa wiara w stale rosnące ceny czy gwałtowny spadek zaufania do rynków kapitałowych. Zjawiska te występują na rynkach finansowych na całym świecie, ponownie dając o sobie znać w trakcie ostatnich wydarzeń zarówno na rynku giełdowym, jak i walutowym.
Ponad 2 % w USA, ponad 3% w Europie – dokładnie tyle traciły w trakcie wczorajszej sesji najważniejsze indeksy na największych giełdach na świecie. Pogarszająca się sytuacja w Chinach, a także niepewność związana z podwyżką stóp procentowych przez Rezerwę Federalną zbierają ponure żniwo na globalnym rynku finansowym. Nie można jeszcze powiedzieć, iż panika jest pełna, niemniej jednak skala wyprzedaż musi budzić pewne obawy co do kondycji światowej gospodarki. Na całym tym zamieszaniu najwięcej traci amerykański dolar, któremu wyjątkowo mocno szkodzi wzrost awersji do ryzyka. Jeszcze kilka lat temu w podobnej sytuacji USD byłby jedną z najmocniejszych walut na rynku, stanowiąc bezpieczną przystań dla inwestorów, jednak w obliczu zbliżającej się podwyżki stóp przez FED każde zawirowanie na rynku mogące opóźnić moment podwyżki zaczyna ciążyć dolarowi i dokładnie taki scenariusz możemy obserwować w ostatnich dniach.
Na całej sytuacji najwięcej zyskuje europejska waluta, jednak nie jest to wzrost spowodowany poprawą sytuacji w europejskiej gospodarce, a paniką na światowych giełdach. Ostatnie zachowanie euro dobitnie pokazuje, iż stało się ono walutą finansującą w strategii typu carry trade, podobnie jak kilka lat temu japoński jen. W związku z tym ( w uproszczeniu) wzrost napięcia na światowych rynkach powoduje zamykanie otwartych pozycji, prowadząc do umocnienia wspomnianych już walut. Na rynku zwykło się mówić, iż drzwi do ucieczki zawszę są zbyt ciasne, to wyraźna aprecjacja euro z ostatnich dni nie powinna nikogo dziwić. Gdyby więc światowa korekta miała się przerodzić w większe załamanie, to euro będzie prawdopodobnie jednym z największych wygranych całej sytuacji.
Z punktu widzenia dalszych losów na rynku niezwykle istotne będzie zachowanie Rezerwy Federalnej. Podnosząc stopy i nie popadając w panikę FED dałby rynkowi sygnał, iż wierzy zarówno we wzrost gospodarczy, jak i stabilizację sytuacji. Gdyby jednak FOMC zdecydował się odłożyć w czasie termin rozpoczęcia zacieśniania polityki monetarnej, to rynek może zacząć podejrzewać, iż członkowie Komitetu wiedzą coś, czego nie dostrzega nikt inny, a wtedy wspomniane już drzwi mogłyby się okazać ciaśniejsze od ucha igielnego. O godzinie 8:48 za dolara płacono 3,7215zł, za euro 4,1964zł, a za franka szwajcarskiego 3,8894zł.
Na całej sytuacji najwięcej zyskuje europejska waluta, jednak nie jest to wzrost spowodowany poprawą sytuacji w europejskiej gospodarce, a paniką na światowych giełdach. Ostatnie zachowanie euro dobitnie pokazuje, iż stało się ono walutą finansującą w strategii typu carry trade, podobnie jak kilka lat temu japoński jen. W związku z tym ( w uproszczeniu) wzrost napięcia na światowych rynkach powoduje zamykanie otwartych pozycji, prowadząc do umocnienia wspomnianych już walut. Na rynku zwykło się mówić, iż drzwi do ucieczki zawszę są zbyt ciasne, to wyraźna aprecjacja euro z ostatnich dni nie powinna nikogo dziwić. Gdyby więc światowa korekta miała się przerodzić w większe załamanie, to euro będzie prawdopodobnie jednym z największych wygranych całej sytuacji.
Z punktu widzenia dalszych losów na rynku niezwykle istotne będzie zachowanie Rezerwy Federalnej. Podnosząc stopy i nie popadając w panikę FED dałby rynkowi sygnał, iż wierzy zarówno we wzrost gospodarczy, jak i stabilizację sytuacji. Gdyby jednak FOMC zdecydował się odłożyć w czasie termin rozpoczęcia zacieśniania polityki monetarnej, to rynek może zacząć podejrzewać, iż członkowie Komitetu wiedzą coś, czego nie dostrzega nikt inny, a wtedy wspomniane już drzwi mogłyby się okazać ciaśniejsze od ucha igielnego. O godzinie 8:48 za dolara płacono 3,7215zł, za euro 4,1964zł, a za franka szwajcarskiego 3,8894zł.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.