
Data dodania: 2015-08-17 (10:35)
Szczyt sezonu wakacyjnego w Europie nie oznacza, że na rynku finansowym wieje nudą. Wręcz przeciwnie. Początek lata zdominował temat Grecji, a w zeszłym tygodniu Ludowy Bank Chin zszokował rynek nieoczekiwaną dewaluacją jena.
Zmienność na rynku giełdowym nadal jest imponująca, ponieważ na inwestorzy muszą dyskontować wiele wiadomości pozytywnych i negatywnych. Na rynku walutowym ostatnio jest nieco spokojniej, chociaż również w tym przypadku nie brakuje krótkoterminowych okazji inwestycyjnych, przede wszystkim podczas publikacji danych. Tak się składa, że w tym tygodniu poznamy wiele ciekawych odczytów z gospodarek dwóch pierwszych i chyba jedynych kandydatów do podwyżek stóp procentowych w kolejnych miesiącach.
Zdecydowana większość inwestorów ekscytuje się potencjalną podwyżką w Stanach Zjednoczonych i jest to naturalne ze względu na kluczową rolę dolara dla światowej gospodarki. Po chińskim zaskoczeniu wydaje się, że termin wrześniowy chwilowo jest mniej prawdopodobny niż grudzień, chociaż należy zwracać uwagę na każde dane napływające z USA. W tym tygodniu poznamy między innymi dane z rynku nieruchomości, z rynku pracy, odczyt indeksu Conference Board i przede wszystkim protokół z ostatniego posiedzenia FOMC oraz odczyt inflacji CPI. Zwłaszcza te ostatnie dane mogą okazać się niezwykle ważne, ponieważ inflacja w Stanach Zjednoczonych cały czas rozczarowuje i jest głównym czynnikiem wstrzymującym FED przed podwyżką stóp procentowych. Im lepsze dane ze Stanów, tym większe szanse na powrót tematu wrześniowej podwyżki, a to powinno mieć wymierny wpływ na dolara.
Podobną sytuację obserwujemy w Wielkiej Brytanii, która również przymierza się do podwyżki stóp procentowych. Co prawda ostatnie posiedzenie rozczarowało ponieważ tylko jeden członek BoE zagłosował za podwyżką, a mówiło się o dwóch albo trzech głosach, ale mimo wszystko jest to dobry powód aby zainteresować się funtem. W weekend jeden z członków BoE powiedział, że Wielka Brytania powinna zacząć podnosić stopy procentowe jeszcze zanim inflacja wróci do poziomu 2%, a to świadczy o tym, że Bank Anglii jest coraz bardziej skłonny zmienić swoją politykę monetarną. W tym kontekście istotne będą jutrzejsze dane o inflacji, środowy odczyt protokołu z ostatniego posiedzenia BoE, oraz czwartkowe dane o sprzedaży detalicznej.
Sesję europejską rozpoczynamy od wzrostów w okolicy 0,5% na głównych indeksach. WIG20 póki co znajduje się kilka setnych procenta poniżej piątkowego zamknięcia. Od delikatnych strat dzień zaczyna złoty. Kursy głównych par z polską walutą wyglądają następująco: USDPLN 3,7710; EURPLN 4,1780; CHFPLN 3,8560; GBPPLN 5,90.
Zdecydowana większość inwestorów ekscytuje się potencjalną podwyżką w Stanach Zjednoczonych i jest to naturalne ze względu na kluczową rolę dolara dla światowej gospodarki. Po chińskim zaskoczeniu wydaje się, że termin wrześniowy chwilowo jest mniej prawdopodobny niż grudzień, chociaż należy zwracać uwagę na każde dane napływające z USA. W tym tygodniu poznamy między innymi dane z rynku nieruchomości, z rynku pracy, odczyt indeksu Conference Board i przede wszystkim protokół z ostatniego posiedzenia FOMC oraz odczyt inflacji CPI. Zwłaszcza te ostatnie dane mogą okazać się niezwykle ważne, ponieważ inflacja w Stanach Zjednoczonych cały czas rozczarowuje i jest głównym czynnikiem wstrzymującym FED przed podwyżką stóp procentowych. Im lepsze dane ze Stanów, tym większe szanse na powrót tematu wrześniowej podwyżki, a to powinno mieć wymierny wpływ na dolara.
Podobną sytuację obserwujemy w Wielkiej Brytanii, która również przymierza się do podwyżki stóp procentowych. Co prawda ostatnie posiedzenie rozczarowało ponieważ tylko jeden członek BoE zagłosował za podwyżką, a mówiło się o dwóch albo trzech głosach, ale mimo wszystko jest to dobry powód aby zainteresować się funtem. W weekend jeden z członków BoE powiedział, że Wielka Brytania powinna zacząć podnosić stopy procentowe jeszcze zanim inflacja wróci do poziomu 2%, a to świadczy o tym, że Bank Anglii jest coraz bardziej skłonny zmienić swoją politykę monetarną. W tym kontekście istotne będą jutrzejsze dane o inflacji, środowy odczyt protokołu z ostatniego posiedzenia BoE, oraz czwartkowe dane o sprzedaży detalicznej.
Sesję europejską rozpoczynamy od wzrostów w okolicy 0,5% na głównych indeksach. WIG20 póki co znajduje się kilka setnych procenta poniżej piątkowego zamknięcia. Od delikatnych strat dzień zaczyna złoty. Kursy głównych par z polską walutą wyglądają następująco: USDPLN 3,7710; EURPLN 4,1780; CHFPLN 3,8560; GBPPLN 5,90.
Źródło: Mateusz Adamkiewicz, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.