
Data dodania: 2015-08-17 (09:22)
Poranne notowania: Zgodnie z tym, co sugerowaliśmy pod koniec minionego tygodnia, wysoki eurodolar skorygował nieco swój kurs, ale przecież nie na tyle, by znów znaleźć się w rejonach rzędu 1,08 – 1,09. Bynajmniej – ale faktem jest, że zdążył się nad ranem otrzeć o 1,1080-85, a teraz znajduje się w pobliżu 1,11.
Rynek nie uchwycił jeszcze – i być może przez dobrych kilka dni nie uchwyci – konkretnego trendu. Z jednej strony nadal istnieje ryzyko, że Fed podwyższy już we wrześniu stopy dla dolara, a poza tym ani sytuacja gospodarcza Strefy Euro nie jest bezbłędna, ani też przyszłość Grecji nie jest całkiem klarowna (choć tamtejszy parlament podpisał kompromis z wierzycielami). W każdym razie to są czynniki kontrujące euro, do nich należy też operacja QE. Z drugiej strony, tak naprawdę prawdopodobieństwo podwyżek stóp dla USD jest już dużo niższe niż 2 – 3 tygodnie temu, zwłaszcza jeśli porównywać to z intensywnymi zakupami "zielonych" po słynnej wypowiedzi Lockharta, właśnie sprzed dwóch tygodni.
Na razie podtrzymujemy więc hipotezę o konsolidacji gdzieś w zakresie 1,1050-60 – 1,12, z małymi odchyleniami po obu stronach (dopuszczamy je). W każdym razie takie mogą być najbliższe dni. Dziś o 14:30 poznamy indeks NY Empire State z USA, jutro dane z tamtejszego rynku nieruchomości, tj. pozwolenia na budowę domów i rozpoczęte budowy. W środę pojawi się protokół z ostatniego posiedzenia FOMC, który może coś wnieść, a w czwartek kolejne amerykańskie dane z rynku nieruchomości, do tego zaś Conference Board (wyprzedzający) i indeks Fed z Filadelfii.
Mówimy o konsolidacji, ale wykres pozwala też wstępnie wierzyć w rodzący się trend zwyżkowy, będący przedłużeniem fazy wzrostowej we wcześniejszym trendzie spadkowym, trwającym od 18 czerwca i kilka dni temu ostatecznie pokonanym. W takim razie obecne notowania byłyby testem tego nowego, stromego trendu. To oczywiście jest pewien scenariusz, ale wciąż jest dość prawdopodobne, że barierą dla zwyżek będzie okolice 1,12 – 1,1210, szczególnie jeśli tym razem dane z USA będą niezłe.
W naszych granicach
4,1850-60 na EUR/PLN to wyraz tego, że rynek trochę się zagubił i skonsolidował. Brakuje sił, by ostro przebijać 4,20 oraz 4,2130-50, ale brakuje ich też do tego, by schodzić poniżej 4,12. Na razie bardziej prawdopodobne wydaje się, że rynek spróbuje podwyższyć notowania o ok. 1 – 1,5 grosza, ale opory zdają się być relatywnie mocne. Zresztą nawet przy takiej próbie (czy też po takiej próbie) złotemu może pomóc dość niska rentowność 10-letnich obligacji, na poziomie 2,802 proc. Poziom ten może okazać się wsparciem dla odbicia, ale wykres pozwala też wierzyć w to, że odbicie nastąpi dopiero przy 2,765 proc. (patrząc na minima rentowności z maja). Niska rentowność obligacji świadczy o stosunkowo dużym popycie na nie, a na to potrzeba złotówek, to klarowne.
Na USD/PLN sprawdził się nasz pogląd, że wartości z końca tamtego tygodnia były dobre do zakupów dolarowych, przynajmniej jeśli kogoś gonił czas. Teraz mamy już nie 3,75 – 3,76, a raczej 3,7725-30. Można się tu doszukiwać lokalnego oporu, kolejnego zaś gdzieś przy 3,79. W dłuższej perspektywie, gdyby złotemu się nie wiodło, mamy w osiągalnym zakresie nawet 3,8550. Po drugiej stronie realne jest testowanie 3,70 – 3,71. Mówimy tu oczywiście o perspektywie na cały tydzień lub nawet dłuższej.
Na razie podtrzymujemy więc hipotezę o konsolidacji gdzieś w zakresie 1,1050-60 – 1,12, z małymi odchyleniami po obu stronach (dopuszczamy je). W każdym razie takie mogą być najbliższe dni. Dziś o 14:30 poznamy indeks NY Empire State z USA, jutro dane z tamtejszego rynku nieruchomości, tj. pozwolenia na budowę domów i rozpoczęte budowy. W środę pojawi się protokół z ostatniego posiedzenia FOMC, który może coś wnieść, a w czwartek kolejne amerykańskie dane z rynku nieruchomości, do tego zaś Conference Board (wyprzedzający) i indeks Fed z Filadelfii.
Mówimy o konsolidacji, ale wykres pozwala też wstępnie wierzyć w rodzący się trend zwyżkowy, będący przedłużeniem fazy wzrostowej we wcześniejszym trendzie spadkowym, trwającym od 18 czerwca i kilka dni temu ostatecznie pokonanym. W takim razie obecne notowania byłyby testem tego nowego, stromego trendu. To oczywiście jest pewien scenariusz, ale wciąż jest dość prawdopodobne, że barierą dla zwyżek będzie okolice 1,12 – 1,1210, szczególnie jeśli tym razem dane z USA będą niezłe.
W naszych granicach
4,1850-60 na EUR/PLN to wyraz tego, że rynek trochę się zagubił i skonsolidował. Brakuje sił, by ostro przebijać 4,20 oraz 4,2130-50, ale brakuje ich też do tego, by schodzić poniżej 4,12. Na razie bardziej prawdopodobne wydaje się, że rynek spróbuje podwyższyć notowania o ok. 1 – 1,5 grosza, ale opory zdają się być relatywnie mocne. Zresztą nawet przy takiej próbie (czy też po takiej próbie) złotemu może pomóc dość niska rentowność 10-letnich obligacji, na poziomie 2,802 proc. Poziom ten może okazać się wsparciem dla odbicia, ale wykres pozwala też wierzyć w to, że odbicie nastąpi dopiero przy 2,765 proc. (patrząc na minima rentowności z maja). Niska rentowność obligacji świadczy o stosunkowo dużym popycie na nie, a na to potrzeba złotówek, to klarowne.
Na USD/PLN sprawdził się nasz pogląd, że wartości z końca tamtego tygodnia były dobre do zakupów dolarowych, przynajmniej jeśli kogoś gonił czas. Teraz mamy już nie 3,75 – 3,76, a raczej 3,7725-30. Można się tu doszukiwać lokalnego oporu, kolejnego zaś gdzieś przy 3,79. W dłuższej perspektywie, gdyby złotemu się nie wiodło, mamy w osiągalnym zakresie nawet 3,8550. Po drugiej stronie realne jest testowanie 3,70 – 3,71. Mówimy tu oczywiście o perspektywie na cały tydzień lub nawet dłuższej.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.