Data dodania: 2015-08-14 (09:41)
Część inwestorów z Polski z pewnością zrobiło sobie dzisiaj dzień wolny ze względu na jutrzejsze święto, choć dzisiejsza sesja może być kolejną kluczową, patrząc z perspektywy polskiego złotego, ze względu na publikację ważnych danych makroekonomicznych.
Z kolei w pozostałych części świata nie brakuje różnego rodzaju ważnych wydarzeń i informacji, które mają ogromny wpływ na wzrost zmienności na rynku walutowym.
Już o godzinie 10:00 poznamy wstępną publikację PKB z Polski za II kwartał. Ostatnie dane o produkcji przemysłowej, czy sprzedaży detalicznej nastawiają pozytywnie przed dzisiejszym odczytem, który może dalej wspomóc polskiego złotego po wczorajszych mieszanych danych. Z jednej strony mamy powolne odbicie inflacji, gdyż deflacja zmniejszyła się w ujęciu rocznym do poziomu 0,7% r/r. Jednak z drugiej mamy potężny spadek salda rachunku bieżącego oraz rozczarowującą skromną nadwyżkę w saldzie handlu zagranicznego. Dzisiaj oprócz danych PKB z Polski poznamy kolejny odczyt inflacyjny, tym razem inflację bazową za lipiec. Rynkowy konsensus zakłada brak zmian w stosunku do ostatniego odczytu, na poziomie 0,2% r/r.
Dzisiaj o poranku poznaliśmy informację, która w znaczący sposób powinna wspierać europejską walutę. W greckim parlamencie doszło do zaakceptowania osiągniętego na początku tego tygodnia porozumienia i teraz na uwadze inwestorów będzie spotkanie Eurogrupy, które odbędzie się o godzinie 15:00 polskiego czasu. Rynek oczekuje, że ministrowie finansów strefy euro również zaakceptują osiągnięte porozumienie, co definitywnie powinno usunąć ryzyka związane z Grecją, przynajmniej na pewien czas. Mimo wszystko para EURUSD znajduje się bardzo blisko wczorajszego zamknięcia, gdyż amerykański dolar powoli powraca do gry, po wczorajszej publikacji danych na temat sprzedaży detalicznej. Co więcej dzisiaj popołudniu będziemy mieli do czynienia z odczytem produkcji przemysłowej. Odczyt zgodny lub powyżej oczekiwań powinien wspierać dolara, jak i oczekiwania, co do wrześniowej podwyżki stóp procentowych. Dodatkowo odeszło nam ryzyko idące od strony Chin, gdyż wczoraj PBOC poinformował o zakończeniu dewaluacji juana.
Kolejnym ważnym wydarzeniem wczorajszego dnia jest mocny spadek tureckiej liry, która była pod presją po zerwaniu rozmów koalicyjnych pomiędzy partią AKP, a CHP. Para USDTRY wzrosła powyżej historycznych szczytów, a dzisiaj został osiągnięty kolejny najwyższy poziom w historii 2,8450. AKP ma czas do 23 sierpnia, aby osiągnąć koalicję z którąś z pozostałych partii w Turcji. W grę tak naprawdę wchodzi teraz partia MHP, która jednak wielokrotnie odrzucała propozycję współpracy. O ile nie uda się doprowadzić do utworzenia koalicji, przyśpieszone wybory odbędą się w najbliższych 3 miesiącach.
O poranku za euro musieliśmy płacić 4,1785 zł, za dolara: 3,7477 zł, za funta: 5,8525 zł, a za franka: 3,8390 zł.
Już o godzinie 10:00 poznamy wstępną publikację PKB z Polski za II kwartał. Ostatnie dane o produkcji przemysłowej, czy sprzedaży detalicznej nastawiają pozytywnie przed dzisiejszym odczytem, który może dalej wspomóc polskiego złotego po wczorajszych mieszanych danych. Z jednej strony mamy powolne odbicie inflacji, gdyż deflacja zmniejszyła się w ujęciu rocznym do poziomu 0,7% r/r. Jednak z drugiej mamy potężny spadek salda rachunku bieżącego oraz rozczarowującą skromną nadwyżkę w saldzie handlu zagranicznego. Dzisiaj oprócz danych PKB z Polski poznamy kolejny odczyt inflacyjny, tym razem inflację bazową za lipiec. Rynkowy konsensus zakłada brak zmian w stosunku do ostatniego odczytu, na poziomie 0,2% r/r.
Dzisiaj o poranku poznaliśmy informację, która w znaczący sposób powinna wspierać europejską walutę. W greckim parlamencie doszło do zaakceptowania osiągniętego na początku tego tygodnia porozumienia i teraz na uwadze inwestorów będzie spotkanie Eurogrupy, które odbędzie się o godzinie 15:00 polskiego czasu. Rynek oczekuje, że ministrowie finansów strefy euro również zaakceptują osiągnięte porozumienie, co definitywnie powinno usunąć ryzyka związane z Grecją, przynajmniej na pewien czas. Mimo wszystko para EURUSD znajduje się bardzo blisko wczorajszego zamknięcia, gdyż amerykański dolar powoli powraca do gry, po wczorajszej publikacji danych na temat sprzedaży detalicznej. Co więcej dzisiaj popołudniu będziemy mieli do czynienia z odczytem produkcji przemysłowej. Odczyt zgodny lub powyżej oczekiwań powinien wspierać dolara, jak i oczekiwania, co do wrześniowej podwyżki stóp procentowych. Dodatkowo odeszło nam ryzyko idące od strony Chin, gdyż wczoraj PBOC poinformował o zakończeniu dewaluacji juana.
Kolejnym ważnym wydarzeniem wczorajszego dnia jest mocny spadek tureckiej liry, która była pod presją po zerwaniu rozmów koalicyjnych pomiędzy partią AKP, a CHP. Para USDTRY wzrosła powyżej historycznych szczytów, a dzisiaj został osiągnięty kolejny najwyższy poziom w historii 2,8450. AKP ma czas do 23 sierpnia, aby osiągnąć koalicję z którąś z pozostałych partii w Turcji. W grę tak naprawdę wchodzi teraz partia MHP, która jednak wielokrotnie odrzucała propozycję współpracy. O ile nie uda się doprowadzić do utworzenia koalicji, przyśpieszone wybory odbędą się w najbliższych 3 miesiącach.
O poranku za euro musieliśmy płacić 4,1785 zł, za dolara: 3,7477 zł, za funta: 5,8525 zł, a za franka: 3,8390 zł.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.