Data dodania: 2015-08-13 (11:29)
Eurodolar – w jakiej formie? Wczoraj notowania głównej pary walutowej otarły się nawet o okolice 1,12 – 1,1210, podobnie jak 10 lipca. Wtedy nastąpił dość wyraźny odwrót, bo zadziałał trend spadkowy i poza tym dość szybko, po 13 lipca, ustała euforia związana z Grecją.
Teraz też widzimy ruch w dół, choć może być to po prostu zwykła korekta. Kurs wynosi 1,1140-50. Powrót do 1,1090 czy 1,1050-60 nie byłby wielkim zaskoczeniem, ale nie jest powiedziane, że będziemy szli dalej na południe, jeśli tylko rynek będzie odsuwał w czasie wizję wyższych stóp w USA.
Co do Grecji, to w sumie pojawił się czynnik, który powinien trochę kontrować przyrost wartości euro, a mianowicie "Bild" podał wczoraj, iż władze Niemiec odrzucają pakiet pomocowy dla Grecji i że wyrażają liczne wątpliwości co do powodzenia greckich reform, pytając m.in. o szczegóły prywatyzacji etc. Oczywiście niemiecki resort finansów szybko zdementował rewelacje "Bilda", w zamian dając kilka ciepłych słów dla Greków, choć przy równoczesnym zaznaczeniu, że pewne problemy nadal są otwarte. Ogólnie jest tak, że resort finansów jest mniej chętnie nastawiony do umów z Grekami niż resort gospodarki, co wywołało pewien rozdźwięk w niemieckim rządzie.
Chińczycy znów zdewaluowali juana, ogólnie już o 4,65 proc. w ciągu trzech dni. Koichi Hamada, doradca premiera Japonii Shinzo Abe, stwierdził, a nawet ostrzegł, że Japonia może poradzić sobie z tą dewaluacją juana poprzez luzowanie ilościowe. No cóż, czyżby zaczynał się rodzaj wojny walutowej? Bardzo wiele krajów wyznaje przekonanie, że eksport to siła i coś ważniejszego od importu, stąd też zależy im na słabej własnej walucie.
Dziś w kalendarium m.in. dane z Niemiec o inflacji CPI (o 8:00) oraz z USA o sprzedaży detalicznej (o 14:30, chodzi o dane lipcowe). Poznamy też tygodniową liczbę nowych wniosków o zasiłek w USA. Gdyby amerykańskie dane były słabe, to byłby to kolejny sygnał za tym, że z wrześniową podwyżką stóp można się pożegnać i myśleć o grudniu – albo i o przyszłym roku...
Orzeł biały
Na USD/PLN mamy teraz 3,7580, oczywiście wykres wraca nieco na północ po wczorajszym testowaniu dołków. Jest to po prostu ruch korekcyjny. Spokojnie mógłby on dojść nawet i do 3,7650-60. Ogólnie jednak perspektywa złotego nie jest zła, skoro wizja EUR/USD w granicach 1,08 – 1,0850 zaczyna się mocno odsuwać w czasie (a realniejsze stają się wartości typu 1,12, już naruszane). Nie zakładamy jednak na razie, że na USD/PLN rozwinie się jednolity, długoterminowy trend, tak samo jak na EUR/USD spodziewamy się raczej konsolidacji przez kilka, kilkanaście dni.
Co do EUR/PLN, to test 4,2140 się nie powiódł, tzn. opór zadziałał i wróciliśmy do wsparć przy 4,1840-50. Ruch w kierunku 4,1680 – 4,17 nie byłby zaskoczeniem. Mamy też w zanadrzu "starą" linię trendu wzrostowego, tę, którą znaczyły dołki z okresu 17 lipca – 3 sierpnia. Teraz biegnie ona nieco poniżej 4,16 – być może rynek spróbuje do niej wrócić? Dałoby to dobre okazje dla kupujących euro za PLN.
Co do Grecji, to w sumie pojawił się czynnik, który powinien trochę kontrować przyrost wartości euro, a mianowicie "Bild" podał wczoraj, iż władze Niemiec odrzucają pakiet pomocowy dla Grecji i że wyrażają liczne wątpliwości co do powodzenia greckich reform, pytając m.in. o szczegóły prywatyzacji etc. Oczywiście niemiecki resort finansów szybko zdementował rewelacje "Bilda", w zamian dając kilka ciepłych słów dla Greków, choć przy równoczesnym zaznaczeniu, że pewne problemy nadal są otwarte. Ogólnie jest tak, że resort finansów jest mniej chętnie nastawiony do umów z Grekami niż resort gospodarki, co wywołało pewien rozdźwięk w niemieckim rządzie.
Chińczycy znów zdewaluowali juana, ogólnie już o 4,65 proc. w ciągu trzech dni. Koichi Hamada, doradca premiera Japonii Shinzo Abe, stwierdził, a nawet ostrzegł, że Japonia może poradzić sobie z tą dewaluacją juana poprzez luzowanie ilościowe. No cóż, czyżby zaczynał się rodzaj wojny walutowej? Bardzo wiele krajów wyznaje przekonanie, że eksport to siła i coś ważniejszego od importu, stąd też zależy im na słabej własnej walucie.
Dziś w kalendarium m.in. dane z Niemiec o inflacji CPI (o 8:00) oraz z USA o sprzedaży detalicznej (o 14:30, chodzi o dane lipcowe). Poznamy też tygodniową liczbę nowych wniosków o zasiłek w USA. Gdyby amerykańskie dane były słabe, to byłby to kolejny sygnał za tym, że z wrześniową podwyżką stóp można się pożegnać i myśleć o grudniu – albo i o przyszłym roku...
Orzeł biały
Na USD/PLN mamy teraz 3,7580, oczywiście wykres wraca nieco na północ po wczorajszym testowaniu dołków. Jest to po prostu ruch korekcyjny. Spokojnie mógłby on dojść nawet i do 3,7650-60. Ogólnie jednak perspektywa złotego nie jest zła, skoro wizja EUR/USD w granicach 1,08 – 1,0850 zaczyna się mocno odsuwać w czasie (a realniejsze stają się wartości typu 1,12, już naruszane). Nie zakładamy jednak na razie, że na USD/PLN rozwinie się jednolity, długoterminowy trend, tak samo jak na EUR/USD spodziewamy się raczej konsolidacji przez kilka, kilkanaście dni.
Co do EUR/PLN, to test 4,2140 się nie powiódł, tzn. opór zadziałał i wróciliśmy do wsparć przy 4,1840-50. Ruch w kierunku 4,1680 – 4,17 nie byłby zaskoczeniem. Mamy też w zanadrzu "starą" linię trendu wzrostowego, tę, którą znaczyły dołki z okresu 17 lipca – 3 sierpnia. Teraz biegnie ona nieco poniżej 4,16 – być może rynek spróbuje do niej wrócić? Dałoby to dobre okazje dla kupujących euro za PLN.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.