Data dodania: 2015-08-06 (09:38)
Nie ma wątpliwości jaki kraj będzie dziś w centrum uwagi inwestorów. Środa i piątek są zarezerwowane dla Stanów Zjednoczonych, ale dziś na pierwszy plan wysuwa się Wielka Brytania. To za sprawą danych gospodarczych, projekcji makroekonomicznych, oraz decyzji w sprawie stóp procentowych, które dziś poznamy.
Funt brytyjski, obok dolara amerykańskiego, należy do najmocniejszych walut ostatnich miesięcy i słusznie. Dane makro z Wielkiej Brytanii są bardzo dobre, a założone cele dla rynku pracy zostały już dawno temu osiągnięte, podobnie jak w przypadku FED. Historycznie pierwsze decyzje o podwyżce stóp procentowych podejmowały Stany Zjednoczone, a Wielka Brytania robiła to niewiele później. Podobnie może być tym razem, tym bardziej, że inwestorzy coraz bardziej wierzą w podwyżkę za Oceanem już we wrześniu. Tylko w ciągu dwóch dni prawdopodobieństwo takiego zdarzenia urosło z 36% do 52%. Tym samym możemy być nieco bliżej podwyżki także na Wyspach.
Dziś jednak wystarczy skoncentrować się na tym co wydarzy się w Londynie. Najpierw o 10.30 poznamy dane o czerwcowej produkcji przemysłowej, która w ujęciu rocznym ma rosnąć o przyzwoite 2,2%. Dużo ważniejsza będzie jednak godzina 13.00, o której poznamy decyzję w sprawie stóp procentowych i projekcje makroekonomiczne. O ile ruchu na stopie podczas dzisiejszej sesji nikt się nie spodziewa, o tyle niezwykle istotny będzie rozkład samego głosowania. Ostatnio pojawiły się głosy, że już podczas tego posiedzenia dwóch albo trzech członków MPC może głosować za podwyżką stóp procentowych. Rynek zaczął wyceniać taki scenariusz w związku z tym wszystko co poniżej lub powyżej tego może oznaczać spore ruchy na rynku.
Drugą istotną kwestią są projekcje makroekonomiczne, które będą z kolei stanowiły dobrą wskazówkę co do przyszłych działań BoE. Jest to bardzo ważny dokument, chociaż historia ze stopą bezrobocia pokazała, że rynek często potrafi wycenić lepiej sytuację gospodarczą Wielkiej Brytanii niż ekonomiści Banku Anglii. Daniem głównym dzisiejszej sesji może być jednak wystąpienie charyzmatycznego Marka Carneya – szefa Banku Anglii. Jego komentarze w sprawie przyszłych decyzji BoE będą niezwykle istotne. Jednym zdaniem dzisiejsza sesja należy do funta i należy spodziewać się zdecydowanie podwyższonej zmienności tej waluty. O poranku płacimy za brytyjską walutę 5,9830, ale niewykluczone, że za kilka godzin kurs GBPPLN ulegnie sporym zmianom.
Dziś jednak wystarczy skoncentrować się na tym co wydarzy się w Londynie. Najpierw o 10.30 poznamy dane o czerwcowej produkcji przemysłowej, która w ujęciu rocznym ma rosnąć o przyzwoite 2,2%. Dużo ważniejsza będzie jednak godzina 13.00, o której poznamy decyzję w sprawie stóp procentowych i projekcje makroekonomiczne. O ile ruchu na stopie podczas dzisiejszej sesji nikt się nie spodziewa, o tyle niezwykle istotny będzie rozkład samego głosowania. Ostatnio pojawiły się głosy, że już podczas tego posiedzenia dwóch albo trzech członków MPC może głosować za podwyżką stóp procentowych. Rynek zaczął wyceniać taki scenariusz w związku z tym wszystko co poniżej lub powyżej tego może oznaczać spore ruchy na rynku.
Drugą istotną kwestią są projekcje makroekonomiczne, które będą z kolei stanowiły dobrą wskazówkę co do przyszłych działań BoE. Jest to bardzo ważny dokument, chociaż historia ze stopą bezrobocia pokazała, że rynek często potrafi wycenić lepiej sytuację gospodarczą Wielkiej Brytanii niż ekonomiści Banku Anglii. Daniem głównym dzisiejszej sesji może być jednak wystąpienie charyzmatycznego Marka Carneya – szefa Banku Anglii. Jego komentarze w sprawie przyszłych decyzji BoE będą niezwykle istotne. Jednym zdaniem dzisiejsza sesja należy do funta i należy spodziewać się zdecydowanie podwyższonej zmienności tej waluty. O poranku płacimy za brytyjską walutę 5,9830, ale niewykluczone, że za kilka godzin kurs GBPPLN ulegnie sporym zmianom.
Źródło: Mateusz Adamkiewicz, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.