Data dodania: 2015-08-04 (09:39)
Dolar australijski we wtorek przewodzi odbiciu walut surowcowych po tym, jak RBA zgodnie z oczekiwaniami utrzymał stopy procentowe bez zmian, ale w komentarzu pominął odniesienie do koniecznej dalszej deprecjacji waluty. Dolar amerykański zmaga się z nieprzychylnymi danymi, oczekując kluczowego raportu w piątek. Złoty jest stabilny.
Bank Rezerwy Australii zastąpił fragment o konieczności dalszej deprecjacji AUD na rzecz stwierdzenia „dostosowania” waluty do znaczącego spadku cen surowców. Pozostałe fragmenty komunikatu wyrażały troskę o stan gospodarki, zatem łącznie komentarz był raczej neutralny niż lekko gołębi. Ale oczekiwano właśnie podtrzymania łagodnego tonu i niespełnienie oczekiwań pcha AUD wyżej. RBA widzi kurs waluty zrównoważonym i nie chce go dalej osłabiać werbalnymi interwencjami, prawdopodobnie licząc na podtrzymanie presji na AUD że strony czynników zewnętrznych (normalizacja polityki Fed, schłodzenie ożywienia Chin). Jednak bank może stać się ofiarą własnej lekkomyślności, gdyż wciąż bez jasnych i jednoznacznych sygnałów wspierających wcześniejszej podwyżki Fed i silnego hamowania Państwa Środka, bez „pomocy” RBA dolar australijski może cieszyć się silniejszym odbiciem. A im wyżej dotrze AUD, tym większe prawdopodobieństwo interwencji banku centralnego. RBA już nie raz usuwał z komentarza gołębie odniesienia do waluty, by później je ponownie tam umieszczać. Przy utrzymującej się słabości rynku surowców nie jest wykluczone, że RBA ponownie zainteresuje się osłabieniem krajowej waluty. Najbliższe godziny jednak mogą obfitować w siłę AUD, za którym oprócz neutralnego RBA stoją jeszcze lepsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej z Australii.
Po pięciotygodniowej przerwie otworzył się rynek kapitałowy w Grecji, czego rezultatem był spadek głównego indeksu o 16,2 proc. Otrzymaliśmy także odczyt lipcowego PMI dla przemysłu, który tąpnął do 30,2 z 46,9 w czerwcu, dając jasny sygnał, w jakiej poważnej sytuacji jest grecka gospodarka. Ale po europejskich aktywach (euro, rentowności obligacji państw peryferyjnych) nie było widać wzrostu napięć, co pokazuje, że inwestorzy, przynajmniej na razie, darzą grecką tragedię coraz mniejszym zainteresowaniem.
Dane z USA w dalszym ciągu wychodzą mieszane, nie dając wsparcia dolarowym bykom przekonanym o wrześniowej podwyżce Fed. Indeks ISM dla przemysłu wyszedł słabiej od oczekiwań, choć szczegóły były lepsze niż czołowa figura wskazywała. Subindeks zatrudnienia spadł stanowiąc ryzyko dla piątkowego raportu z rynku pracy, ale nowe zamówienia rosną, podtrzymując oczekiwania na przyspieszenie ożywienia w drugim półroczu. Rynek jednak pozostaje ostrożny przy umiarkowanym popycie na USD. Rynek długu w USA nie pomaga, gdyż rentowności 10-latek spadły wczoraj 6 pb do 2,16 proc. Bez pozytywnego odzewu z rynku długu dolarowi będzie trudno nabrać tempa.
Reszta wtorkowego kalendarium nie zachwyca. Przy PMI dla sektora przemysłowego Norwegii (9:00) trudno kierować się konsensusem (44), kiedy prognozy podają 4 instytucje. W przypadku PMI dla sektora budowlanego Wielkiej Brytanii (10:30) jest lepiej (13 prognoz), choć to wciąż mało, by być wiarygodnym wskaźnikiem dla reakcji FX. Pogłębienie deflacji PPI w strefie euro (11:00) nie będzie zaskoczeniem przy spadających cenach surowców i euro powinno zignorować odczyt. Po południu (16:00) mamy zamówienia przemysłowe z USA, gdzie oczekiwane jest solidne odbicie po maju (1,8 proc. m/m, poprz. -0,1 proc.). Dane nie są pierwszej kategorii i reakcja USD może być umiarkowana. NZD czeka na aukcję mleka, a w nocy poznamy dane o zatrudnieniu z Nowej Zelandii (00:40).
Po pięciotygodniowej przerwie otworzył się rynek kapitałowy w Grecji, czego rezultatem był spadek głównego indeksu o 16,2 proc. Otrzymaliśmy także odczyt lipcowego PMI dla przemysłu, który tąpnął do 30,2 z 46,9 w czerwcu, dając jasny sygnał, w jakiej poważnej sytuacji jest grecka gospodarka. Ale po europejskich aktywach (euro, rentowności obligacji państw peryferyjnych) nie było widać wzrostu napięć, co pokazuje, że inwestorzy, przynajmniej na razie, darzą grecką tragedię coraz mniejszym zainteresowaniem.
Dane z USA w dalszym ciągu wychodzą mieszane, nie dając wsparcia dolarowym bykom przekonanym o wrześniowej podwyżce Fed. Indeks ISM dla przemysłu wyszedł słabiej od oczekiwań, choć szczegóły były lepsze niż czołowa figura wskazywała. Subindeks zatrudnienia spadł stanowiąc ryzyko dla piątkowego raportu z rynku pracy, ale nowe zamówienia rosną, podtrzymując oczekiwania na przyspieszenie ożywienia w drugim półroczu. Rynek jednak pozostaje ostrożny przy umiarkowanym popycie na USD. Rynek długu w USA nie pomaga, gdyż rentowności 10-latek spadły wczoraj 6 pb do 2,16 proc. Bez pozytywnego odzewu z rynku długu dolarowi będzie trudno nabrać tempa.
Reszta wtorkowego kalendarium nie zachwyca. Przy PMI dla sektora przemysłowego Norwegii (9:00) trudno kierować się konsensusem (44), kiedy prognozy podają 4 instytucje. W przypadku PMI dla sektora budowlanego Wielkiej Brytanii (10:30) jest lepiej (13 prognoz), choć to wciąż mało, by być wiarygodnym wskaźnikiem dla reakcji FX. Pogłębienie deflacji PPI w strefie euro (11:00) nie będzie zaskoczeniem przy spadających cenach surowców i euro powinno zignorować odczyt. Po południu (16:00) mamy zamówienia przemysłowe z USA, gdzie oczekiwane jest solidne odbicie po maju (1,8 proc. m/m, poprz. -0,1 proc.). Dane nie są pierwszej kategorii i reakcja USD może być umiarkowana. NZD czeka na aukcję mleka, a w nocy poznamy dane o zatrudnieniu z Nowej Zelandii (00:40).
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.