Data dodania: 2015-07-30 (10:36)
Najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia było wczorajsze spotkanie władz monetarnych w Stanach Zjednoczonych. Podczas tego posiedzenia Federalny Komitet Otwartego Rynku nie zdecydował się na zmianę stóp procentowych, w związku z czym górne ograniczenie kanału dla stopy rynkowej wynosi nadal 0,25%.
Taka decyzja nikogo nie zaskoczyła, gdyż rynek szeroko oczekiwał braku zmian w zakresie kosztu pieniądza. Uczestnicy rynków finansowych koncentrowali się jednak na komunikacie po decyzji, który mógł dać wskazówki na temat przyszłego planu działania Fed. Tutaj jednak FOMC w pewnym stopniu rozczarowało, gdyż porównując treść komunikatu z czerwca z tą wczorajszą zmiany można uznać za kosmetyczne. Wśród lekko jastrzębich sygnałów widzimy zauważenie solidnego wzrostu zatrudnienia oraz dalszej poprawy na rynku mieszkaniowym. Przed rozpoczęciem cyklu podwyżek stóp procentowych decydenci chcieliby zobaczyć pewną dalszą poprawę na rynku pracy. Takie słowa mogą oznaczać, że dobre dane o wzroście zatrudnienia (najbliższy raport o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym już w przyszłym tygodniu), dobrym tempie wzrostu płac oraz poziomie bezrobocia zmierzającym w kierunku neutralnego (uznawany na poziomie 5% przez władze w USA) mogłyby pozwolić, aby nadal termin rozpoczęcia podwyżek we wrześniu był realny. Rynek ostatecznie odebrał wydźwięk komunikatu mocno pro-dolarowo. Amerykańska waluta umacniała się w stosunku do całego koszyka G10, a para EURUSD szybko znalazła się poniżej 1,10, a dzisiaj o poranku ten ruch jest kontynuowany i główna para jest w okolicach 1,09.
Wystąpienie Naczelnika Banku Rezerwy Australii nie przyniosło istotnych informacji na temat oceny stanu gospodarki przez władze monetarne. Glenn Stevens skupił się na wpływie liberalizacji finansowej w Chinach, co może spowodować duży napływ kapitału z Chin, zwłaszcza do krajów azjatyckich oraz z rejonu antypodów. Naczelnik RBA pominął aspekty, które mogłyby dać pogląd na decyzję w zakresie stóp procentowych w przyszłym tygodniu. Jednak w tym wypadku nie oczekuje się zmian kosztu pieniądza, gdyż ostatnie publikacje z rynku pracy, a także o inflacji nie przedstawiały pogorszenia sytuacji. W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia ze zdecydowanym wzrostem cen rud żelaza, jednak nie przyczyniło się to do umocnienia kursu dolara australijskiego, gdyż inwestorzy nadal biorą pod uwagę gołębię nastawienie RBA oraz prognozy cen surowców, które wskazują na spadki cen rud żelaza po krótkoterminowej korekcie.
Dzisiaj zdecydowanie najważniejszą publikacją będzie wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych (publikacja o 14:30, jest to pierwszy odczyt, który będzie podlegał dalszym rewizjom). Po słabym wzroście w pierwszym kwartale, który w pewnym stopniu spowodowany był surową zimą oraz strajkami na wschodnim wybrzeżu, oczekuje się lepszych danych za drugi kwartał, rynek widzi wzrost w okolicach 2,5%. Ponadto o 14:00 poznamy inflację z Niemiec, a po drodze będą publikowane dane z poszczególnych landów. Polski złoty po okresie umocnienia się – w związku z tymczasowym zmniejszeniem ryzyka wokół sytuacji greckiego planu pomocowego – porusza się w zakresie pomiędzy 4,10 a 4,15 w stosunku do euro. Po godzinie 09:30 dolar kosztował 3,7662 złotego, euro 4,1247 złotego, funt 5,8770 złotego, zaś frank 3,8797 złotego.
Wystąpienie Naczelnika Banku Rezerwy Australii nie przyniosło istotnych informacji na temat oceny stanu gospodarki przez władze monetarne. Glenn Stevens skupił się na wpływie liberalizacji finansowej w Chinach, co może spowodować duży napływ kapitału z Chin, zwłaszcza do krajów azjatyckich oraz z rejonu antypodów. Naczelnik RBA pominął aspekty, które mogłyby dać pogląd na decyzję w zakresie stóp procentowych w przyszłym tygodniu. Jednak w tym wypadku nie oczekuje się zmian kosztu pieniądza, gdyż ostatnie publikacje z rynku pracy, a także o inflacji nie przedstawiały pogorszenia sytuacji. W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia ze zdecydowanym wzrostem cen rud żelaza, jednak nie przyczyniło się to do umocnienia kursu dolara australijskiego, gdyż inwestorzy nadal biorą pod uwagę gołębię nastawienie RBA oraz prognozy cen surowców, które wskazują na spadki cen rud żelaza po krótkoterminowej korekcie.
Dzisiaj zdecydowanie najważniejszą publikacją będzie wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych (publikacja o 14:30, jest to pierwszy odczyt, który będzie podlegał dalszym rewizjom). Po słabym wzroście w pierwszym kwartale, który w pewnym stopniu spowodowany był surową zimą oraz strajkami na wschodnim wybrzeżu, oczekuje się lepszych danych za drugi kwartał, rynek widzi wzrost w okolicach 2,5%. Ponadto o 14:00 poznamy inflację z Niemiec, a po drodze będą publikowane dane z poszczególnych landów. Polski złoty po okresie umocnienia się – w związku z tymczasowym zmniejszeniem ryzyka wokół sytuacji greckiego planu pomocowego – porusza się w zakresie pomiędzy 4,10 a 4,15 w stosunku do euro. Po godzinie 09:30 dolar kosztował 3,7662 złotego, euro 4,1247 złotego, funt 5,8770 złotego, zaś frank 3,8797 złotego.
Źródło: Arkadiusz Trzciołek, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.