
Data dodania: 2015-07-23 (09:51)
Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi stabilizację kwotowań złotego po wczorajszym lekkim umocnieniu. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1155 PLN za euro, 3,7649 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9209 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,8752 PLN w relacji do funta szterlinga.
Rentowności polskiego długu wynoszą 2,898% w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło kosmetyczne umocnienie złotego na bazie kontynuacji spadku wyceny dolara amerykańskiego. Polska waluta umacniała się, pomimo iż krajowy parkiet był jednym z najsłabszych w Europie, wyraźnie wskazując na wpływ ryzyka politycznego. O ile na rynku kasowym można było mówić o mini-panice to kwotowania PLN skutecznie liderowały zwyżkom w koszyku CEE. Trudno dopatrywać się tu jednak głębszych kontekstów, gdyż MNB obniżył niedawno stopy, a CNB utrzymuje cap’a na rynku EUR/CZK (27,00 CZK), w konsekwencji PLN, pomimo lokalnego ryzyka i czynników podażowych, może pozytywnie wyróżniać się na tle koszyka. W szerszym ujęciu rynek śledzi obecnie przede wszystkim dane z USA, od których zależeć będą nastroje wśród inwestorów. Lepsze dane oznaczają, iż zbliżamy się do momentu rozpoczęcia podwyżek stóp procentowych przez FED, co z kolei stanowić będzie czynnik podażowy dla walut EM oraz innych bardziej ryzykownych aktywów. Sam PLN pozostaje jednak relatywnie stabilny reagując w proporcjonalny sposób na wydarzenia z szerokiego rynku.
W trakcie dzisiejszej sesji uwagę inwestorów przykuwać będzie krajowa aukcja długu, gdzie MF będzie starało się uplasować pakiet obligacji o wartości 3-6 mld PLN. Rynek zakłada, iż resort uplasuje dług o górnej granicy wartości przy zbliżonym popycie. W konsekwencji pakiet ten może ciążyć papierom na dłuższym końcu krzywej. Ponadto w kalendarzu makro mamy publikacje danych dot. stopy bezrobocia za czerwiec, gdzie rynek oczekuje lekkiego spadku do 10,4% wobec 10,8% uprzednio. Na szerokim rynku liczyć się będą przede wszystkim popołudniowe wskazania z USA w postaci wniosków o zasiłek dla bezrobotnych czy wstępnego indeksu PMI dla przemysłu.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsza sesja nie przyniosła większych zmian w ocenie technicznej par związanych z PLN. EUR/PLN przechodzi w stadium lokalnej konsolidacji, podczas gdy USD/PLN i GBP/PLN poruszają się w ok. 10-zakresie wahań. Warto wspomnieć o teście wsparcie 3,9163 PLN na CHF/PLN, gdzie możemy spodziewać się podbicia kursu na tej parze.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło kosmetyczne umocnienie złotego na bazie kontynuacji spadku wyceny dolara amerykańskiego. Polska waluta umacniała się, pomimo iż krajowy parkiet był jednym z najsłabszych w Europie, wyraźnie wskazując na wpływ ryzyka politycznego. O ile na rynku kasowym można było mówić o mini-panice to kwotowania PLN skutecznie liderowały zwyżkom w koszyku CEE. Trudno dopatrywać się tu jednak głębszych kontekstów, gdyż MNB obniżył niedawno stopy, a CNB utrzymuje cap’a na rynku EUR/CZK (27,00 CZK), w konsekwencji PLN, pomimo lokalnego ryzyka i czynników podażowych, może pozytywnie wyróżniać się na tle koszyka. W szerszym ujęciu rynek śledzi obecnie przede wszystkim dane z USA, od których zależeć będą nastroje wśród inwestorów. Lepsze dane oznaczają, iż zbliżamy się do momentu rozpoczęcia podwyżek stóp procentowych przez FED, co z kolei stanowić będzie czynnik podażowy dla walut EM oraz innych bardziej ryzykownych aktywów. Sam PLN pozostaje jednak relatywnie stabilny reagując w proporcjonalny sposób na wydarzenia z szerokiego rynku.
W trakcie dzisiejszej sesji uwagę inwestorów przykuwać będzie krajowa aukcja długu, gdzie MF będzie starało się uplasować pakiet obligacji o wartości 3-6 mld PLN. Rynek zakłada, iż resort uplasuje dług o górnej granicy wartości przy zbliżonym popycie. W konsekwencji pakiet ten może ciążyć papierom na dłuższym końcu krzywej. Ponadto w kalendarzu makro mamy publikacje danych dot. stopy bezrobocia za czerwiec, gdzie rynek oczekuje lekkiego spadku do 10,4% wobec 10,8% uprzednio. Na szerokim rynku liczyć się będą przede wszystkim popołudniowe wskazania z USA w postaci wniosków o zasiłek dla bezrobotnych czy wstępnego indeksu PMI dla przemysłu.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsza sesja nie przyniosła większych zmian w ocenie technicznej par związanych z PLN. EUR/PLN przechodzi w stadium lokalnej konsolidacji, podczas gdy USD/PLN i GBP/PLN poruszają się w ok. 10-zakresie wahań. Warto wspomnieć o teście wsparcie 3,9163 PLN na CHF/PLN, gdzie możemy spodziewać się podbicia kursu na tej parze.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.