Data dodania: 2015-07-22 (10:17)
Środowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi stabilizację kwotowań złotego, pomimo najmocniejszej od miesiąca korekty na wycenie dolara amerykańskiego. Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,1322 PLN za euro, 3,7773 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9392 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,8750 PLN w relacji do funta szterlinga.
Rentowności polskiego długu wynoszą 2,925% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym nie przyniosło istotniejszych zmian na wycenie PLN. Polska waluta nieznacznie jedynie zareagowała na spadki dolara amerykańskiego na szerokim rynku, przełożyło się na zniżkę kwotowań USD/PLN. W przypadku EUR/PLN w dalszym ciągu za scenariusz domyślny należy zakładać wzrost kwotowań. Brak ważniejszych wydarzeń makro oraz impulsów do handlu przyniósł spokojną sesję na PLN. Warto również bliżej przyjrzeć się sytuacji w koszyku CEE z uwagi na wczorajsze cięcie stóp o 15 pb. (oczek. 10pb.) na Węgrzech. MNB zdecydował się więc sprowadzić stopy niżej niż RPP. Co ciekawe obserwowaliśmy jednak wzrostową sesję na HUF’ie z uwagi na fakt, iż wczorajsza decyzja traktowana jest jako zakończenie cyklu luzowania polityki monetarnej. W szerszym ujęciu wydarzenia ostatnich godzin należy traktować najprawdopodobniej jako korektę wyceny dolara w trendzie wzrostowym. Inwestorzy w dalszym ciągu grają przede wszystkim pod podwyżki stóp w USA. Ruch ze strony FED przyniesie zmianę atrakcyjności większości aktywów na rynku finansowym, w tym walut EM. W konsekwencji ewentualne podwyżki stóp w USA we wrześniu stanowić mogą czynnik ograniczający atrakcyjność inwestycji w PLN.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS zaprezentuje dane dot. koniunktury w przemyśle, budownictwie, handlu i usługach za lipiec. Dane te zwyczajowo nie przynoszą mocniejszych reakcji rynkowych. Większe znaczenie dla handlu będą mieć popołudniowe publikacje z USA dot. m.in. sytuacji na tamtejszym rynku nieruchomości.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze zmiany na parach związanych z PLN przyniosły odreagowanie z okolic oporów na USD/PLN (3,8176 PLN) oraz GBP/PLN (5,90 PLN). Skala spadków na parach pozostaje jednak ograniczona co wskazuje na próby wygenerowania ok. 10gr konsolidacji, aniżeli kontynuacji ruchu spadkowego. W przypadku EUR/PLN kurs wyhamował wzrosty w okolicach 4,1350 PLN.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym nie przyniosło istotniejszych zmian na wycenie PLN. Polska waluta nieznacznie jedynie zareagowała na spadki dolara amerykańskiego na szerokim rynku, przełożyło się na zniżkę kwotowań USD/PLN. W przypadku EUR/PLN w dalszym ciągu za scenariusz domyślny należy zakładać wzrost kwotowań. Brak ważniejszych wydarzeń makro oraz impulsów do handlu przyniósł spokojną sesję na PLN. Warto również bliżej przyjrzeć się sytuacji w koszyku CEE z uwagi na wczorajsze cięcie stóp o 15 pb. (oczek. 10pb.) na Węgrzech. MNB zdecydował się więc sprowadzić stopy niżej niż RPP. Co ciekawe obserwowaliśmy jednak wzrostową sesję na HUF’ie z uwagi na fakt, iż wczorajsza decyzja traktowana jest jako zakończenie cyklu luzowania polityki monetarnej. W szerszym ujęciu wydarzenia ostatnich godzin należy traktować najprawdopodobniej jako korektę wyceny dolara w trendzie wzrostowym. Inwestorzy w dalszym ciągu grają przede wszystkim pod podwyżki stóp w USA. Ruch ze strony FED przyniesie zmianę atrakcyjności większości aktywów na rynku finansowym, w tym walut EM. W konsekwencji ewentualne podwyżki stóp w USA we wrześniu stanowić mogą czynnik ograniczający atrakcyjność inwestycji w PLN.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS zaprezentuje dane dot. koniunktury w przemyśle, budownictwie, handlu i usługach za lipiec. Dane te zwyczajowo nie przynoszą mocniejszych reakcji rynkowych. Większe znaczenie dla handlu będą mieć popołudniowe publikacje z USA dot. m.in. sytuacji na tamtejszym rynku nieruchomości.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze zmiany na parach związanych z PLN przyniosły odreagowanie z okolic oporów na USD/PLN (3,8176 PLN) oraz GBP/PLN (5,90 PLN). Skala spadków na parach pozostaje jednak ograniczona co wskazuje na próby wygenerowania ok. 10gr konsolidacji, aniżeli kontynuacji ruchu spadkowego. W przypadku EUR/PLN kurs wyhamował wzrosty w okolicach 4,1350 PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.