Data dodania: 2015-07-16 (11:39)
Wraz ze stabilizacją sytuacji wokół Grecji, której porozumienie z kredytodawcami dziś w nocy zatwierdził tamtejszy parlament, rynek ponownie skupił się na fundamentach poszczególnych gospodarek, co doprowadziło do potężnej wyprzedaży walut surowcowych.
Wśród największych przegranych ostatnich tygodni wyróżnić należy dolara nowozelandzkiego, który w trakcie czwartkowego poranka dotarł do 5 letnich dołków. Sytuacja dla kiwi staje się coraz bardziej dramatyczna, a dzisiejsze dane o inflacji tylko potwierdziły negatywny nastrój unoszący się wokół nowozelandzkiej waluty. W II kwartale bieżącego roku ceny w Nowej Zelandii wzrosły 0,4%, co było zgodne z oczekiwaniami ekonomistów, jednak znacznie poniżej poziomu pożądanego przez RBNZ. Jakby tego było mało, w trakcie wczorajszej aukcji ceny mleka w proszku spadły o 13,1%, czyniąc ewentualną obniżkę stóp procentowych przez RBNZ jeszcze bardziej realną. Wszystko to spowodowało, iż w trakcie czwartkowego poranka NZD był najsłabszą walutą na rynku, dołączając do dolara kanadyjskiego, który tracił po wczorajszej decyzji Banku Kanady o obniżce stóp procentowych.
Na drugim biegunie znajduje się z kolei dolar amerykański, który został wsparty (choć nie bezpośrednio) komentarzami przewodniczącej FED Janet Yellen. Co prawda w trakcie swojego przesłuchania przed Kongresem prezes FED jak zwykle nie powiedziała niczego, czego rynek do tej pory nie miał okazji usłyszeć, jednak ton jej wystąpienia nie był tak gołębi, jak można było tego oczekiwać. Dodając do tego lepsze dane z amerykańskiego przemysłu oraz wypowiedzi Johna Williamsa oraz Loretty Mester z FED rynek dostał wystarczająco dużo argumentów za kupowaniem dolara, co doprowadziło do jego wyraźnego umocnienia i zepchnęło główną parę walutową w okolice poziomu 1,09. Dla eurodolara istotne będzie także dzisiejsze posiedzenie EBC. O ile rynek nie spodziewa się zmian stóp procentowych, o tyle istotna będzie konferencja prasowa Mario Draghiego z kolejnymi pytaniami dotyczącymi Grecji.
Uspokojenie sytuacji wokół Grecji sprzyja także walutom krajów wschodzących, wśród których prym wiedzie polski złoty. O poranku PLN zyskuje do euro blisko 0,4%. O godzinie 9:42 kurs pary USDPLN wynosił 3,7718, a pary EURPLN 4,1120.
Na drugim biegunie znajduje się z kolei dolar amerykański, który został wsparty (choć nie bezpośrednio) komentarzami przewodniczącej FED Janet Yellen. Co prawda w trakcie swojego przesłuchania przed Kongresem prezes FED jak zwykle nie powiedziała niczego, czego rynek do tej pory nie miał okazji usłyszeć, jednak ton jej wystąpienia nie był tak gołębi, jak można było tego oczekiwać. Dodając do tego lepsze dane z amerykańskiego przemysłu oraz wypowiedzi Johna Williamsa oraz Loretty Mester z FED rynek dostał wystarczająco dużo argumentów za kupowaniem dolara, co doprowadziło do jego wyraźnego umocnienia i zepchnęło główną parę walutową w okolice poziomu 1,09. Dla eurodolara istotne będzie także dzisiejsze posiedzenie EBC. O ile rynek nie spodziewa się zmian stóp procentowych, o tyle istotna będzie konferencja prasowa Mario Draghiego z kolejnymi pytaniami dotyczącymi Grecji.
Uspokojenie sytuacji wokół Grecji sprzyja także walutom krajów wschodzących, wśród których prym wiedzie polski złoty. O poranku PLN zyskuje do euro blisko 0,4%. O godzinie 9:42 kurs pary USDPLN wynosił 3,7718, a pary EURPLN 4,1120.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.