
Data dodania: 2015-07-09 (18:01)
Odwrót od 1,11: Dziś rano zwracaliśmy uwagę na fakt, że wzrost eurodolara, jaki nastąpił m.in. z powodu względnie gołębich zapisków FOMC, przedstawionych wczoraj wieczorem – może się zakończyć w okolicach 1,11, ponieważ tam powinien zadziałać trend spadkowy, ...
... mierzony mniej więcej od 18 czerwca. Istotnie, tak się z grubsza stało i jeszcze przed południem główna para zawróciła na południe, chwilami schodząc nawet poniżej 1,1025.
Wydaje się, że była to głównie kwestia techniczna, kwestia działania stop-lossów i siły trendu. Jeśli chodzi o Grecję, to nie wydarzyło się najprawdopodobniej nic szczególnie przygnębiającego – mamy po prostu kolejne wypowiedzi polityków, kolejne zapewnienia o tym, że niedziela to ostateczny termin, że Grecy muszą przedstawić konkretne propozycje itd. Angela Merkel dodała też, że nie ma – jej zdaniem – mowy o tym, by Grekom długi po prostu umorzyć.
W gruncie rzeczy żadne wyjście nie jest tu idealne dla wierzycieli. Umorzenie długów to konieczność przyznania się przed unijnymi społeczeństwami (płacącymi pośrednio lub bezpośrednio na rozmaite programy pomocowe, z których de facto Grecy i tak spłacali zachodnie banki) do potężnych strat, a do tego zachęta do tego, by inne zadłużone kraje też żądały takiego traktowania. Wyjście Grecji z Eurolandu to chaos na rynkach, ale przede wszystkim porażka polityczna projektu euro i blamaż całej UE. Danie nowych pieniędzy Grekom – to też ciężka sprawa.
Eurodolar spadał dziś, choć zaczęła się powoli stabilizować sytuacja w Chinach (być może zaczęło działać sztucznie podbijanie cen akcji przez tamtejsze władze). Indeks Shanghai Composite, który przez miesiąc spadł o ponad 1/3, teraz podszedł do góry o 5,76 proc. Jest to, swoją drogą, dość zabawne: z jednej strony giełda ma prezentować wycenę przedsiębiorstw oczami rynku, z drugiej zaś okazuje się, że w takich sytuacjach rząd (czy też bank centralny, ale to na jedno wychodzi) prezentuje własną, "lepszą" wycenę – ratując rynek przed poważnymi spadkami czy też je hamując. Naturalnie nie jest powiedziane, że ta jedna sesja zatrzyma całą falę.
Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA wypadły słabo, tj. było ich dużo: 297 tys. Tydzień temu notowano 282 tys.
Co w Polsce?
Osoby zainteresowane CHF/PLN, a jeszcze bardziej – spłatą zadłużenia we frankach, powinny uważnie wczytać się w rządowe obietnice. W gruncie rzeczy nie są one aż tak proste i obfite, jak mogłoby się wydawać, m.in. dość skomplikowany ma być algorytm wymiany, a poza tym przedsięwzięcie nie będzie dotyczyć wszystkich zadłużonych, a jedynie pewnych grup – np. osób o mieszkaniach do 75 m2 czy domach o powierzchni do 100 m2 (chyba że ktoś tworzy rodzinę wielodzietną).
Kurs CHF/PLN to 4,0280 na krótko przed 16:00, na USD/PLN mamy natomiast 3,8130, na EUR/PLN zaś 4,2195. W ciągu sesji USD/PLN sięgał nieco wyżej, zresztą nadal sądzimy, że jest spore ryzyko przeceny złotego o 2 – 3 grosze (przynajmniej momentami, bo oczywiście kursy potrafią znacznie zmieniać się w ciągu dnia). Mamy tu na myśli czas przed niedzielą, kiedy to być może wreszcie rozwiązany zostanie grecki temat. Naturalnie trzeba pamiętać, że nawet rozwiązanie "pozytywne" (tj. utrzymanie Grecji w Strefie) może się okazać tylko tymczasowe, szczególnie jeśli Zachód naprawdę będzie oczekiwał od Grecji spłaty całego zadłużenia (choćby w dłuższym okresie czasu), co zdaje się być niemożliwe.
W czasie sesji złotemu pośrednio pomagało (także do dolara) odbicie w Chinach, tak przynajmniej można wnosić, jeśli wziąć pod uwagę, że sam eurodolar nie przebił linii 1,11.
Wydaje się, że była to głównie kwestia techniczna, kwestia działania stop-lossów i siły trendu. Jeśli chodzi o Grecję, to nie wydarzyło się najprawdopodobniej nic szczególnie przygnębiającego – mamy po prostu kolejne wypowiedzi polityków, kolejne zapewnienia o tym, że niedziela to ostateczny termin, że Grecy muszą przedstawić konkretne propozycje itd. Angela Merkel dodała też, że nie ma – jej zdaniem – mowy o tym, by Grekom długi po prostu umorzyć.
W gruncie rzeczy żadne wyjście nie jest tu idealne dla wierzycieli. Umorzenie długów to konieczność przyznania się przed unijnymi społeczeństwami (płacącymi pośrednio lub bezpośrednio na rozmaite programy pomocowe, z których de facto Grecy i tak spłacali zachodnie banki) do potężnych strat, a do tego zachęta do tego, by inne zadłużone kraje też żądały takiego traktowania. Wyjście Grecji z Eurolandu to chaos na rynkach, ale przede wszystkim porażka polityczna projektu euro i blamaż całej UE. Danie nowych pieniędzy Grekom – to też ciężka sprawa.
Eurodolar spadał dziś, choć zaczęła się powoli stabilizować sytuacja w Chinach (być może zaczęło działać sztucznie podbijanie cen akcji przez tamtejsze władze). Indeks Shanghai Composite, który przez miesiąc spadł o ponad 1/3, teraz podszedł do góry o 5,76 proc. Jest to, swoją drogą, dość zabawne: z jednej strony giełda ma prezentować wycenę przedsiębiorstw oczami rynku, z drugiej zaś okazuje się, że w takich sytuacjach rząd (czy też bank centralny, ale to na jedno wychodzi) prezentuje własną, "lepszą" wycenę – ratując rynek przed poważnymi spadkami czy też je hamując. Naturalnie nie jest powiedziane, że ta jedna sesja zatrzyma całą falę.
Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA wypadły słabo, tj. było ich dużo: 297 tys. Tydzień temu notowano 282 tys.
Co w Polsce?
Osoby zainteresowane CHF/PLN, a jeszcze bardziej – spłatą zadłużenia we frankach, powinny uważnie wczytać się w rządowe obietnice. W gruncie rzeczy nie są one aż tak proste i obfite, jak mogłoby się wydawać, m.in. dość skomplikowany ma być algorytm wymiany, a poza tym przedsięwzięcie nie będzie dotyczyć wszystkich zadłużonych, a jedynie pewnych grup – np. osób o mieszkaniach do 75 m2 czy domach o powierzchni do 100 m2 (chyba że ktoś tworzy rodzinę wielodzietną).
Kurs CHF/PLN to 4,0280 na krótko przed 16:00, na USD/PLN mamy natomiast 3,8130, na EUR/PLN zaś 4,2195. W ciągu sesji USD/PLN sięgał nieco wyżej, zresztą nadal sądzimy, że jest spore ryzyko przeceny złotego o 2 – 3 grosze (przynajmniej momentami, bo oczywiście kursy potrafią znacznie zmieniać się w ciągu dnia). Mamy tu na myśli czas przed niedzielą, kiedy to być może wreszcie rozwiązany zostanie grecki temat. Naturalnie trzeba pamiętać, że nawet rozwiązanie "pozytywne" (tj. utrzymanie Grecji w Strefie) może się okazać tylko tymczasowe, szczególnie jeśli Zachód naprawdę będzie oczekiwał od Grecji spłaty całego zadłużenia (choćby w dłuższym okresie czasu), co zdaje się być niemożliwe.
W czasie sesji złotemu pośrednio pomagało (także do dolara) odbicie w Chinach, tak przynajmniej można wnosić, jeśli wziąć pod uwagę, że sam eurodolar nie przebił linii 1,11.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
08:05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.