Data dodania: 2015-07-07 (19:14)
Dopiero jutro? Zaczyna się zebranie przywódców politycznych Strefy Euro, przy czym można się właśnie dowiedzieć, że Grecy nie przywieźli na nie swoich oficjalnych, konkretnych propozycji reform. Nowy minister finansów Cakalotos nie przedstawił bowiem takich koncepcji na wcześniejszym spotkaniu Eurogrupy, które zaczęło się o 13:00. Greckie pomysły mają zostać zaprezentowane dopiero jutro.
Zgodnie z tym, co sugerowaliśmy, Grecja w gruncie rzeczy pokazuje swoją siłę i to, że jest w stanie prowadzić ostre negocjacje. Musi – bo teraz to być może nawet Zachodowi bardziej zależy na utrzymaniu jej w Strefie, niż jej samej. Społeczeństwo dało rządowi naprawdę spory kredyt zaufania, grubo ponad 60 proc. głosów na "nie" w referendum. Jutro premier Cipras ma się pojawić w Parlamencie Europejskim w Strasburgu.
Rynek w zasadzie od początku dnia ustawiał się pod taki czy inny, ale pesymistyczny scenariusz. Maksima z dnia to niemal 1,1060 – ale aktualny kurs to ok. 1,0940-50, a notowano zejścia jeszcze niżej. Owszem, być może teraz gracze nieco odetchną, skoro i tak spotkanie szefów państw, rozpoczęte o 18:00, niewiele może wnieść – ale niewykluczone, że nie uda się wrócić wyżej niż do 1,10 – 1,1010 w najbliższych godzinach. Ogólnie rzecz biorąc, przy obecnych nastrojach zakładamy jednak, że całkiem możliwe jest dotarcie do 1,08 – 1,0820 po takiej korekcie (jutro lub w każdym razie w dalszej części tygodnia).
Nasz dzielny złoty słabnie
EUR/PLN notuje wartości rzędu 4,2140-50, a więc dotychczasowa stagnacja się zakończyła i grozi nam przecena w kierunku 4,25. Z punktu widzenia osób chcących kupować euro najgorsze jest to, że nie do końca wiadomo, kiedy "grecki serial" się zakończy, skoro wszystkie dotychczasowe "ostatnie terminy" i "ostateczne deklaracje" wcale takie nie były. Co więcej, "przyklepanie" statusu Grecji w Strefie i zafundowanie jej jakiegoś powolnego finansowania może spowodować dość szybkie powroty na niższe poziomy na parach EUR/PLN czy USD/PLN, ale jednocześnie pogrzebanie szans na kompromis też jest mocno prawdopodobne. Na USD/PLN ocieramy się o 3,85, to oznacza przebicie szczytów z początku tego i ubiegłego tygodnia (i końcówki maja), a to z kolei otwiera drogę nawet do 3,8720-30, a w końcu i do 3,89. Przypomnijmy na wszelki wypadek, że szczyty z marca 2015 lokowały się grubo powyżej 3,96. Poziom 3,8220-30 to teraz wsparcie, jeśli jutro rano doprowadzi nas tam korekta, to być może osoby zmuszone szybko kupować dolary będą musiały skorzystać z takich właśnie cen. Zejście do 3,7840-60 byłoby dużo większym i mniej prawdopodobnym szczęściem.
Rynek w zasadzie od początku dnia ustawiał się pod taki czy inny, ale pesymistyczny scenariusz. Maksima z dnia to niemal 1,1060 – ale aktualny kurs to ok. 1,0940-50, a notowano zejścia jeszcze niżej. Owszem, być może teraz gracze nieco odetchną, skoro i tak spotkanie szefów państw, rozpoczęte o 18:00, niewiele może wnieść – ale niewykluczone, że nie uda się wrócić wyżej niż do 1,10 – 1,1010 w najbliższych godzinach. Ogólnie rzecz biorąc, przy obecnych nastrojach zakładamy jednak, że całkiem możliwe jest dotarcie do 1,08 – 1,0820 po takiej korekcie (jutro lub w każdym razie w dalszej części tygodnia).
Nasz dzielny złoty słabnie
EUR/PLN notuje wartości rzędu 4,2140-50, a więc dotychczasowa stagnacja się zakończyła i grozi nam przecena w kierunku 4,25. Z punktu widzenia osób chcących kupować euro najgorsze jest to, że nie do końca wiadomo, kiedy "grecki serial" się zakończy, skoro wszystkie dotychczasowe "ostatnie terminy" i "ostateczne deklaracje" wcale takie nie były. Co więcej, "przyklepanie" statusu Grecji w Strefie i zafundowanie jej jakiegoś powolnego finansowania może spowodować dość szybkie powroty na niższe poziomy na parach EUR/PLN czy USD/PLN, ale jednocześnie pogrzebanie szans na kompromis też jest mocno prawdopodobne. Na USD/PLN ocieramy się o 3,85, to oznacza przebicie szczytów z początku tego i ubiegłego tygodnia (i końcówki maja), a to z kolei otwiera drogę nawet do 3,8720-30, a w końcu i do 3,89. Przypomnijmy na wszelki wypadek, że szczyty z marca 2015 lokowały się grubo powyżej 3,96. Poziom 3,8220-30 to teraz wsparcie, jeśli jutro rano doprowadzi nas tam korekta, to być może osoby zmuszone szybko kupować dolary będą musiały skorzystać z takich właśnie cen. Zejście do 3,7840-60 byłoby dużo większym i mniej prawdopodobnym szczęściem.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.