
Data dodania: 2015-07-07 (11:39)
Katastrofy nie ma – przynajmniej na razie. Inwestorzy zareagowali negatywnie na wynik greckiego referendum, ale bez paniki. EBC utrzymał wsparcie dla greckich banków do momentu, aż politycy podejmą decyzję co dalej, a europejscy przywódcy powtarzają zgodnie, że teraz to oni czekają na greckie propozycje.
Powinniśmy poznać je już o godzinie 13, wraz z rozpoczęciem się spotkania Eurogrupy.
Wczorajszy dzień przyniósł nam wiele doniesień oficjeli europejskiej. Z jednej strony obserwujemy polityków i urzędników, którzy tak jak prezydent François Hollande lub przewodniczący Eurogrupy, Jeroen Dijselbloem wypowiadają się w gołębim tonie, szanując decyzję greckiego społeczeństwa oraz wyraźnie wypowiadając się za wypracowaniem kompromisu. Z drugiej strony, niemiecki przedstawiciel ministerstwa finansów Marc Jaeger czy premier Holandii Mark Rutte nie przebierają w słowach, żądając od strony greckiej dostosowania się do wymagań kredydotawców. Z perspektywy rynkowej ważne jest utrzymanie przez EBC dostaw płynności dla greckich banków, za pośrednictwem Banku Grecji. Wydaje się, że EBC jest gotów pomagać do momentu, kiedy europejscy liderzy chcą jeszcze z Grecją rozmawiać. Wiele zależeć będzie od tego, czy dziś na eurogrupie Grecy przedstawią sensowne konkrety, czy jedynie roszczeniową postawę, która tylko przypieczętuje ich exodus z unii walutowej.
Ważnym wydarzeniem jest również bardzo duża wyprzedaż walut z tzw. bloku surowcowego, zwłaszcza AUD, NZD oraz NOK. Jeśli chodzi o walutę Australii, to dziś w nocy Bank Rezerw tego kraju postanowił pozostawić główną stopę procentową na niezmienionym poziomie 2.00%, jednak wyraźnie podkreślił, że oczekuje dalszej deprecjacji kursu AUDUSD. Na dolara australijskiego bardzo negatywnie wpływa spadek cen surowców, zwłaszcza rud żelaza, spowodowany w istotnej części zawirowaniami w Chinach, które stanowią największy rynek zbytu. Dolar nowozelandzki traci poprzez słabe aukcje mleka, również na skutek ogólnego sentymentu do walut z bloku surowcowego związanego ze spadkiem apetytu na ryzyko, na co przełożyła się oczywiście sytuacja związana z Grecją. Dolar australijski jest najsłabszy od sześciu lat, również dolar nowozelandzki notuje długą serię spadków. Natomiast korona norweska jest dodatkowo ofiarą gwałtownego spadku ceny ropy Brent, od której waluta i norweska gospodarka jest w bardzo silnym stopniu zależna. Spadek ceny na rynku ropy to m.in. efekt zbliżającego się porozumienia z Iranem i nadzieje związane ze wzrostem eksportu przez ten kraj, oraz niepokój związany z sytuacją w Grecji. W dniu dzisiejszym silnie traci wspólna waluta, spadek rozpoczął się po komunikacie kanclerz Angeli Merkel.
Wydarzenia opisane powyżej nie pozostają bez wpływu na nasze krajowe podwórko. Złoty traci, podobnie jak inne waluty krajów wschodzących, na przykład meksykańskie peso które znajduje się najwyżej od 1993r. Do zmiany sytuacji na korzyść umocnienia się walut gospodarek wschodzących potrzebny będzie silny sygnał, istny szach mat w toczącej się rozgrywce, pytanie tylko której stronie taka sztuka się uda. Na moment pisania tej publikacji EURPLN przekracza 4.20, USDPLN wynosi już ponad 3.83, CHFPLN oscyluje wokół 4.0450, a GBPPLN dąży w stronę 6.00 wynosząc już ponad 5.94.
Wczorajszy dzień przyniósł nam wiele doniesień oficjeli europejskiej. Z jednej strony obserwujemy polityków i urzędników, którzy tak jak prezydent François Hollande lub przewodniczący Eurogrupy, Jeroen Dijselbloem wypowiadają się w gołębim tonie, szanując decyzję greckiego społeczeństwa oraz wyraźnie wypowiadając się za wypracowaniem kompromisu. Z drugiej strony, niemiecki przedstawiciel ministerstwa finansów Marc Jaeger czy premier Holandii Mark Rutte nie przebierają w słowach, żądając od strony greckiej dostosowania się do wymagań kredydotawców. Z perspektywy rynkowej ważne jest utrzymanie przez EBC dostaw płynności dla greckich banków, za pośrednictwem Banku Grecji. Wydaje się, że EBC jest gotów pomagać do momentu, kiedy europejscy liderzy chcą jeszcze z Grecją rozmawiać. Wiele zależeć będzie od tego, czy dziś na eurogrupie Grecy przedstawią sensowne konkrety, czy jedynie roszczeniową postawę, która tylko przypieczętuje ich exodus z unii walutowej.
Ważnym wydarzeniem jest również bardzo duża wyprzedaż walut z tzw. bloku surowcowego, zwłaszcza AUD, NZD oraz NOK. Jeśli chodzi o walutę Australii, to dziś w nocy Bank Rezerw tego kraju postanowił pozostawić główną stopę procentową na niezmienionym poziomie 2.00%, jednak wyraźnie podkreślił, że oczekuje dalszej deprecjacji kursu AUDUSD. Na dolara australijskiego bardzo negatywnie wpływa spadek cen surowców, zwłaszcza rud żelaza, spowodowany w istotnej części zawirowaniami w Chinach, które stanowią największy rynek zbytu. Dolar nowozelandzki traci poprzez słabe aukcje mleka, również na skutek ogólnego sentymentu do walut z bloku surowcowego związanego ze spadkiem apetytu na ryzyko, na co przełożyła się oczywiście sytuacja związana z Grecją. Dolar australijski jest najsłabszy od sześciu lat, również dolar nowozelandzki notuje długą serię spadków. Natomiast korona norweska jest dodatkowo ofiarą gwałtownego spadku ceny ropy Brent, od której waluta i norweska gospodarka jest w bardzo silnym stopniu zależna. Spadek ceny na rynku ropy to m.in. efekt zbliżającego się porozumienia z Iranem i nadzieje związane ze wzrostem eksportu przez ten kraj, oraz niepokój związany z sytuacją w Grecji. W dniu dzisiejszym silnie traci wspólna waluta, spadek rozpoczął się po komunikacie kanclerz Angeli Merkel.
Wydarzenia opisane powyżej nie pozostają bez wpływu na nasze krajowe podwórko. Złoty traci, podobnie jak inne waluty krajów wschodzących, na przykład meksykańskie peso które znajduje się najwyżej od 1993r. Do zmiany sytuacji na korzyść umocnienia się walut gospodarek wschodzących potrzebny będzie silny sygnał, istny szach mat w toczącej się rozgrywce, pytanie tylko której stronie taka sztuka się uda. Na moment pisania tej publikacji EURPLN przekracza 4.20, USDPLN wynosi już ponad 3.83, CHFPLN oscyluje wokół 4.0450, a GBPPLN dąży w stronę 6.00 wynosząc już ponad 5.94.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Niewielki wpływ konfliktu?
08:15 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
07:22 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.