
Data dodania: 2015-07-06 (11:41)
Rynek żyje dziś głównie doniesieniami z Grecji. Grecy w referendum pokazali, że nadal silnie popierają kierunek polityczny wyznaczany przez premiera Tsiprasa, ponad 60% głosów daje mu bardzo silny mandat w negocjacjach i na pewno wpływa pozytywnie na komfort psychiczny greckiej strony.
Zupełnie inaczej sytuacja prezentuje się po drugiej stronie barykady, pierwsze reakcje najważniejszych europejskich przywódców były bardzo nerwowe. Kluczowym punktem rozmów będzie dzisiejsze spotkanie prezydenta Francji oraz kanclerz Niemiec, oraz wszelkie komunikaty płynące ze strony oficjeli Europejskiego Banku Centralnego.
Zgodnie ze słowami premiera Tsiprasa najbliższe 48 godzin zdecyduje o przyszłości Grecji. Reakcja rynkowa jest jednak zadziwiająco słaba, tym bardziej, że po ogłoszeniu referendum w poprzednim tygodniu rynki reagowały dużą paniką. Poprzez analogię do poprzedniego poniedziałku (kiedy to poznaliśmy decyzję o przeprowadzeniu referendum) możemy próbować przewidzieć dzisiejsze zachowanie rynku. W ubiegły poniedziałek, straty po pierwszej nerwowej reakcji zostały nadrobione z nawiązka, pozwala wysnuć to wnioski, że i obecnie możemy widzieć silne odreagowanie, zwłaszcza że rozmiar powstałych na początku sesji strat jest mniejszy niż tydzień temu. W krótkim terminie, wsparciem dla strony popytowej na rynku będzie poruszanie na forum tematu utrzymania programu ELA, który zapewniał greckim bankom płynność. Po opublikowaniu wyników referendum, banki inwestycyjne zaczęły donosić o tym, że scenariusz wyjścia Grecji ze strefy euro stał się scenariuszem bazowym, niektóre z nich wyceniają prawdopodobieństwo takiego obrotu spraw na ponad 70%. Nie obyło się również bez strat personalnych, dziś rano zrezygnował ze stanowiska dotychczasowy minister finansów Grecji, Varoufakis. Znany jest on z dawania bardzo małego pola do kompromisu podczas rozmów oraz z ciętego języka. Jego brak przy negocjacyjnym stole może wpłynąć pozytywnie na wytworzenie nowego porozumienia.
Jednakże czy tak jednoznaczny wynik referendum nie sprawi, że rząd nie będzie się godził na porozumienie w którym zawarte będą silne restrykcje? Na pewno muszą podejmować decyzje szybko, gdyż 20 lipca mija termin wykupu obligacji w posiadaniu EBC. Nerwową reakcję widać na rynku greckich papierów dłużnych, rentowności dwuletnich obligacji na moment pisania tego komentarza wzrastają o ponad 12.062 bp (o ponad 33%). Jeśli chodzi o polskie podwórko, EURPLN otworzył się znacznie powyżej ostatniego zamknięcia, przy otwarciu kurs przekroczył 4.21. Obecnie po starcie sesji londyńskiej widzimy próbę powrotu do poziomu, na którym kurs zamknął się w minionym tygodniu, jednak sytuacja zmienia się bardzo gwałtownie. Do wyklarowania się sytuacji greckiej, nie należy oczekiwać powrotu kapitału na rynki wschodzące, a PLN jeszcze długo może pozostać pod presją. Na czas pisania tego komentarza, EURPLN kosztuje 4.1954, USDPLN 3.7873 CHFPLN 4.0137, GBPPLN 5.8936.
Zgodnie ze słowami premiera Tsiprasa najbliższe 48 godzin zdecyduje o przyszłości Grecji. Reakcja rynkowa jest jednak zadziwiająco słaba, tym bardziej, że po ogłoszeniu referendum w poprzednim tygodniu rynki reagowały dużą paniką. Poprzez analogię do poprzedniego poniedziałku (kiedy to poznaliśmy decyzję o przeprowadzeniu referendum) możemy próbować przewidzieć dzisiejsze zachowanie rynku. W ubiegły poniedziałek, straty po pierwszej nerwowej reakcji zostały nadrobione z nawiązka, pozwala wysnuć to wnioski, że i obecnie możemy widzieć silne odreagowanie, zwłaszcza że rozmiar powstałych na początku sesji strat jest mniejszy niż tydzień temu. W krótkim terminie, wsparciem dla strony popytowej na rynku będzie poruszanie na forum tematu utrzymania programu ELA, który zapewniał greckim bankom płynność. Po opublikowaniu wyników referendum, banki inwestycyjne zaczęły donosić o tym, że scenariusz wyjścia Grecji ze strefy euro stał się scenariuszem bazowym, niektóre z nich wyceniają prawdopodobieństwo takiego obrotu spraw na ponad 70%. Nie obyło się również bez strat personalnych, dziś rano zrezygnował ze stanowiska dotychczasowy minister finansów Grecji, Varoufakis. Znany jest on z dawania bardzo małego pola do kompromisu podczas rozmów oraz z ciętego języka. Jego brak przy negocjacyjnym stole może wpłynąć pozytywnie na wytworzenie nowego porozumienia.
Jednakże czy tak jednoznaczny wynik referendum nie sprawi, że rząd nie będzie się godził na porozumienie w którym zawarte będą silne restrykcje? Na pewno muszą podejmować decyzje szybko, gdyż 20 lipca mija termin wykupu obligacji w posiadaniu EBC. Nerwową reakcję widać na rynku greckich papierów dłużnych, rentowności dwuletnich obligacji na moment pisania tego komentarza wzrastają o ponad 12.062 bp (o ponad 33%). Jeśli chodzi o polskie podwórko, EURPLN otworzył się znacznie powyżej ostatniego zamknięcia, przy otwarciu kurs przekroczył 4.21. Obecnie po starcie sesji londyńskiej widzimy próbę powrotu do poziomu, na którym kurs zamknął się w minionym tygodniu, jednak sytuacja zmienia się bardzo gwałtownie. Do wyklarowania się sytuacji greckiej, nie należy oczekiwać powrotu kapitału na rynki wschodzące, a PLN jeszcze długo może pozostać pod presją. Na czas pisania tego komentarza, EURPLN kosztuje 4.1954, USDPLN 3.7873 CHFPLN 4.0137, GBPPLN 5.8936.
Źródło: Adam Puchalski, Analityk X-Trade Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Niewielki wpływ konfliktu?
08:15 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
07:22 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.