Data dodania: 2015-07-02 (12:08)
Grecja: Eurogrupa uznała wczoraj wieczorem, że rozmowy z Grecją będą prowadzone dopiero po ogłoszeniu wyników niedzielnego referendum dotyczącego pakietu reform proponowanych przez wierzycieli.
Grecja: Agencja Moody’s obcięła rating do Caa3 z Caa2 i utrzymał negatywną ocenę
Grecja: Premier Tsipras zapowiedział wczoraj, że w przypadku pozytywnego wyniku referendum uda się w poniedziałek do Brukseli, aby podpisać umowę z wierzycielami. Zaznaczył jednak, że jego rząd nie będzie realizował bolesnych reform i tym samym na jesieni odbędą się wcześniejsze wybory.
Grecja: Wg kolejnego sondażu (GPO) 47,1 proc. Greków może być na „tak” w kwestii reform, a 43,2 proc. na „nie”
Naszym zdaniem: Wydaje się, że jesteśmy bliżej scenariusza w którym w przyszłym tygodniu dojdzie do zmian na greckiej scenie politycznej i zaczniemy iść w stronę formowania rządu technokratów, który będzie próbował realizować reformy. Problem tkwi jednak w tym, że może to nie być takie łatwe ze względu na to, że Syriza może zacząć się wewnętrznie dzielić i grać na jesienne wybory, które zapowiedział Tsipras w sytuacji, kiedy referendum byłoby na „tak” – a szanse na taki wynik rosną, chociaż sondaże nadal mieszczą się w zakresie błędu statystycznego.
Premier Tsipras zapowiedział wczoraj, że w przypadku pozytywnego wyniku referendum jeszcze w poniedziałek uda się do Brukseli, aby negocjować deal z wierzycielami. Minister Varoufakis dodał, że może być one zawarte szybko. Naszym zdaniem słowa te może cechować nadmierny optymizm. Wierzyciele nie będą chcieli dopinać szczegółów porozumienia z tymi, którzy deklarują, że nie będą go realizować. Tym samym ważne będzie to, jak szybko zostanie powołany w Grecji nowy rząd. Wydaje się jednak, że wszystkie strony będą miały świadomość istotności daty 20 lipca, kiedy to przypada ogromna płatność na rzecz Europejskiego Banku Centralnego – jej niezrealizowanie może stać się pretekstem do odcięcia greckich banków od finansowania.
Reasumując – wyniki niedzielnego referendum mogą rodzić pewną niepewność – bo wynik na „nie” mocno pokomplikuje sytuację, gdyż wierzyciele nadal będą musieli negocjować z trudną Syrizą. Niemniej rośnie prawdopodobieństwo pozytywnego scenariusza. Na to pomału próbują stawiać też inwestorzy na rynkach finansowych. Na wykresie koszyka BOSSA EUR widać, że linia trendu wzrostowego jednak się obroniła.
DOLAR (USD)
Wczorajsze dane makro z USA były lepsze od oczekiwań. ADP wskazał na wzrost etatów w sektorze prywatnym o 237 tys. w czerwcu, wobec spodziewanych 218 tys. Z kolei ISM dla przemysłu odbił do 53,5 pkt. wobec prognozowanych 53,1 pkt.
Dzisiaj w kalendarzu dane Departamentu Pracy USA o godz. 14:30. Mediana oczekiwań zakłada spadek stopy bezrobocia w czerwcu do 5,4 proc., oraz wzrost etatów w sektorze pozarolniczym o 230 tys., a prywatnym 225 tys. Oczekiwana dynamika płacy godzinowej to 0,2 proc. m/m.
Naszym zdaniem: Dolar dostaje lepsze dane makro, co utwierdza rynek w tym, że FED zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych jeszcze w tym roku. W sytuacji, kiedy inne banki centralne robią dokładnie coś innego - dzisiaj szwedzki Riksbank jeszcze bardziej obniżył stopy i zwiększył skalę QE, a rynek zdaje się obawiać „gołębich” ruchów ze strony Banku Australii, Banku Nowej Zelandii, oraz Banku Kanady, a sytuacja w Grecji może prowokować Europejski Bank Centralny do wydłużenia w czasie programu QE – to dobre dane z USA powinny w średnim horyzoncie działać na korzyść dolara.
Układ techniczny na koszyku BOSSA USD nie jest jednak jednoznaczny – jesteśmy na linii trendu spadkowego przy 81,20 pkt., co może prowokować korektę. Może ona się pojawić w sytuacji, jeżeli dzisiejsze dane z USA będą zgodne z oficjalnymi prognozami, gdyż te nieformalne mogły od wczoraj wzrosnąć po tym, jak mieliśmy lepsze dane ADP. Potencjalne mocne wsparcie to 80,70-80,80 pkt.
Na wykresie EUR/USD widoczne było drugie w tym tygodniu zejście poniżej mocnego wsparcia na 1,1050, ale rynek zawrócił w górę. Niewykluczone, że spróbujemy dzisiaj złamać wsparcie przy 1,1090-1,1120. Jego wyraźne naruszenie może być jednak trudne przed wynikami niedzielnego referendum z Grecji. Niewykluczone, zatem, że rejon 1,1050 będzie jeszcze ponownie naruszony przed końcem tego tygodnia.
Grecja: Premier Tsipras zapowiedział wczoraj, że w przypadku pozytywnego wyniku referendum uda się w poniedziałek do Brukseli, aby podpisać umowę z wierzycielami. Zaznaczył jednak, że jego rząd nie będzie realizował bolesnych reform i tym samym na jesieni odbędą się wcześniejsze wybory.
Grecja: Wg kolejnego sondażu (GPO) 47,1 proc. Greków może być na „tak” w kwestii reform, a 43,2 proc. na „nie”
Naszym zdaniem: Wydaje się, że jesteśmy bliżej scenariusza w którym w przyszłym tygodniu dojdzie do zmian na greckiej scenie politycznej i zaczniemy iść w stronę formowania rządu technokratów, który będzie próbował realizować reformy. Problem tkwi jednak w tym, że może to nie być takie łatwe ze względu na to, że Syriza może zacząć się wewnętrznie dzielić i grać na jesienne wybory, które zapowiedział Tsipras w sytuacji, kiedy referendum byłoby na „tak” – a szanse na taki wynik rosną, chociaż sondaże nadal mieszczą się w zakresie błędu statystycznego.
Premier Tsipras zapowiedział wczoraj, że w przypadku pozytywnego wyniku referendum jeszcze w poniedziałek uda się do Brukseli, aby negocjować deal z wierzycielami. Minister Varoufakis dodał, że może być one zawarte szybko. Naszym zdaniem słowa te może cechować nadmierny optymizm. Wierzyciele nie będą chcieli dopinać szczegółów porozumienia z tymi, którzy deklarują, że nie będą go realizować. Tym samym ważne będzie to, jak szybko zostanie powołany w Grecji nowy rząd. Wydaje się jednak, że wszystkie strony będą miały świadomość istotności daty 20 lipca, kiedy to przypada ogromna płatność na rzecz Europejskiego Banku Centralnego – jej niezrealizowanie może stać się pretekstem do odcięcia greckich banków od finansowania.
Reasumując – wyniki niedzielnego referendum mogą rodzić pewną niepewność – bo wynik na „nie” mocno pokomplikuje sytuację, gdyż wierzyciele nadal będą musieli negocjować z trudną Syrizą. Niemniej rośnie prawdopodobieństwo pozytywnego scenariusza. Na to pomału próbują stawiać też inwestorzy na rynkach finansowych. Na wykresie koszyka BOSSA EUR widać, że linia trendu wzrostowego jednak się obroniła.
DOLAR (USD)
Wczorajsze dane makro z USA były lepsze od oczekiwań. ADP wskazał na wzrost etatów w sektorze prywatnym o 237 tys. w czerwcu, wobec spodziewanych 218 tys. Z kolei ISM dla przemysłu odbił do 53,5 pkt. wobec prognozowanych 53,1 pkt.
Dzisiaj w kalendarzu dane Departamentu Pracy USA o godz. 14:30. Mediana oczekiwań zakłada spadek stopy bezrobocia w czerwcu do 5,4 proc., oraz wzrost etatów w sektorze pozarolniczym o 230 tys., a prywatnym 225 tys. Oczekiwana dynamika płacy godzinowej to 0,2 proc. m/m.
Naszym zdaniem: Dolar dostaje lepsze dane makro, co utwierdza rynek w tym, że FED zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych jeszcze w tym roku. W sytuacji, kiedy inne banki centralne robią dokładnie coś innego - dzisiaj szwedzki Riksbank jeszcze bardziej obniżył stopy i zwiększył skalę QE, a rynek zdaje się obawiać „gołębich” ruchów ze strony Banku Australii, Banku Nowej Zelandii, oraz Banku Kanady, a sytuacja w Grecji może prowokować Europejski Bank Centralny do wydłużenia w czasie programu QE – to dobre dane z USA powinny w średnim horyzoncie działać na korzyść dolara.
Układ techniczny na koszyku BOSSA USD nie jest jednak jednoznaczny – jesteśmy na linii trendu spadkowego przy 81,20 pkt., co może prowokować korektę. Może ona się pojawić w sytuacji, jeżeli dzisiejsze dane z USA będą zgodne z oficjalnymi prognozami, gdyż te nieformalne mogły od wczoraj wzrosnąć po tym, jak mieliśmy lepsze dane ADP. Potencjalne mocne wsparcie to 80,70-80,80 pkt.
Na wykresie EUR/USD widoczne było drugie w tym tygodniu zejście poniżej mocnego wsparcia na 1,1050, ale rynek zawrócił w górę. Niewykluczone, że spróbujemy dzisiaj złamać wsparcie przy 1,1090-1,1120. Jego wyraźne naruszenie może być jednak trudne przed wynikami niedzielnego referendum z Grecji. Niewykluczone, zatem, że rejon 1,1050 będzie jeszcze ponownie naruszony przed końcem tego tygodnia.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.