
Data dodania: 2015-06-30 (19:55)
Teoretycznie Grecy próbują ponownie zasiąść przy stole negocjacyjnym z wierzycielami – Tsipras zrozumiał, że podjął nadmierne ryzyko dążąc do referendum – o czym mogą świadczyć informacje nt. nowych propozycji ze strony Aten, aby potrzeby pożyczkowe przez najbliższe dwa lata finansowane były przez Europejski Mechanizm Stabilizacyjny, a równolegle rozważona miałaby zostać redukcja zadłużenia.
Tylko, że po piątkowo-sobotniej wolcie Greków (nagły pomysł referendum), a także ostatnich słowach ministra Varoufakisa, który straszył pozwaniem unijnych instytucji do Trybunału Sprawiedliwości, wierzyciele mają coraz mniejsze chęci do rozmów z tymi władzami – chociaż szkoła dyplomacji nakazuje im mówić oficjalnie co innego. Dlatego też wydaje się, że rozpoczęła się już polityczna gra na to, aby w Grecji doszło do wymiany władzy. Elementem tej gry mogą być słowa przypisywane niemieckiemu ministrowi finansów, który miał powiedzieć, że nie będzie Grexitu nawet, kiedy Grecy odrzucą program reform. To miałoby pokazywać przeciętnym Grekom, że kluczowym problemem jest sam Tsipras, a nie postawa europejskich polityków.
Opublikowane dzisiaj dane makro z USA były niezłe. Indeks Chicago PMI wzrósł w czerwcu do 49,4 pkt. z 46,2 pkt. (chociaż mediana oczekiwań mówiła o 50 pkt.), ale już wskaźnik zaufania konsumentów sporządzany przez Conference Board poszedł do 101,4 pkt. z 94,6 pkt., bijąc oczekiwania na poziomie 97,3 pkt. Jutro kluczowy indeks ISM dla przemysłu, a w czwartek dane Departamentu Pracy. Dobre odczyty powinny wesprzeć dolara.
Zwłaszcza, że amerykańska waluta powinna zyskać na europejskich problemach. Jutro rano rynek będzie żył tym, że MFW rozpoczął procedurę uznającą Grecję za bankruta. Zaczną pojawiać się też pytania, co wydarzy się po 5 lipca i czy Syriza rzeczywiście zrezygnuje z rządów, jeżeli obywatele opowiedzą się za reformami. Nie będzie też jasne, co zrobią europejscy politycy w sytuacji, kiedy Grecy odrzucą program reform (wynik referendum może być trudno przewidywalny).
Mimo, że rejon 1,1160 na EUR/USD nie został dzisiaj wyraźnie naruszony (spadliśmy do 1,1133 ale na krótko), to większe prawdopodobieństwo można przypisać spadkom. W takim układzie szczyt tego tygodnia wypadł wczoraj przy 1,1276. Nadal można podtrzymać perspektywę spadku do minimum 1,1050 na koniec tygodnia, gdzie znajdują się mocne wsparcia.
Opublikowane dzisiaj dane makro z USA były niezłe. Indeks Chicago PMI wzrósł w czerwcu do 49,4 pkt. z 46,2 pkt. (chociaż mediana oczekiwań mówiła o 50 pkt.), ale już wskaźnik zaufania konsumentów sporządzany przez Conference Board poszedł do 101,4 pkt. z 94,6 pkt., bijąc oczekiwania na poziomie 97,3 pkt. Jutro kluczowy indeks ISM dla przemysłu, a w czwartek dane Departamentu Pracy. Dobre odczyty powinny wesprzeć dolara.
Zwłaszcza, że amerykańska waluta powinna zyskać na europejskich problemach. Jutro rano rynek będzie żył tym, że MFW rozpoczął procedurę uznającą Grecję za bankruta. Zaczną pojawiać się też pytania, co wydarzy się po 5 lipca i czy Syriza rzeczywiście zrezygnuje z rządów, jeżeli obywatele opowiedzą się za reformami. Nie będzie też jasne, co zrobią europejscy politycy w sytuacji, kiedy Grecy odrzucą program reform (wynik referendum może być trudno przewidywalny).
Mimo, że rejon 1,1160 na EUR/USD nie został dzisiaj wyraźnie naruszony (spadliśmy do 1,1133 ale na krótko), to większe prawdopodobieństwo można przypisać spadkom. W takim układzie szczyt tego tygodnia wypadł wczoraj przy 1,1276. Nadal można podtrzymać perspektywę spadku do minimum 1,1050 na koniec tygodnia, gdzie znajdują się mocne wsparcia.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Niewielki wpływ konfliktu?
08:15 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
07:22 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.