Data dodania: 2015-06-29 (10:31)
Nie działają greckie banki (zamknięte będą przez co najmniej tydzień), zamknięta jest także tamtejsza giełda. Sektor finansowy na wakacjach. Pytanie tylko co to za wakacje, skoro dziś nie można podjąć w greckim bankomacie żadnej gotówki, a od jutra będzie to maksymalnie 60 euro.
Porozumienie między Grecją a jej wierzycielami miało zostać osiągnięte w weekend.
Zamiast tego doszło jednak do zerwania rozmów. Premier Tsipras poinformował, że musi zapytać swoich obywateli co o tym wszystkim sądzą. Dlatego też w sprawie przyjęcia warunków wierzycieli zostanie rozpisane referendum, które ma odbyć się 5 lipca. Rząd sugeruje głosowanie na „nie”. Sondaże wskazują, że możliwe jest, że Grecy będą za, ale należy zauważyć, że zostały one przeprowadzone przed wydaniem „rządowej rekomendacji”. Nawet jeżeli Grecy zagłosują na „nie” to nie będzie to jednoznaczne z chęcią wyjścia ze strefy euro. Będzie to oznaczało odrzucenie warunków wierzycieli, które zakładają reformy zorientowane na cięcie wydatków.
Europejski Bank Centralny zapowiedział, ze nie będzie już zwiększał pomocy płynnościowej dla greckich banków. Brak dalszego rozszerzania ELA powoduje, że w przypadku runu na banki w Grecji może zabraknąć w nich gotówki. Z tego względu zdecydowano, że banki będą dziś w Grecji zamknięte oraz nie będzie można wypłacać gotówki z bankomatów. Od jutra limit dla wypłat z bankomatów będzie wynosił 60 euro dziennie. Wprowadzone zostaną także restrykcje dotyczące przepływu kapitału.
Japoński jen: w niepewności siła
Wydaje się, że większość kapitału na rynku walutowym płynie dziś w kierunku japońskiego jena, który jest zdecydowanie najsilniejszą walutą z grona G-10. Jako jedyny zyskuje wobec dolara amerykańskiego i to ponad 0,75 proc. Na przeciwległym biegunie znajduje się euro, które traci niemal 0,75 proc. Notowania EUR/USD otworzyły się w nocy 150 pipsową luką bessy. Około godziny 8:00 kurs w dość szybkim tempie przemieścił się z okolic 1,10 do 1,11. Zmienność EUR/USD wystrzeliła do najwyższego poziomu od grudnia 2011, czyli od czasów kryzysu zadłużeniowego w strefie euro. Co ciekawe kapitał nie płynie w kierunku drugiej, obok japońskiego jena, z walut uważanej za bezpieczną przystań, czyli franka szwajcarskiego. Okazuje się bowiem, że w nocy na rynku walutowym interweniował Szwajcarski Bank Narodowy. Celem było osłabienie franka szwajcarskiego i jak widać jak na razie jest to skuteczne. Na greckiej niepewności traci także złoty. Kurs EUR/PLN narusza poziom 4,20, USD/PLN zbliża się do 3,80, a CHF/PLN oscyluje wokół 4,05. Rentowność 10-letnich obligacji Hiszpanii i Włoch zwyżkuje o około 15 pb, choć na otwarci zwyżki włoskich sięgały 50 pb. Dla kontrastu rentowność niemieckich 10-latek zniżkuje o 15 pb w okolice 0,78 proc. Oznacza to najsilniejszy wzrost ceny Bundów od listopada 2011 roku.
Silnie zniżkują europejskie indeksy. Niemiecki DAX spada o ponad 4 proc. Wtórują mu CAC40 (Francja), IBEX (Hiszpania), FTSE MIB (Włochy). W większości przypadków obroty przekraczają średnią ponad dwukrotnie, co dodaje znaczenia dzisiejszemu tąpnięciu. Dziś zamknięta będzie grecka giełda. W przeciwnym wypadku przecena indeksu ATHEX mogłaby przekraczać 10 proc.
Ludowy Bank Chin w cieniu Grecji
Nieco w cieniu greckich wydarzeń znalazła się weekendowa obniżka stóp procentowych przez Ludowy Bank Chin. Jednym z powodów takiego ruchu mogło być tąpnięcie indeksu Shanghai Composite o niemal 20 proc. w zaledwie dwa tygodnie. Obniżka stóp procentowych nie zdołała powstrzymać przeceny. Shanghai Composite zniżkował dziś o ponad 3 proc. Oznacza to, że spadki od szczytu przekroczyły 20 proc. Mamy więc do czynienia z „książkowym” rynkiem niedźwiedzia na chińskiej giełdzie.
Inflacja z Niemiec może wyhamować
Jak to zwykle bywa w poniedziałek kalendarz makroekonomiczny nie rozpieszcza. O godz. 14:00 poznamy wstępną inflację za czerwiec z Niemiec. Według konsensusu ma ona wzrosnąć o 0,5 proc. w ujęciu rocznym. W ubiegłym miesiącu wzrost wyniósł 0,7 proc. Pierwszą wskazówką może być opublikowane już tempo wzrostu cen w Saksonii. Wyniosło ono -0,2 proc. w ujęciu miesięcznym. Sugeruje to, że inflacja u naszych zachodnich sąsiadów może nieco wyhamować. O godz. 10:00 poznamy jeszcze odczyty z Brandenburgii, Hesji i Bawarii a o 10:30 z Nadrenii Północnej-Westfalii. O godz. 16:00 na rynek napłyną dane z amerykańskiego rynki nieruchomości.
Europejski Bank Centralny zapowiedział, ze nie będzie już zwiększał pomocy płynnościowej dla greckich banków. Brak dalszego rozszerzania ELA powoduje, że w przypadku runu na banki w Grecji może zabraknąć w nich gotówki. Z tego względu zdecydowano, że banki będą dziś w Grecji zamknięte oraz nie będzie można wypłacać gotówki z bankomatów. Od jutra limit dla wypłat z bankomatów będzie wynosił 60 euro dziennie. Wprowadzone zostaną także restrykcje dotyczące przepływu kapitału.
Japoński jen: w niepewności siła
Wydaje się, że większość kapitału na rynku walutowym płynie dziś w kierunku japońskiego jena, który jest zdecydowanie najsilniejszą walutą z grona G-10. Jako jedyny zyskuje wobec dolara amerykańskiego i to ponad 0,75 proc. Na przeciwległym biegunie znajduje się euro, które traci niemal 0,75 proc. Notowania EUR/USD otworzyły się w nocy 150 pipsową luką bessy. Około godziny 8:00 kurs w dość szybkim tempie przemieścił się z okolic 1,10 do 1,11. Zmienność EUR/USD wystrzeliła do najwyższego poziomu od grudnia 2011, czyli od czasów kryzysu zadłużeniowego w strefie euro. Co ciekawe kapitał nie płynie w kierunku drugiej, obok japońskiego jena, z walut uważanej za bezpieczną przystań, czyli franka szwajcarskiego. Okazuje się bowiem, że w nocy na rynku walutowym interweniował Szwajcarski Bank Narodowy. Celem było osłabienie franka szwajcarskiego i jak widać jak na razie jest to skuteczne. Na greckiej niepewności traci także złoty. Kurs EUR/PLN narusza poziom 4,20, USD/PLN zbliża się do 3,80, a CHF/PLN oscyluje wokół 4,05. Rentowność 10-letnich obligacji Hiszpanii i Włoch zwyżkuje o około 15 pb, choć na otwarci zwyżki włoskich sięgały 50 pb. Dla kontrastu rentowność niemieckich 10-latek zniżkuje o 15 pb w okolice 0,78 proc. Oznacza to najsilniejszy wzrost ceny Bundów od listopada 2011 roku.
Silnie zniżkują europejskie indeksy. Niemiecki DAX spada o ponad 4 proc. Wtórują mu CAC40 (Francja), IBEX (Hiszpania), FTSE MIB (Włochy). W większości przypadków obroty przekraczają średnią ponad dwukrotnie, co dodaje znaczenia dzisiejszemu tąpnięciu. Dziś zamknięta będzie grecka giełda. W przeciwnym wypadku przecena indeksu ATHEX mogłaby przekraczać 10 proc.
Ludowy Bank Chin w cieniu Grecji
Nieco w cieniu greckich wydarzeń znalazła się weekendowa obniżka stóp procentowych przez Ludowy Bank Chin. Jednym z powodów takiego ruchu mogło być tąpnięcie indeksu Shanghai Composite o niemal 20 proc. w zaledwie dwa tygodnie. Obniżka stóp procentowych nie zdołała powstrzymać przeceny. Shanghai Composite zniżkował dziś o ponad 3 proc. Oznacza to, że spadki od szczytu przekroczyły 20 proc. Mamy więc do czynienia z „książkowym” rynkiem niedźwiedzia na chińskiej giełdzie.
Inflacja z Niemiec może wyhamować
Jak to zwykle bywa w poniedziałek kalendarz makroekonomiczny nie rozpieszcza. O godz. 14:00 poznamy wstępną inflację za czerwiec z Niemiec. Według konsensusu ma ona wzrosnąć o 0,5 proc. w ujęciu rocznym. W ubiegłym miesiącu wzrost wyniósł 0,7 proc. Pierwszą wskazówką może być opublikowane już tempo wzrostu cen w Saksonii. Wyniosło ono -0,2 proc. w ujęciu miesięcznym. Sugeruje to, że inflacja u naszych zachodnich sąsiadów może nieco wyhamować. O godz. 10:00 poznamy jeszcze odczyty z Brandenburgii, Hesji i Bawarii a o 10:30 z Nadrenii Północnej-Westfalii. O godz. 16:00 na rynek napłyną dane z amerykańskiego rynki nieruchomości.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.