
Data dodania: 2015-06-23 (09:44)
Wtorkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi stabilizację kwotowań złotego po wczorajszej próbie lekkiego umocnienia na bazie doniesień dot. Grecji. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1620 PLN za euro, 3,6931 PLN wobec dolara amerykańskiego, ...
... 3,9828 PLN w relacji do franka szwajcarskiego oraz 5,8300 PLN względem funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,224% w przypadku obligacji 10-letnich.
Początek tygodnia przyniósł próbę rozegrania mocniejszego złotego na bazie poprawy nastrojów wokół bardziej ryzykownych aktywów oraz walut CEE (HUF wzrósł o ok. 1%). Inwestorzy pozytywnie odebrali weekendowe doniesienia o złożeniu nowych propozycji układowych przez Grecję, które zostały pozytywnie ocenione przez stronę unijną. W późniejszej części sesji optymizm został jednak częściowo wygaszony gdy jasnym stało się, iż poniedziałek nie przyniesie osiągniecia porozumienia. Aktualny scenariusz zakłada kolejne spotkanie eurogrupy w środę, która przygotuje draft porozumienia, które zostanie podpisane w czwartek lub piątek. Wydaje się więc, iż jesteśmy coraz bliżej kolejnego rozwiązania sprawy greckiej, co w konsekwencji powinno wspierać bardziej ryzykowne aktywa jak PLN. Widocznym jest jednak, iż po wydarzeniach ostatnich miesięcy inwestorzy wykazują pewną nieufność co do napływających, pozytywnych informacji. Powoduje to, że dopiero wiadomość o podpisaniu porozumienia może pozwolić na mocniejsze odreagowanie m.in. na PLN. Złoty pozostawał jednak stabilny, m.in. z uwagi na nieoficjalną wypowiedź MF, który stwierdził, iż w przypadku mocniejszych zawirowań rynkowych powiązanych z Grecją resort dysponuje ok. 60 mld PLN, które mogłyby zostać użyte w celu stabilizacji rynku.
W trakcie dzisiejszej sesji, poza oczywistym tematem greckich negocjacji, na rynku liczyć się będą poranne odczyty indeksów PMI za czerwiec. Inwestorzy otrzymają dane m.in. z Niemiec, Francji czy zbiorcze liczby ze Strefy Euro. Ponadto w trakcie sesji decyzje dot. stóp procentowych podejmą instytucje z Turcji oraz Węgier. Popołudnie natomiast upłynie nam pod znakiem dyskontowania wskazań z gospodarki USA.
Z rynkowego punktu widzenia wydaje się, iż lokalnie na parze EUR/PLN doszło do przesilenia, a okolice 4,180 PLN funkcjonują jako strefa oporu przed dalszym wzrostami. W dalszym ciągu jednak znajdujemy się w trendzie wzrostowym na tym zestawieniu i dopiero zejście poniżej 4,13 PLN traktowane będzie jako techniczne wyłamanie. Na pozostałych parach nie doszło do większych zmian – USD/PLN konsoliduje w zakresie 3,6525 – 3,7060 PLN.
Początek tygodnia przyniósł próbę rozegrania mocniejszego złotego na bazie poprawy nastrojów wokół bardziej ryzykownych aktywów oraz walut CEE (HUF wzrósł o ok. 1%). Inwestorzy pozytywnie odebrali weekendowe doniesienia o złożeniu nowych propozycji układowych przez Grecję, które zostały pozytywnie ocenione przez stronę unijną. W późniejszej części sesji optymizm został jednak częściowo wygaszony gdy jasnym stało się, iż poniedziałek nie przyniesie osiągniecia porozumienia. Aktualny scenariusz zakłada kolejne spotkanie eurogrupy w środę, która przygotuje draft porozumienia, które zostanie podpisane w czwartek lub piątek. Wydaje się więc, iż jesteśmy coraz bliżej kolejnego rozwiązania sprawy greckiej, co w konsekwencji powinno wspierać bardziej ryzykowne aktywa jak PLN. Widocznym jest jednak, iż po wydarzeniach ostatnich miesięcy inwestorzy wykazują pewną nieufność co do napływających, pozytywnych informacji. Powoduje to, że dopiero wiadomość o podpisaniu porozumienia może pozwolić na mocniejsze odreagowanie m.in. na PLN. Złoty pozostawał jednak stabilny, m.in. z uwagi na nieoficjalną wypowiedź MF, który stwierdził, iż w przypadku mocniejszych zawirowań rynkowych powiązanych z Grecją resort dysponuje ok. 60 mld PLN, które mogłyby zostać użyte w celu stabilizacji rynku.
W trakcie dzisiejszej sesji, poza oczywistym tematem greckich negocjacji, na rynku liczyć się będą poranne odczyty indeksów PMI za czerwiec. Inwestorzy otrzymają dane m.in. z Niemiec, Francji czy zbiorcze liczby ze Strefy Euro. Ponadto w trakcie sesji decyzje dot. stóp procentowych podejmą instytucje z Turcji oraz Węgier. Popołudnie natomiast upłynie nam pod znakiem dyskontowania wskazań z gospodarki USA.
Z rynkowego punktu widzenia wydaje się, iż lokalnie na parze EUR/PLN doszło do przesilenia, a okolice 4,180 PLN funkcjonują jako strefa oporu przed dalszym wzrostami. W dalszym ciągu jednak znajdujemy się w trendzie wzrostowym na tym zestawieniu i dopiero zejście poniżej 4,13 PLN traktowane będzie jako techniczne wyłamanie. Na pozostałych parach nie doszło do większych zmian – USD/PLN konsoliduje w zakresie 3,6525 – 3,7060 PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Niewielki wpływ konfliktu?
08:15 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
07:22 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.