
Data dodania: 2015-06-17 (09:24)
W ciągu dnia podejrzenia, wieczorem fakty: Istotnie, najważniejsze fakty dnia dzisiejszego poznamy dopiero o 20:00 i później, po 20:30. Będą to projekcje makroekonomiczne FOMC, wysokość stóp procentowych dla dolara – i stanowisko Janet Yellen w kwestii podwyżek stóp dla tej waluty.
Oczywiście Janet Yellen nie jest niczym zobowiązana i w zasadzie może mówić, o czym chce, ale jasne jest, że rynek oczekuje jakichś deklaracji na temat stóp.
Od dawna bowiem, od zakończenia długotrwałej operacji QE, rozważa się ten wątek. Rynek dyskontował już niekiedy potencjalne, wyższe oprocentowanie dolara – a jednak faktyczny termin wciąż jest niewiadomą. Początek tego roku przyniósł wiele słabych danych makroekonomicznych ze Stanów, co dla Fed było powodem odsuwania podwyżek w czasie. Złośliwcy twierdzą zresztą, że Fed tak bardzo kocha luźną politykę pieniężną, iż niskie stopy chce pozostawić jak najdłużej pod dowolnym pretekstem. Z drugiej strony, utrzymywanie takiego stanu rzeczy to poniekąd także kreowanie negatywnego obrazu gospodarki amerykańskiej ("jesteśmy za słabi na wyższe stopy"). Ostatecznie rynek zakłada, że dziś Janet Yellen da do zrozumienia, iż jesienią faktycznie stopy ruszą do góry – z 0,0 – 0,25 proc. do 0,375 proc., a w końcówce roku nawet do 0,625 proc.
Jeśli uznać, że ten konsensus rynkowy jest sensowny, to dziś wieczorem dolar powinien się umocnić, a może będzie umacniał się już w ciągu dnia. Na razie mamy 1,1260, notowania idą trochę w górę, ale przecież nie na tyle, by mówić o jakimś klarownym odwrocie od dolara. Jeśli nie przebijemy okolic 1,1270 w mocny sposób, to niewykluczone, że ten ruch okaże się tylko porannym błądzeniem i odreagowaniem, a później osuniemy się ku 1,1215 czy niżej.
Co się tyczy Grecji, to wydaje się, że i na tym odcinku sytuacja powinna premiować dolara, jako że napięcie rośnie, a np. Jean-Claude Juncker pozwolił sobie na kilka ostrych słów pod adresem greckiego rządu, mówiąc nawet, że od niedzieli już z nim nie rozmawia, bo negocjacje nic nie dają. Teoretycznie oczywiście możliwe jest porozumienie jutro, podczas rozmów z Eurogrupą, ale to wątpliwe.
Co w Polsce?
Na krajowym podwórku poznamy o 14:00 dane o przeciętnym zatrudnieniu i wynagrodzeniu, a także o rocznej dynamice obu tych wielkości. Jutro w programie odczyty o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej. Wszystkie te publikacje teoretycznie powinny być istotne, ale wydaje się, że musiałyby naprawdę mocno odbiegać od prognoz, by choć częściowo przesłonić czynniki globalne. W szczególności musiałyby być naprawdę dobre, by złoty trochę zyskał.
Na USD/PLN mamy jednak już teraz 3,68 i nie jest pewne, czy gracze zdecydują się na przebijanie tego obszaru wsparcia (i marsz do 3,65) bez klarownego sygnału wzrostowego z eurodolara, a o ten sygnał nie będzie łatwo, chyba że swoje zrobi spekulacja. Co do EUR/PLN, to tu mamy 4,1450, bywały w nocy zejścia lekko poniżej 4,14, teraz wracamy, trend zwyżkowy pary trwa i w takim układzie aktualne kursy są relatywnie dobrymi okazjami – szczególnie gdyby jutrzejsze negocjacje Eurogrupy znów zakończyły się fiaskiem, co nie byłoby dobre dla walut krajów wschodzących.
Od dawna bowiem, od zakończenia długotrwałej operacji QE, rozważa się ten wątek. Rynek dyskontował już niekiedy potencjalne, wyższe oprocentowanie dolara – a jednak faktyczny termin wciąż jest niewiadomą. Początek tego roku przyniósł wiele słabych danych makroekonomicznych ze Stanów, co dla Fed było powodem odsuwania podwyżek w czasie. Złośliwcy twierdzą zresztą, że Fed tak bardzo kocha luźną politykę pieniężną, iż niskie stopy chce pozostawić jak najdłużej pod dowolnym pretekstem. Z drugiej strony, utrzymywanie takiego stanu rzeczy to poniekąd także kreowanie negatywnego obrazu gospodarki amerykańskiej ("jesteśmy za słabi na wyższe stopy"). Ostatecznie rynek zakłada, że dziś Janet Yellen da do zrozumienia, iż jesienią faktycznie stopy ruszą do góry – z 0,0 – 0,25 proc. do 0,375 proc., a w końcówce roku nawet do 0,625 proc.
Jeśli uznać, że ten konsensus rynkowy jest sensowny, to dziś wieczorem dolar powinien się umocnić, a może będzie umacniał się już w ciągu dnia. Na razie mamy 1,1260, notowania idą trochę w górę, ale przecież nie na tyle, by mówić o jakimś klarownym odwrocie od dolara. Jeśli nie przebijemy okolic 1,1270 w mocny sposób, to niewykluczone, że ten ruch okaże się tylko porannym błądzeniem i odreagowaniem, a później osuniemy się ku 1,1215 czy niżej.
Co się tyczy Grecji, to wydaje się, że i na tym odcinku sytuacja powinna premiować dolara, jako że napięcie rośnie, a np. Jean-Claude Juncker pozwolił sobie na kilka ostrych słów pod adresem greckiego rządu, mówiąc nawet, że od niedzieli już z nim nie rozmawia, bo negocjacje nic nie dają. Teoretycznie oczywiście możliwe jest porozumienie jutro, podczas rozmów z Eurogrupą, ale to wątpliwe.
Co w Polsce?
Na krajowym podwórku poznamy o 14:00 dane o przeciętnym zatrudnieniu i wynagrodzeniu, a także o rocznej dynamice obu tych wielkości. Jutro w programie odczyty o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej. Wszystkie te publikacje teoretycznie powinny być istotne, ale wydaje się, że musiałyby naprawdę mocno odbiegać od prognoz, by choć częściowo przesłonić czynniki globalne. W szczególności musiałyby być naprawdę dobre, by złoty trochę zyskał.
Na USD/PLN mamy jednak już teraz 3,68 i nie jest pewne, czy gracze zdecydują się na przebijanie tego obszaru wsparcia (i marsz do 3,65) bez klarownego sygnału wzrostowego z eurodolara, a o ten sygnał nie będzie łatwo, chyba że swoje zrobi spekulacja. Co do EUR/PLN, to tu mamy 4,1450, bywały w nocy zejścia lekko poniżej 4,14, teraz wracamy, trend zwyżkowy pary trwa i w takim układzie aktualne kursy są relatywnie dobrymi okazjami – szczególnie gdyby jutrzejsze negocjacje Eurogrupy znów zakończyły się fiaskiem, co nie byłoby dobre dla walut krajów wschodzących.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
08:05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.