
Data dodania: 2015-06-10 (10:34)
USD/JPY tąpnął o 1,5 proc. dziś rano w reakcji na komentarze prezesa Banku Japonii Kurody, zdaniem którego realny efektywny kurs jena jest bardzo słaby i dalsze osłabienie jest mało prawdopodobne. Słowa zostały odebrane jako sprzeciw banku centralnego przed dalszą deprecjacją jena, a presja z USD/JPY przelała się na inne crossy dolarowe.
Kuroda dodał jeszcze, że BoJ nie planuje kontynuowania programu QQE wiecznie i nie rozważa dalszych obniżek stopy nadwyżkowych rezerw. Niczym rasowy ninja prezes Kuroda zaskoczył inwestorów swoimi komentarzami. Dane CFTC o pozycjonowaniu spekulantów wskazywały, że przez ostatnie dwa tygodnie liczba świeżych pozycji na wzrosty USD/JPY gwałtownie wzrosła (+115 proc.!), więc dzisiejsze komentarze są kubłem zimnej wody dla długich pozycji. Jednakże istotna większość z zapoczątkowanego w połowie maja ruchu wzrostowego USD/JPY z okolic 120 była bardziej podyktowana siłą dolara niż czynnikami negatywnymi dla jena. Po stronie USD argumenty fundamentalne pozostają te same i przy kontynuacji wzrostu rentowności amerykańskich obligacji skarbowych (pod wycenę pierwszej podwyżki Fed) odwrót trendu na USD/JPY jest mało prawdopodobny.
Mimo to rynek USD czeka na kolejny impuls potwierdzający, że ożywienie gospodarcze w USA nabiera tempa, a taki sygnał możemy dostać dopiero jutro wraz z danymi o sprzedaży detalicznej. W międzyczasie USD stoi przed ryzykiem, że sprzedaż z USD/JPY rozleje się na inne crossy dolarowe. Dzisiaj rano najlepszym przykładem tego efektu są wzrosty AUD/USD, który przed słowami Kurody spadał, gdyż AUD negatywnie reagował na słowa bankiera centralnego ze swojego podwórka. Prezes RBA Stevens w gołębim tonie stwierdził, że dalsze obniżki stóp procentowych w Australii są możliwe, jeśli taka akcja będzie korzystna dla stabilnego wzrostu. Ostatnie dane z Australii (oraz z Chin) sugerują, że warunek konieczny będzie spełniony, więc aussie jest zagrożony presją podaży. Dane z rynku pracy Australii jutro rano (3:30) mogą przywrócić sprzedaż waluty, ale jeszcze dziś mocniejsza może być budująca się niechęć do USD.
W kalendarium w Europie dominują odczyty produkcji przemysłowej za kwiecień. Za nami juz szacunki dla Francji, gdzie nieoczekiwanie wystąpił spadek (-1 proc. m/m, vs 0,4 proc.). Przed nami jeszcze dane ze Szwecji (9:30), Włoch (10:00) i Wielkiej Brytanii (10:30). Szczególnie te ostatnie mogą mieć istotny wpływ na FX. Konsensus zakłada wzrost produkcji przemysłowej o 0,1 proc. m/m i przetwórstwa przemysłowego o 0,1 proc. Rynek funta będzie też śledził wieczorne wystąpienie prezesa Banku Anglii Carneya (22:00), choć tekst przemówienia będzie dostępny juz o 18:00. Przed południem (10:00) otrzymamy jeszcze dane o CPI z Norwegii za maj.
Wieczorem w Nowej Zelandii w centrum uwagi będzie posiedzenie RBNZ (śr). Rynek w 50-ciu procentach wycenia obniżkę oficjalnej stopy procentowej (3,50 proc.), co naszym zdaniem jest oczekiwaniami na wyrost i rodzi potencjał do odreagowania dla kiwi. Słabnąca inflacja i negatywne sygnały z otoczenia zewnętrznego to wciąż za mało, by przezwyciężyć pozytywny wydźwięk innych krajowych figur makro. Choć RBNZ pozostanie w gołębim nastawieniu, nie chcąc dopuścić do umocniania NZD, to dalej możliwy będzie ruch aprecjacyjny na fali redukcji negatywnego pozycjonowania.
Mimo to rynek USD czeka na kolejny impuls potwierdzający, że ożywienie gospodarcze w USA nabiera tempa, a taki sygnał możemy dostać dopiero jutro wraz z danymi o sprzedaży detalicznej. W międzyczasie USD stoi przed ryzykiem, że sprzedaż z USD/JPY rozleje się na inne crossy dolarowe. Dzisiaj rano najlepszym przykładem tego efektu są wzrosty AUD/USD, który przed słowami Kurody spadał, gdyż AUD negatywnie reagował na słowa bankiera centralnego ze swojego podwórka. Prezes RBA Stevens w gołębim tonie stwierdził, że dalsze obniżki stóp procentowych w Australii są możliwe, jeśli taka akcja będzie korzystna dla stabilnego wzrostu. Ostatnie dane z Australii (oraz z Chin) sugerują, że warunek konieczny będzie spełniony, więc aussie jest zagrożony presją podaży. Dane z rynku pracy Australii jutro rano (3:30) mogą przywrócić sprzedaż waluty, ale jeszcze dziś mocniejsza może być budująca się niechęć do USD.
W kalendarium w Europie dominują odczyty produkcji przemysłowej za kwiecień. Za nami juz szacunki dla Francji, gdzie nieoczekiwanie wystąpił spadek (-1 proc. m/m, vs 0,4 proc.). Przed nami jeszcze dane ze Szwecji (9:30), Włoch (10:00) i Wielkiej Brytanii (10:30). Szczególnie te ostatnie mogą mieć istotny wpływ na FX. Konsensus zakłada wzrost produkcji przemysłowej o 0,1 proc. m/m i przetwórstwa przemysłowego o 0,1 proc. Rynek funta będzie też śledził wieczorne wystąpienie prezesa Banku Anglii Carneya (22:00), choć tekst przemówienia będzie dostępny juz o 18:00. Przed południem (10:00) otrzymamy jeszcze dane o CPI z Norwegii za maj.
Wieczorem w Nowej Zelandii w centrum uwagi będzie posiedzenie RBNZ (śr). Rynek w 50-ciu procentach wycenia obniżkę oficjalnej stopy procentowej (3,50 proc.), co naszym zdaniem jest oczekiwaniami na wyrost i rodzi potencjał do odreagowania dla kiwi. Słabnąca inflacja i negatywne sygnały z otoczenia zewnętrznego to wciąż za mało, by przezwyciężyć pozytywny wydźwięk innych krajowych figur makro. Choć RBNZ pozostanie w gołębim nastawieniu, nie chcąc dopuścić do umocniania NZD, to dalej możliwy będzie ruch aprecjacyjny na fali redukcji negatywnego pozycjonowania.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.