Data dodania: 2015-05-25 (10:24)
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym przynosi wyraźny spadek wyceny złotego, który spadł do okolic 2-miesięcznych minimów wobec euro w reakcji na wyniki II tury wyborów prezydenckich.
Polska waluta notowana jest następująco: 4,1070 PLN za euro, 3,7600 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9509 PLN w relacji do franka szwajcarskiego oraz 5,7740 PLN względem funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,823% w przypadku obligacji 10-letnich.
Początek nowego tygodnia na rynku przynosi nam spadek wyceny krajowej waluty do okolic 2-miesięcznych minimów wobec euro oraz blisko 3-miesięcznych minimów w relacji do franka szwajcarskiego. Z jednej strony jest to oczywiście pochodna niższej płynność na rynku, jednak i tak należy założyć, iż ruchy te są wynikiem ostatnich exit polls wskazujących na wygraną kandydata PiS w II turze wyborów prezydenckich (ok. 53% poparcia). Złoty znajduje się pod presją od kilku sesji, jednak wcześniej ruchy te były stosunkowo zbieżne z wydarzeniami na szerokim rynku, gdzie mocniejszy dolar wpływał na wyceny walut EM. Rozpoczęcie nowego tygodnia wskazuje jednak, iż rynki mogą stosunkowo negatywnie odebrać zwycięstwo A. Dudy, traktując je jako wzrost tzw. ryzyka politycznego w kraju. Ryzyko polityczne jest jedną z głównych składowych ocenianych przez inwestorów zagranicznych podczas inwestycji w aktywa EM. Dotychczas Polska unikała takiego ryzyka, w przeciwieństwie do Węgier czy Turcji. Na wiarygodną reakcję inwestorów zagranicznych przyjdzie nam i tak poczekać do wtorkowej sesji, gdyż dzisiejszy handel przebiegać będzie bez udziału uczestników z Londynu czy USA (dzień wolny od handlu). Po porannych prawdopodobnie nerwowych zmianach na rynku walutowym warto spojrzeć na cała sytuację z szerszego punktu widzenia. Po pierwsze rynki częściowo obawiają się wprowadzenia programu gospodarczego nowego prezydenta, który zakładał m.in. repolonizację części banków, obniżenie wieku emerytalnego czy podatek od aktywów bankowych. Abstrahując od kosztów takich pomysłów wprowadzenie takich rozwiązań bez wsparcia parlamentu jest oczywiście niemożliwe. Powoduje to, iż uwaga uczestników rynku powinna raczej koncentrować się na jesiennych wyborach parlamentarnych, które za dużą dozą prawdopodobieństwa przyniosą zmianę układu politycznego w Polsce, m.in. z uwagi na udział nowych ugrupowań.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z kraju. Również kalendarz z szerokiego rynku pozostaje pusty (dzień wolny od handlu w Wlk. Brytanii, Niemczech, Szwajcarii, na Węgrzech oraz w USA) powodując, iż uwaga krajowych inwestorów koncentrować = się będzie na ocenie II tury wyborów prezydenckich w kraju.
Z rynkowego punktu widzenia niskie otwarcie kwotowań PLN wskazuje na potencjalne utrzymanie presji na złotego w dalszej części handlu. Najprawdopodobniej większość krajowych inwestorów zakłada, iż zagraniczni uczestnicy obrotu odbiorą wyniki II tury wyborów negatywnie, stąd próba wyprzedzenia jutrzejszych ruchów. Na wykresach obserwujemy test 2-miesięcznych maksimów na EUR/PLN oraz GBP/PLN, ok. 3-miesięcznych maksimów na CHF/PLN. Najbardziej stabilnie prezentuje się obecnie zestawienie USD/PLN, które znajduje się „jedynie” na 1-miesięcznych maksimach. Aktualne ruchy wzrostowego mogą nam przynieść test okoli 3,79 PLN za dolara, 5,8775 PLN wobec funta szterlinga, 4,0350 PLN względem frank szwajcarskiego oraz 4,15 PLN w relacji do euro.
Początek nowego tygodnia na rynku przynosi nam spadek wyceny krajowej waluty do okolic 2-miesięcznych minimów wobec euro oraz blisko 3-miesięcznych minimów w relacji do franka szwajcarskiego. Z jednej strony jest to oczywiście pochodna niższej płynność na rynku, jednak i tak należy założyć, iż ruchy te są wynikiem ostatnich exit polls wskazujących na wygraną kandydata PiS w II turze wyborów prezydenckich (ok. 53% poparcia). Złoty znajduje się pod presją od kilku sesji, jednak wcześniej ruchy te były stosunkowo zbieżne z wydarzeniami na szerokim rynku, gdzie mocniejszy dolar wpływał na wyceny walut EM. Rozpoczęcie nowego tygodnia wskazuje jednak, iż rynki mogą stosunkowo negatywnie odebrać zwycięstwo A. Dudy, traktując je jako wzrost tzw. ryzyka politycznego w kraju. Ryzyko polityczne jest jedną z głównych składowych ocenianych przez inwestorów zagranicznych podczas inwestycji w aktywa EM. Dotychczas Polska unikała takiego ryzyka, w przeciwieństwie do Węgier czy Turcji. Na wiarygodną reakcję inwestorów zagranicznych przyjdzie nam i tak poczekać do wtorkowej sesji, gdyż dzisiejszy handel przebiegać będzie bez udziału uczestników z Londynu czy USA (dzień wolny od handlu). Po porannych prawdopodobnie nerwowych zmianach na rynku walutowym warto spojrzeć na cała sytuację z szerszego punktu widzenia. Po pierwsze rynki częściowo obawiają się wprowadzenia programu gospodarczego nowego prezydenta, który zakładał m.in. repolonizację części banków, obniżenie wieku emerytalnego czy podatek od aktywów bankowych. Abstrahując od kosztów takich pomysłów wprowadzenie takich rozwiązań bez wsparcia parlamentu jest oczywiście niemożliwe. Powoduje to, iż uwaga uczestników rynku powinna raczej koncentrować się na jesiennych wyborach parlamentarnych, które za dużą dozą prawdopodobieństwa przyniosą zmianę układu politycznego w Polsce, m.in. z uwagi na udział nowych ugrupowań.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z kraju. Również kalendarz z szerokiego rynku pozostaje pusty (dzień wolny od handlu w Wlk. Brytanii, Niemczech, Szwajcarii, na Węgrzech oraz w USA) powodując, iż uwaga krajowych inwestorów koncentrować = się będzie na ocenie II tury wyborów prezydenckich w kraju.
Z rynkowego punktu widzenia niskie otwarcie kwotowań PLN wskazuje na potencjalne utrzymanie presji na złotego w dalszej części handlu. Najprawdopodobniej większość krajowych inwestorów zakłada, iż zagraniczni uczestnicy obrotu odbiorą wyniki II tury wyborów negatywnie, stąd próba wyprzedzenia jutrzejszych ruchów. Na wykresach obserwujemy test 2-miesięcznych maksimów na EUR/PLN oraz GBP/PLN, ok. 3-miesięcznych maksimów na CHF/PLN. Najbardziej stabilnie prezentuje się obecnie zestawienie USD/PLN, które znajduje się „jedynie” na 1-miesięcznych maksimach. Aktualne ruchy wzrostowego mogą nam przynieść test okoli 3,79 PLN za dolara, 5,8775 PLN wobec funta szterlinga, 4,0350 PLN względem frank szwajcarskiego oraz 4,15 PLN w relacji do euro.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.