Data dodania: 2015-05-21 (13:20)
Zapiski z posiedzenia FED pokazały, że większość członków tego gremium uważała, że ostatnie dane makro nie są wystarczające do tego, aby podnieść stopy w czerwcu. Przeważały opinie, że wzrost gospodarczy, oraz inflacja powinny przyspieszyć po słabym I kwartale.
Naszym zdaniem: Wczorajsze informacje z FED nie wniosły wiele. To, czy rynkowe oczekiwania dotyczące terminu pierwszej podwyżki stóp zaczną przesuwać się z grudnia (obecnie 56 proc.) na październik (teraz 40 proc.) będzie zależeć od kolejnych publikacji makro – zwłaszcza tych za maj, które poznamy w pierwszych dniach czerwca. Kluczowym odczytem będzie też kolejna rewizja PKB za I kwartał, którą poznamy 29 maja (złą informacją dla dolara byłaby ujemna dynamika, a to jest prawdopodobne).
Już we wczorajszym komentarzu zwracaliśmy uwagę, że rośnie prawdopodobieństwo, że dolar nie utrzyma zwyżek obserwowanych w pierwszych dniach tygodnia. Widoczny opór na koszyku US Dollar Index to strefa oporu 96,17-96,40 pkt., która na razie nie była testowana. Niewykluczone, że w kolejnych dniach będziemy kierować się w okolice wsparcia przy 94,35-94,50 pkt.
Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaueble przyznał w wywiadzie dla Wall Street Journal, że nie można wykluczyć możliwości bankructwa Grecji. Tymczasem greckie władze otwarcie mówią o tym, że międzynarodowa pomoc powinna być przyznana przed 5 czerwca, kiedy przypada spora płatność na rzecz Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Dzisiaj na szczycie przywódców Unii Europejskiej w Rydze będzie obecny grecki premier Tsipras. Agenda zakłada m.in. spotkanie z niemiecką kanclerz Angelą Merkel
Szacunkowe indeksy PMI za maj dla strefy euro okazały się być mieszane – przemysłowy wzrósł do 52,3 pkt. wobec oczekiwanych 52 pkt., ale usługowy spadł do 53,3 pkt. z 54,1 pkt. Ładnie w górę zaczyna ciągnąć Francja, ale kolejne słabe dane publikują Niemcy – przemysłowy PMI spadł do 51,4 pkt. przy szacunkach 52,3 pkt., a usługowy do 52,9 pkt. wobec oczekiwanych 53,9 pkt.
Naszym zdaniem: Minister Schaueble między wierszami sugeruje, że rynki finansowe powinny uwzględniać tzw. plan B dla Grecji, który będzie zakładał jej bankructwo i walkę o utrzymanie się w strefie euro. Pierwsza połowa czerwca może tym samym okazać się dość trudna dla euro. Zwłaszcza, że przeciwko scenariuszowi wzrostów wspólnej waluty zaczynają przemawiać też słabsze dane makro (coraz większy niepokój zaczynają budzić Niemcy), oraz możliwy wzrost prawdopodobieństwa, że Europejski Bank Centralny wyciągnie w czasie program QE (jeżeli ożywienie w Europie zacznie wytracać swój impet). Przedstawiciele ECB już pokazali, że jakiekolwiek dyskusje nt. możliwości zmniejszenia skali zakupów obligacji są bezzasadne, co już wpłynęło na europejski rynek długu.
W kontekście wniosków przedstawionych powyżej (w sekcji dolara i euro) ciekawie może rysować się perspektywa zachowania się kursu EUR/USD. We wczorajszym wpisie wspominaliśmy o możliwym odbiciu w górę ze względu na mocne wsparcie w rejonie 1,1051-1,1096. Jednocześnie wskazywaliśmy na mocny opór w okolicach 1,1210-50, którego złamanie może być trudne. Impuls spadkowy, który rozpoczął się wraz z nowym tygodniem może być częścią większej struktury. Jeżeli w kolejnych dniach dojdzie do złamania strefy wsparcia 1,1051-96, to celem na czerwiec mogą okazać sie okolice tegorocznych minimów przy 1,05.
Już we wczorajszym komentarzu zwracaliśmy uwagę, że rośnie prawdopodobieństwo, że dolar nie utrzyma zwyżek obserwowanych w pierwszych dniach tygodnia. Widoczny opór na koszyku US Dollar Index to strefa oporu 96,17-96,40 pkt., która na razie nie była testowana. Niewykluczone, że w kolejnych dniach będziemy kierować się w okolice wsparcia przy 94,35-94,50 pkt.
Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaueble przyznał w wywiadzie dla Wall Street Journal, że nie można wykluczyć możliwości bankructwa Grecji. Tymczasem greckie władze otwarcie mówią o tym, że międzynarodowa pomoc powinna być przyznana przed 5 czerwca, kiedy przypada spora płatność na rzecz Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Dzisiaj na szczycie przywódców Unii Europejskiej w Rydze będzie obecny grecki premier Tsipras. Agenda zakłada m.in. spotkanie z niemiecką kanclerz Angelą Merkel
Szacunkowe indeksy PMI za maj dla strefy euro okazały się być mieszane – przemysłowy wzrósł do 52,3 pkt. wobec oczekiwanych 52 pkt., ale usługowy spadł do 53,3 pkt. z 54,1 pkt. Ładnie w górę zaczyna ciągnąć Francja, ale kolejne słabe dane publikują Niemcy – przemysłowy PMI spadł do 51,4 pkt. przy szacunkach 52,3 pkt., a usługowy do 52,9 pkt. wobec oczekiwanych 53,9 pkt.
Naszym zdaniem: Minister Schaueble między wierszami sugeruje, że rynki finansowe powinny uwzględniać tzw. plan B dla Grecji, który będzie zakładał jej bankructwo i walkę o utrzymanie się w strefie euro. Pierwsza połowa czerwca może tym samym okazać się dość trudna dla euro. Zwłaszcza, że przeciwko scenariuszowi wzrostów wspólnej waluty zaczynają przemawiać też słabsze dane makro (coraz większy niepokój zaczynają budzić Niemcy), oraz możliwy wzrost prawdopodobieństwa, że Europejski Bank Centralny wyciągnie w czasie program QE (jeżeli ożywienie w Europie zacznie wytracać swój impet). Przedstawiciele ECB już pokazali, że jakiekolwiek dyskusje nt. możliwości zmniejszenia skali zakupów obligacji są bezzasadne, co już wpłynęło na europejski rynek długu.
W kontekście wniosków przedstawionych powyżej (w sekcji dolara i euro) ciekawie może rysować się perspektywa zachowania się kursu EUR/USD. We wczorajszym wpisie wspominaliśmy o możliwym odbiciu w górę ze względu na mocne wsparcie w rejonie 1,1051-1,1096. Jednocześnie wskazywaliśmy na mocny opór w okolicach 1,1210-50, którego złamanie może być trudne. Impuls spadkowy, który rozpoczął się wraz z nowym tygodniem może być częścią większej struktury. Jeżeli w kolejnych dniach dojdzie do złamania strefy wsparcia 1,1051-96, to celem na czerwiec mogą okazać sie okolice tegorocznych minimów przy 1,05.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.