Data dodania: 2015-05-13 (10:45)
Chiny, Europa, USA: W pierwszym rzucie poznamy doniesienia z Francji i Chin. Pojawią się one o 7:30. We Francji będzie to dynamika PKB za I kwartał roku 2015 (prognoza to 0,4 proc. k/k, w marcu notowano 0,1 proc. k/k).
W Chinach przedstawiona zostanie dynamika sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej oraz inwestycji w aglomeracjach miejskich. Ogólna wymowa chińskich odczytów teoretycznie może mieć pewien wpływ także na EUR/USD, poprzez określenie sentymentu do ryzyka.
Naprawdę istotna będzie jednak publikacja z godziny 8:00, tj. dynamika PKB Niemiec za I kwartał. Przewiduje się 0,6 proc. k/k i 1,4 proc. r/r. Równocześnie zaprezentowana zostanie niemiecka inflacja CPI za kwiecień.
O 10:00 pojawi się odczyt dynamiki PKB Włoch, a o 11:00 - Strefy Euro. W tym drugim wypadku prognozuje się 0,4 proc. k/k oraz 1,1 proc. r/r. Dodajmy, że równolegle poznamy odczyt dynamiki produkcji przemysłowej w Strefie Euro za marzec.
O 13:30 opublikowany będzie protokół z ostatniego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, a o 14:30 poznamy amerykańskie dane o kwietniowej sprzedaży detalicznej.
Interpretacja odczytów jest dość klasyczna: dobre dane z Europy powinny wesprzeć euro, dobre dane z USA działać na korzyść dolara. Na razie na EUR/USD widzimy okolice 1,1250. Tymczasem grecki premier Cipras ogłosił wczoraj, że jego kraj zrobił już, co tylko mógł i co tylko musiał, by otrzymać pieniądze z Zachodu. Grecja chciałaby zatem teraz do końca maja zawrzeć porozumienie. Tymczasem pakiet pomocowy na 240 mld euro wygasa 30 czerwca. Na razie oficjele ze Strefy Euro przyznawali co prawda, że jest pewien postęp w negocjacjach, ale w dalszym ciągu były też różnice zdań i kwestie nieuporządkowane. Jeroem Dijsselbloem, szef Eurogrupy, powiedział też, że dopóki nie dojdzie do porozumienia w sprawie wypłaty ostatniej transzy z obecnego pakietu pomocowego, to nie będzie rozmów o trzecim takim programie.
Grecja wciąż zatem może być czynnikiem ryzyka, z perspektywy eurodolara pozwala to w razie czego myśleć przynajmniej o dołku w okolicach 1,1070 – choć, jak wspomnieliśmy, w samym dniu dzisiejszym ruchy głównej pary określi raczej wpływ danych makro.
Złoty osłabiony do euro
Złotemu w ostatnich dniach w gruncie rzeczy nie pomagał ani eurodolar schodzący w dół, bo to wzrost ryzyka na rynkach, ani idący trochę w górę, bo to ostatecznie oznaka mocniejszego euro. W związku z tym wczoraj notowano poziomy rzędu 4,1115, choć – jak można było mniemać – dziś kurs nieco spadł i oscylujemy w okolicach 4,10, czasami nieco niżej. W charakterze wsparć rozpoznawać można 4,09 i 4,0780 – 4,08. Na USD/PLN w takim scenariuszu (umocnienia złotego, co akurat tu niemal na pewno wymagałoby przynajmniej lekkiego wzrostu eurodolara) można mówić o wsparcia 3,6350 i 3,6210-20 (w przybliżeniu). Na razie kurs to 3,6450.
Naprawdę istotna będzie jednak publikacja z godziny 8:00, tj. dynamika PKB Niemiec za I kwartał. Przewiduje się 0,6 proc. k/k i 1,4 proc. r/r. Równocześnie zaprezentowana zostanie niemiecka inflacja CPI za kwiecień.
O 10:00 pojawi się odczyt dynamiki PKB Włoch, a o 11:00 - Strefy Euro. W tym drugim wypadku prognozuje się 0,4 proc. k/k oraz 1,1 proc. r/r. Dodajmy, że równolegle poznamy odczyt dynamiki produkcji przemysłowej w Strefie Euro za marzec.
O 13:30 opublikowany będzie protokół z ostatniego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, a o 14:30 poznamy amerykańskie dane o kwietniowej sprzedaży detalicznej.
Interpretacja odczytów jest dość klasyczna: dobre dane z Europy powinny wesprzeć euro, dobre dane z USA działać na korzyść dolara. Na razie na EUR/USD widzimy okolice 1,1250. Tymczasem grecki premier Cipras ogłosił wczoraj, że jego kraj zrobił już, co tylko mógł i co tylko musiał, by otrzymać pieniądze z Zachodu. Grecja chciałaby zatem teraz do końca maja zawrzeć porozumienie. Tymczasem pakiet pomocowy na 240 mld euro wygasa 30 czerwca. Na razie oficjele ze Strefy Euro przyznawali co prawda, że jest pewien postęp w negocjacjach, ale w dalszym ciągu były też różnice zdań i kwestie nieuporządkowane. Jeroem Dijsselbloem, szef Eurogrupy, powiedział też, że dopóki nie dojdzie do porozumienia w sprawie wypłaty ostatniej transzy z obecnego pakietu pomocowego, to nie będzie rozmów o trzecim takim programie.
Grecja wciąż zatem może być czynnikiem ryzyka, z perspektywy eurodolara pozwala to w razie czego myśleć przynajmniej o dołku w okolicach 1,1070 – choć, jak wspomnieliśmy, w samym dniu dzisiejszym ruchy głównej pary określi raczej wpływ danych makro.
Złoty osłabiony do euro
Złotemu w ostatnich dniach w gruncie rzeczy nie pomagał ani eurodolar schodzący w dół, bo to wzrost ryzyka na rynkach, ani idący trochę w górę, bo to ostatecznie oznaka mocniejszego euro. W związku z tym wczoraj notowano poziomy rzędu 4,1115, choć – jak można było mniemać – dziś kurs nieco spadł i oscylujemy w okolicach 4,10, czasami nieco niżej. W charakterze wsparć rozpoznawać można 4,09 i 4,0780 – 4,08. Na USD/PLN w takim scenariuszu (umocnienia złotego, co akurat tu niemal na pewno wymagałoby przynajmniej lekkiego wzrostu eurodolara) można mówić o wsparcia 3,6350 i 3,6210-20 (w przybliżeniu). Na razie kurs to 3,6450.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Jen na fali po wyborze premiera
10:07 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.