Data dodania: 2015-05-12 (15:50)
Wtorek przynosi osłabienie dolara oraz dalszą wyprzedaż na europejskim rynku obligacji. Indeks dolara zniżkuje o godzinie 15:24 o -0,49%, a notowania głównej pary walutowej pną się w górę o +0,71% do poziomu 1,1235.
Notowania wspólnej waluty są wspierane m.in. przez trwający od 20 kwietnia wzrost rentowności europejskich obligacji. Ruch ten przyspieszył zdecydowanie od 28 kwietnia i trwa do teraz. W efekcie rentowności niemieckich 10-latek wzrosły z 0,078% do obecnych 0,671%, znajdują się na najwyższym poziomie od grudnia ubiegłego roku. Niemniej jednak inne miary dla rynkowych stóp procentowych pozostają niezmienne. Krótkoterminowe kontrakty FRA dla EUR wciąż są na bardzo niskich poziomach, nie wspominając już o nadal spadających stawkach oprocentowania na podstawie Liboru.
Z rynkowego punktu widzenia warto wspomnieć, że fundusze hedgingowe, które inwestoują w kontrakty walutowe na giełdzie CME już od końca marca zaczęły redukować pozycje krótkie ze 190 tys. do 150 tys., a pozycje długie zaczęły przybywać na przestrzeni ostatniego miesiąca i wzrosły z 15 tys. do 35 tys.
Na rynku złotego z kolei obserwujemy trwającą nadal wyprzedaż naszej waluty. PLN traci aktualnie -0,71% względem euro, docierając do poziomu 4,11 (najwyższej od drugiej połowy marca). Tymczasem CHPLN zbliża się do szczytu z 7 maja przy 3,95. Natomiast za funta należy zapłacić 5,72 złotego (-0,39%), a nasza waluta zyskuje nieznacznie jedynie względem dolara (+0,10%), co głównie zawdzięczać można dobre formie na parze EURUSD.
Z punktu widzenia kalendarza makroekonomicznego, jutro czeka nas jeden z ciekawszych dni. Szereg istotnych publikacji rozpoczną dane z Chin na temat produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej. Następnie poznamy jak kształtował się produkt krajowy brutto u naszego zachodniego sąsiada oraz na jakim poziomie jest inflacja konsumencka w Niemczech. Odczyt poziomu cen poznamy także dla Francji, Hiszpanii i Włoch. Z kolei odczyt PKB i produkcji przemysłowej będzie również dotyczyć strefy euro.
Jeśli chodzi o banki centralne, to juro swój kwartalny raport o inflacji przedstawi Banki Anglii, natomiast Europejski Bank Centralny opublikuje protokół z ostatniego posiedzenia.
Publikacje zakończą dane z USA dotyczące wyników sprzedaży detalicznej, cen importu oraz eksportu, a także tygodniowej zmiany zapasów paliw.
Z rynkowego punktu widzenia warto wspomnieć, że fundusze hedgingowe, które inwestoują w kontrakty walutowe na giełdzie CME już od końca marca zaczęły redukować pozycje krótkie ze 190 tys. do 150 tys., a pozycje długie zaczęły przybywać na przestrzeni ostatniego miesiąca i wzrosły z 15 tys. do 35 tys.
Na rynku złotego z kolei obserwujemy trwającą nadal wyprzedaż naszej waluty. PLN traci aktualnie -0,71% względem euro, docierając do poziomu 4,11 (najwyższej od drugiej połowy marca). Tymczasem CHPLN zbliża się do szczytu z 7 maja przy 3,95. Natomiast za funta należy zapłacić 5,72 złotego (-0,39%), a nasza waluta zyskuje nieznacznie jedynie względem dolara (+0,10%), co głównie zawdzięczać można dobre formie na parze EURUSD.
Z punktu widzenia kalendarza makroekonomicznego, jutro czeka nas jeden z ciekawszych dni. Szereg istotnych publikacji rozpoczną dane z Chin na temat produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej. Następnie poznamy jak kształtował się produkt krajowy brutto u naszego zachodniego sąsiada oraz na jakim poziomie jest inflacja konsumencka w Niemczech. Odczyt poziomu cen poznamy także dla Francji, Hiszpanii i Włoch. Z kolei odczyt PKB i produkcji przemysłowej będzie również dotyczyć strefy euro.
Jeśli chodzi o banki centralne, to juro swój kwartalny raport o inflacji przedstawi Banki Anglii, natomiast Europejski Bank Centralny opublikuje protokół z ostatniego posiedzenia.
Publikacje zakończą dane z USA dotyczące wyników sprzedaży detalicznej, cen importu oraz eksportu, a także tygodniowej zmiany zapasów paliw.
Źródło: Daniel Kostecki, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Jen na fali po wyborze premiera
10:07 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.