Data dodania: 2015-04-29 (09:11)
Ważny dzień na rynkach. Wieczorny komunikat Fed może okazać się mniej łagodny, niż się oczekuje, co spowoduje wzrost awersji do ryzyka. Złoty nadal mocny. Na EUR/PLN trwa walka byków i niedźwiedzi – szykuje się wybicie z konsolidacji. Zakładamy, że nastąpi ono w górę.
Dzisiejsza sesja jest jedną z kluczowych na przestrzeni ostatnich kilku tygodni. Wieczorem obraduje Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC), czyli organ Fed odpowiedzialny za politykę monetarną w USA. Zmiana stóp nie będzie miała miejsca, ale ważne jest ogólne nastawienie gremium FOMC odnośnie do momentu rozpoczęcia cyklu zacieśniania polityki pieniężnej po ostatnich, nieco słabszych niż się spodziewano, danych z gospodarki. Termin podwyżki oprocentowania już w czerwcu, choć teoretycznie wciąż możliwy, jest mało realny. W związku z tym, w komunikacie po posiedzeniu raczej nie zostanie jeszcze zasygnalizowane, że wzrost stóp zbliża się pełną parą. Istotne jest jak Fed postrzega spowolnienie aktywności z I kw. – czy jako przejściowe, a co za tym idzie niezmieniające perspektyw polityki monetarnej (najpewniej), czy jako głębsze wyhamowanie pozytywnych, które może przekształcić się dłuży okres słabszej koniunktury (mało prawdopodobne). Równie istotne będą wszelkie odniesienia dotyczące kursu dolara.
Według zdroworozsądkowej zasady, im bardziej restrykcyjny, przybliżający wizję podwyżki przekaz ze strony Fed, tym lepiej dla dolara, gorzej dla walut wschodzących i złotego. I vice versa. Warto jednak pamiętać, że oddalenie scenariusza zacieśnienia powinno skutkować deprecjacją dolara i umocnieniem euro, co niekoniecznie musi przełożyć się na spadki kursu EUR/PLN. Złoty wydaje się bowiem obecnie, w naszej opinii, przewartościowany. Nadal, wbrew powszechnym oczekiwaniom analityków, zakładamy jego poważniejsze osłabienie, szczególnie w relacji do wspólnej waluty.
Rynek zakłada względnie łagodny ton komunikatu. Niejako na potwierdzenie tych oczekiwań wczoraj napłynęły kolejne, słabsze dane z USA. Wskaźnik zaufania konsumentów Conference Board obniżył się w kwietniu do najniższego poziomu w tym roku. Warto jednak pamiętać, że w styczniu znajdował się na najwyższym poziomie od 7,5 lat. Optymizm gospodarstw domowych nie może rosnąć w nieskończoność. Łagodna korekta nastrojów jest naturalna. Z innej dziedziny – sektora nieruchomości – napłynęły natomiast pozytywne informacje. Dynamika wzrostu cen domów w 20 największych aglomeracjach była w lutym najwyższa od pół roku. Lepsze dane z jednego, gorsze, ale stabilnie wysokie, z innego sektora, potwierdzają zdrowy, wielowymiarowy rozwój gospodarki. Czyżby więc rynek miał się rozczarować i przekaz banku centralnego nie będzie tak łagodny, jak się oczekuje?
Przed decyzją Fed poznamy jeszcze szybki odczyt PKB w USA za I kw. Konsensus zakłada spadek tempa wzrostu do 1,0 proc. w ujęciu anualizowanym. Wcześniej warte odnotowania dane z Europy – wstępny szacunek inflacji CPI z Niemiec, podaż pieniądza M3 w strefie euro (wraz z informacją o kształtowaniu się popytu na kredyt) oraz wskaźniki koniunktury Komisji Europejskiej.
Według zdroworozsądkowej zasady, im bardziej restrykcyjny, przybliżający wizję podwyżki przekaz ze strony Fed, tym lepiej dla dolara, gorzej dla walut wschodzących i złotego. I vice versa. Warto jednak pamiętać, że oddalenie scenariusza zacieśnienia powinno skutkować deprecjacją dolara i umocnieniem euro, co niekoniecznie musi przełożyć się na spadki kursu EUR/PLN. Złoty wydaje się bowiem obecnie, w naszej opinii, przewartościowany. Nadal, wbrew powszechnym oczekiwaniom analityków, zakładamy jego poważniejsze osłabienie, szczególnie w relacji do wspólnej waluty.
Rynek zakłada względnie łagodny ton komunikatu. Niejako na potwierdzenie tych oczekiwań wczoraj napłynęły kolejne, słabsze dane z USA. Wskaźnik zaufania konsumentów Conference Board obniżył się w kwietniu do najniższego poziomu w tym roku. Warto jednak pamiętać, że w styczniu znajdował się na najwyższym poziomie od 7,5 lat. Optymizm gospodarstw domowych nie może rosnąć w nieskończoność. Łagodna korekta nastrojów jest naturalna. Z innej dziedziny – sektora nieruchomości – napłynęły natomiast pozytywne informacje. Dynamika wzrostu cen domów w 20 największych aglomeracjach była w lutym najwyższa od pół roku. Lepsze dane z jednego, gorsze, ale stabilnie wysokie, z innego sektora, potwierdzają zdrowy, wielowymiarowy rozwój gospodarki. Czyżby więc rynek miał się rozczarować i przekaz banku centralnego nie będzie tak łagodny, jak się oczekuje?
Przed decyzją Fed poznamy jeszcze szybki odczyt PKB w USA za I kw. Konsensus zakłada spadek tempa wzrostu do 1,0 proc. w ujęciu anualizowanym. Wcześniej warte odnotowania dane z Europy – wstępny szacunek inflacji CPI z Niemiec, podaż pieniądza M3 w strefie euro (wraz z informacją o kształtowaniu się popytu na kredyt) oraz wskaźniki koniunktury Komisji Europejskiej.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.