
Data dodania: 2015-04-28 (19:14)
Dolar amerykański jest dzisiaj w totalnym odwrocie, co z jednej strony spowodowane są nastrojami przed jutrzejszym posiedzeniem Komitetu Otwartego Rynku, a z drugiej strony kolejną paczką słabych danych. Nawet brytyjski funt jest dzisiaj do dolara stosunkowo mocny, pomimo rozczarowującego odczytu PKB na Wyspach.
Dolar amerykański przez większość dzisiejszego dnia był najsłabszą walutą wśród grupy walut G10. Traci on m.in. poprzez mieszane nastroje inwestorów, co do jutrzejszego posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku. Podczas marcowego posiedzenia Komitet zdecydował na usunięcie z komunikatu słowa "patient", które oznaczało cierpliwość w przypadku terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych od lat. Usunięte tego słowa może oznaczać, że stopy zostaną podniesione najwcześniej w czerwcu tego roku. Sama szefowa Fed Yellen mówiła jednak, że będzie to zależało od danych makroekonomicznych z amerykańskiej gospodarki. Te jednak w ostatnim czasie nie należały do najlepszych, co od kilku tygodni powoduje odejście inwestorów od amerykańskiego dolara. Jednak do kluczowego czerwcowego posiedzenia dzieli nas jeszcze to jutrzejsze: bez publikacji dot-chartu, prognoz makro oraz konferencji Yellen. Z drugiej jednak strony należy doszukiwać się ewentualnych zmian języka w komunikacie. Jeśli członkowie FOMC zwrócą uwagę na pogorszenie się danych nie mówiąc o jednorazowych czynnikach może to oznaczać przesunięcie podwyżki w czasie, co spowoduje oczywiście wyprzedaż amerykańskiego dolara. Z drugiej strony brak istotnych zmian powinien nieco wspomóc ostatnio wyprzedawanego dolara. Słabość amerykańskiej waluty została dzisiaj spotęgowana przez odczyt indeksu zaufania konsumentów przygotowywany przez Conference Board. Spadł on do poziomu 95,2, pomimo oczekiwań, iż wzrośnie on do poziomu 102,2. Indeks ten znalazł się w styczniu na poziomach notowanych przed ostatnim kryzysem finansowych z 2007 roku.
Pomimo gorszego od oczekiwań odczytu PKB w Wielkiej Brytanii, które powiększyło się w pierwszym kwartale o 2,4% w porównaniu do zeszłego roku, co było lekko poniżej rynkowego konsensusu zakładającego 2,6% r/r oraz znacząco poniżej odczyty czwartego kwartału 2014 roku: 3,0% r/r. Dane te mogą negatywnie wpłynąć na poparcie obecnie rządzącej Partii Konserwatystów w Wielkiej Brytanii, pomimo zapewnień premiera Camerona, że dane w dalszym ciągu wskazują na solidny wzrost.
Zaś najmocniejszą walutą dzisiejszego dnia był dolar australijski, który zyskiwał po rzekomej wypowiedzi szefa RBA, że obecna stopa bezrobocia w Australii jest na "zdrowym" poziomie. Później agencje informacyjne sprostowały, że Stevens nic takiego nie powiedział. AUD jednak pozostał mocny, a kolejny wzrost cen rud żelaza do niemalże poziomu 60 USD za tonę podtrzymał dobre nastroje wśród kupujących "aussiego".
Przed godziną 18:00 polski złoty jest raczej stabilny lekko tracąc do euro, ale zyskując sporo wobec dolara. Para EURPLN w ostatnich dniach oscyluje w pobliżu okrągłego poziomu 4,0000, co może świadczyć o wyczerpaniu się potencjały spadkowego dla pary. O godzinie 17:40 za dolara płaciliśmy 3,6437 zł, za euro: 3,9992 zł, za funta: 5,5825 zł oraz za franka: 3,8231 zł.
Pomimo gorszego od oczekiwań odczytu PKB w Wielkiej Brytanii, które powiększyło się w pierwszym kwartale o 2,4% w porównaniu do zeszłego roku, co było lekko poniżej rynkowego konsensusu zakładającego 2,6% r/r oraz znacząco poniżej odczyty czwartego kwartału 2014 roku: 3,0% r/r. Dane te mogą negatywnie wpłynąć na poparcie obecnie rządzącej Partii Konserwatystów w Wielkiej Brytanii, pomimo zapewnień premiera Camerona, że dane w dalszym ciągu wskazują na solidny wzrost.
Zaś najmocniejszą walutą dzisiejszego dnia był dolar australijski, który zyskiwał po rzekomej wypowiedzi szefa RBA, że obecna stopa bezrobocia w Australii jest na "zdrowym" poziomie. Później agencje informacyjne sprostowały, że Stevens nic takiego nie powiedział. AUD jednak pozostał mocny, a kolejny wzrost cen rud żelaza do niemalże poziomu 60 USD za tonę podtrzymał dobre nastroje wśród kupujących "aussiego".
Przed godziną 18:00 polski złoty jest raczej stabilny lekko tracąc do euro, ale zyskując sporo wobec dolara. Para EURPLN w ostatnich dniach oscyluje w pobliżu okrągłego poziomu 4,0000, co może świadczyć o wyczerpaniu się potencjały spadkowego dla pary. O godzinie 17:40 za dolara płaciliśmy 3,6437 zł, za euro: 3,9992 zł, za funta: 5,5825 zł oraz za franka: 3,8231 zł.
Źródło: Michał Stajniak, Analityk X-Trade Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.