Data dodania: 2015-04-17 (09:26)
Coraz mniej optymistycznie wygląda sytuacja wokół Grecji. Został tydzień na osiągnięcie porozumienia, a nie widać nawet, by zbliżano się do finału. Jak się jednak okazuje, wzrost ryzyka bankructwa Aten nie wpływa negatywnie na euro. Wspólna waluta zyskuje, również do złotego. Oczekujemy kontynuacji tych tendencji.
Wciąż nie widać postępów w negacjach w sprawie projektu greckich reform warunkujących wypłatę transzy pieniędzy z zatwierdzonego wcześniej programu pomocy. Takie obawy wyraziła wczoraj zarówno Komisja Europejska, jak i Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MWF). Ostateczny termin porozumienia mija za tydzień. Na 24 kwietnia zaplanowane jest posiedzenie ministrów finansów strefy euro w Rydze. Powszechnie przyjmuje się, że jeśli do tego czasu nie uda się zakończyć negocjacji, Grecja będzie zmuszona ogłosić bankructwo.
MFW ogłosił wczoraj, że nie jest zainteresowany wydłużeniem terminu spłaty, przypadającej na maj i czerwiec, transzy 2,5 mld EUR kredytu, o które nieoficjalnie poprosili przedstawiciele rządu w Atenach. Decyzja władz z Półwyspu Bałkańskiego pokazuje, że nawet oni sami nie są oni przekonani, że w założonej dacie 24 kwietnia dojdzie do osiągnięcia porozumienia. W komentarzu do decyzji szefowa MFW Ch. Lagarde stwierdziła, że taka sytuacja (opóźnienie spłaty raty) nie zdarzyła się od 30 lat i nigdy w przypadku kraju rozwiniętego. Dodała, że ewentualne zgoda nie poprawiłaby sytuacji, w której znajduje się obecnie Grecja. Był to kolejny, po obniżce ratingu przez agencję Standard&Poor’s do śmieciowego poziomu CCC+ (z negatywną perspektywą), cios dla Grecji, która desperacko potrzebuje pieniędzy.
Rynek nie pozostaje obojętny na tego typu doniesienia. Rentowności greckich obligacji skoczyły wczoraj do najwyższego poziomu od 2 lat. 3-latki przekroczyły poziom 27 proc., 5-latki 18 proc., a papiery o 10-letnim terminie zapadalności zbliżyły się do 13 proc. Ryzyko niewypłacalności oraz opuszczenia przez Helladę strefy euro rośnie. Kontrakty ubezpieczające spłatę zobowiązań (Credit Default Swap, CDS) Grecji wyceniają ryzyko niewypłacalności (default) na blisko 80 proc. Jak powszechnie mówią zaangażowani w negocjacje, tym razem założony termin jest ostateczny.
Wygląda na to, że przestało to jednak szkodzić notowaniom wspólnej waluty. Albo częściowe bankructwo nie byłoby obecnie dla wspólnej waluty tak tragiczne, jak może się wydawać. Euro umocniło się wczoraj do dolara – także na bazie słabych danych z rynku nieruchomości USA – do najwyższego poziomu od tygodnia (1,0810).
Obawy o rozwój sytuacji w Grecji sprowadziły rentowności najbezpieczniejszych, europejskich obligacji na jeszcze niższe poziomy. Niemieckie 10-latki (bund) są poniżej 0,1 proc. Słabiej zachowywały się papiery z państw spoza rdzenia. Odczuwalna przecena dotknęła również kluczowe parkiety Europy (natomiast w Polsce drugi dzień pokaźnych wzrostów WIG20). Złoty początkowo wyraźnie stracił, potem odzyskał część strat. Kurs EUR/PLN pozostaje jednak w fazie, bardzo łagodnej, korekty wzrostowej. Spodziewamy się, że wzrosty notowań przyspieszą i kurs znajdzie się wkrótce ponownie powyżej poziomu 4,10.
MFW ogłosił wczoraj, że nie jest zainteresowany wydłużeniem terminu spłaty, przypadającej na maj i czerwiec, transzy 2,5 mld EUR kredytu, o które nieoficjalnie poprosili przedstawiciele rządu w Atenach. Decyzja władz z Półwyspu Bałkańskiego pokazuje, że nawet oni sami nie są oni przekonani, że w założonej dacie 24 kwietnia dojdzie do osiągnięcia porozumienia. W komentarzu do decyzji szefowa MFW Ch. Lagarde stwierdziła, że taka sytuacja (opóźnienie spłaty raty) nie zdarzyła się od 30 lat i nigdy w przypadku kraju rozwiniętego. Dodała, że ewentualne zgoda nie poprawiłaby sytuacji, w której znajduje się obecnie Grecja. Był to kolejny, po obniżce ratingu przez agencję Standard&Poor’s do śmieciowego poziomu CCC+ (z negatywną perspektywą), cios dla Grecji, która desperacko potrzebuje pieniędzy.
Rynek nie pozostaje obojętny na tego typu doniesienia. Rentowności greckich obligacji skoczyły wczoraj do najwyższego poziomu od 2 lat. 3-latki przekroczyły poziom 27 proc., 5-latki 18 proc., a papiery o 10-letnim terminie zapadalności zbliżyły się do 13 proc. Ryzyko niewypłacalności oraz opuszczenia przez Helladę strefy euro rośnie. Kontrakty ubezpieczające spłatę zobowiązań (Credit Default Swap, CDS) Grecji wyceniają ryzyko niewypłacalności (default) na blisko 80 proc. Jak powszechnie mówią zaangażowani w negocjacje, tym razem założony termin jest ostateczny.
Wygląda na to, że przestało to jednak szkodzić notowaniom wspólnej waluty. Albo częściowe bankructwo nie byłoby obecnie dla wspólnej waluty tak tragiczne, jak może się wydawać. Euro umocniło się wczoraj do dolara – także na bazie słabych danych z rynku nieruchomości USA – do najwyższego poziomu od tygodnia (1,0810).
Obawy o rozwój sytuacji w Grecji sprowadziły rentowności najbezpieczniejszych, europejskich obligacji na jeszcze niższe poziomy. Niemieckie 10-latki (bund) są poniżej 0,1 proc. Słabiej zachowywały się papiery z państw spoza rdzenia. Odczuwalna przecena dotknęła również kluczowe parkiety Europy (natomiast w Polsce drugi dzień pokaźnych wzrostów WIG20). Złoty początkowo wyraźnie stracił, potem odzyskał część strat. Kurs EUR/PLN pozostaje jednak w fazie, bardzo łagodnej, korekty wzrostowej. Spodziewamy się, że wzrosty notowań przyspieszą i kurs znajdzie się wkrótce ponownie powyżej poziomu 4,10.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.