Data dodania: 2015-04-14 (16:16)
Dolarowe byki nie mają ostatnio łatwego życia. W I kw. tego roku seria kiepskich danych oraz ich rewizji wraz z rozczarowującą rewizją prognoz Rezerwy Federalnej na najbliższe lata nie dawały powodów do zachowania nienaruszonego optymizmu.
W tym czasie, jednakże, dolar umocnił się do większości walut G10 i pozostawał jedyną walutą, której emitent był skłonny do podnoszenia stóp procentowych w obliczu globalnego łagodzenia polityki pieniężnej przez większość banków centralnych. Dane makroekonomiczne w 1Q stwarzały jednak sporą dawkę nerwów.
Dzisiejszy odczyt sprzedaży detalicznej był dolaniem oliwy do ognia. Rynek stopy procentowej po otrząśnięciu się z szoku po Fed i kiepskim payrolls znów zniżkuje wyceniając, że w tym roku amerykański bank centralny podniesie stopy procentowe tylko raz o 25pb. Po raz kolejny widać odwrót od dolara, którego indeks już znacząco oddalił się od okrągłego poziomu 100. Amerykańska waluta wykazuje oznaki strukturalnej słabości nawet do jena, którego bank centralny prowadzi wręcz odwrotną do amerykańskiej politykę pieniężną.
Co z tym dolarem? Okazuje się, że pomimo tego, że dolarowi generalnie brakuje poważnego konkurenta jako alternatywnej waluty alokacji kapitału, to słabość danych przekreśla plany o jego dynamicznej, dalszej aprecjacji. Można przy tej okazji zadać pytanie czy możemy w takim razie zobaczyć trend wzrostowy na jakiejś innej walucie. Intuicyjnym kandydatem wydaje się funt. Bank Anglii był postrzegany do podnoszenia stóp procentowych jeszcze przed Rezerwę Federalną. Słabe dane z Wysp jednak przekreślają te plany. Dalej można zastanowić się nad takimi walutami jak nowozelandzki dolar lub polski złoty. Banki centralne tych państw na razie nie zamierzają obniżać stóp procentowych, a także widać napływ całkiem dobrych danych z tych państw. Jaki wniosek? Najpewniej dolar będzie zyskiwać do tych walut najmniej, kiedy prognozowana na 2. i 3. kwartał koniunktura w Stanach zacznie przyspieszać. A przynajmniej takie na razie są prognozy...
Dzisiejszy odczyt sprzedaży detalicznej był dolaniem oliwy do ognia. Rynek stopy procentowej po otrząśnięciu się z szoku po Fed i kiepskim payrolls znów zniżkuje wyceniając, że w tym roku amerykański bank centralny podniesie stopy procentowe tylko raz o 25pb. Po raz kolejny widać odwrót od dolara, którego indeks już znacząco oddalił się od okrągłego poziomu 100. Amerykańska waluta wykazuje oznaki strukturalnej słabości nawet do jena, którego bank centralny prowadzi wręcz odwrotną do amerykańskiej politykę pieniężną.
Co z tym dolarem? Okazuje się, że pomimo tego, że dolarowi generalnie brakuje poważnego konkurenta jako alternatywnej waluty alokacji kapitału, to słabość danych przekreśla plany o jego dynamicznej, dalszej aprecjacji. Można przy tej okazji zadać pytanie czy możemy w takim razie zobaczyć trend wzrostowy na jakiejś innej walucie. Intuicyjnym kandydatem wydaje się funt. Bank Anglii był postrzegany do podnoszenia stóp procentowych jeszcze przed Rezerwę Federalną. Słabe dane z Wysp jednak przekreślają te plany. Dalej można zastanowić się nad takimi walutami jak nowozelandzki dolar lub polski złoty. Banki centralne tych państw na razie nie zamierzają obniżać stóp procentowych, a także widać napływ całkiem dobrych danych z tych państw. Jaki wniosek? Najpewniej dolar będzie zyskiwać do tych walut najmniej, kiedy prognozowana na 2. i 3. kwartał koniunktura w Stanach zacznie przyspieszać. A przynajmniej takie na razie są prognozy...
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.