
Data dodania: 2015-03-31 (12:04)
Grupa robocza złożona z przedstawicieli Eurogrupy, oraz greckiego rządu ma spotkać się jutro o godz. 16:00, aby dyskutować nad propozycjami greckich reform, chociaż nadal można je określić listą propozycji, a nie konkretów – mimo, że wczoraj wieczorem pojawiło się więcej szczegółów.
W poszukiwaniu dodatkowych przychodów, które mają wynieść 3,7 mld EUR duże znaczenie ma mieć prywatyzacja (1,5-1,6 mld EUR), reforma VAT, w tym większa ściągalność podatków, walka z nielegalnym handlem ropą, tytoniem i alkoholem, audyt operacji bankowych, czy też regulacje dla gier hazardowych on-line. Grecy stanowczo odrzucają możliwość dalszych cięć wynagrodzeń i emerytur, chcą nawet częściowego przywrócenia trzynastek. Rząd zakłada, że uda się osiągnąć nadwyżkę budżetową rzędu 1,5 proc. przy wzroście PKB w tym roku rzędu 1,4 proc. Tylko, czy greckie propozycje są realne? Nieoficjalnie Niemcy i Eurogrupa przyznają, że wciąż czekają na konkrety. Tylko, że to wymuszałoby na greckim premierze zmianę poglądów na część spraw, dzięki którym udało mu się zdobyć władzę. Stąd też Tsipras nadal prezentuje „wojowniczą” postawę u siebie w kraju i próbuje przerzucić część odpowiedzialności za kraj na opozycję. Ta odpowiada, że to Syriza będzie winna chaosowi, który nastąpi, jeżeli Grecja w przyszłym tygodniu nie spłaci zobowiązań wobec MFW. Tak zwane” wydarzenie kredytowe” to mocny sygnał, że kraj zaczyna być niewypłacalny.
Temat grecki będzie coraz bardziej ciążył na wizerunku euro, a prawdziwie nerwowo zrobi się po Wielkanocy, kiedy to inwestorzy uświadomią sobie, jak duże jest ryzyko zaistnienia wydarzeń prowadzących do poważnych problemów z wypłacalnością kraju. Część z innych może zacząć reagować wcześniej uwzględniając ryzyko spadku płynności w okresie przed i poświątecznym. Dlatego też ważne będą wyniki jutrzejszego wieczornego spotkania Greków z Eurogrupą.
Dzisiaj euro zyskuje tylko w relacji z koroną norweską – słabość NOK to m.in. wynik ponownych spadków cen ropy – tu inwestorzy obawiają się sporej podaży surowca z Iranu, gdyby dzisiaj doszło do podpisania międzynarodowego porozumienia ws. programu atomowego. Europejska waluta najbardziej traci w relacjach z USD, ale i też JPY. Wyraźny trend spadkowy rysuje się też na EUR/GBP (funta wsparły lepsze dane nt. PKB w IV kwartale).
Temat Grecji przysłania wszystko inne, co pojawia się ze strefy euro. I tak dzisiaj mieliśmy dane nt. sprzedaży detalicznej w Niemczech za luty (słabsza), wydatkach francuskich konsumentów (lepsze), sprzedaży detalicznej w Hiszpanii (słabsza), sytuacji na rynku pracy w Niemczech (lepiej) i Włoszech (gorzej), co przełożyło się na wzrost stopy bezrobocia dla całej strefy euro do 11,3 proc. w lutym. Dane nt. wstępnej inflacji HICP za marzec były zgodne z szacunkami (-0,1 proc. r/r).
Kluczowe będzie jednak to, co przed nami. Powracająca lepsza passa dolara może zostać wsparta przez popołudniowe odczyty indeksów Chicago PMI (aktywność sektora przetwórczego w tym regionie USA), a także zaufania konsumentów Conference Board. Oba są za marzec. Ankiety zakładają wyraźne odbicie dla Chicago PMI (do 51,5 pkt. po wcześniejszym tąpnięciu do 45,8 pkt.), oraz delikatne pogorszenie się zaufania u konsumentów (do 96 pkt.). Wydaje się, że poprawa w tej drugiej kwestii mogłaby być mocnym argumentem za dolarem – zwłaszcza, że mieliśmy też lepszy odczyt nastroju konsumenckich Uniwersytetu Michigan.
Sytuacja techniczna EUR/USD systematycznie się pogarsza. Po złamaniu wsparcia na 1,08 zbliżamy się w stronę 1,07.Istotniejsze mogą okazać się dopiero okolice 1,0635-50 bazujące na poziomach z połowy marca b.r. Ich złamanie będzie sugerować test tegorocznych minimów na 1,0461 w kolejnych dniach. Biorąc pod uwagę, że temat Grecji może mocno ewoluować, nie można wykluczyć, że w przyszłym tygodniu poziom ten zostanie naruszony. Dane z USA najpewniej będą „przeciętne”, ale to Grecja znów da mocny pretekst do wzrostu globalnego ryzyka i zainteresowania się dolarem.
Źródło: Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.