Data dodania: 2015-03-30 (11:16)
J. Yellen nie pozostawia wątpliwości – podwyżki stóp procentowych rozpoczną się w tym roku. Bez reakcji na rynku. Przed nami tydzień ważnych publikacji makroekonomicznych. Kluczowe w piątek – raporty z rynku pracy w USA.
W piątkowym przemówieniu na temat polityki pieniężnej na konferencji w San Francisco prezes Fed J. Yellen powtórzyła w większości tezy zawarte w komunikacie i na konferencji prasowej po ostatnim posiedzeniu Rezerwy Federalnej. Wskazała na konieczność podniesienia stóp procentowych w USA w tym roku w związku z wyraźną poprawą sytuacji na rynku pracy oraz faktem, że oddziaływanie zmian w polityce monetarnej na gospodarkę jest opóźnione. Wspomniana poprawa na rynku pracy jest gwarantem, że inflacja powróci do celu (2 proc. r/r). Stabilizacja lub lekki wzrost w najbliższych miesiącach różnych mierników cen w połączeniu z utrzymaniem dynamiki wzrostu zatrudnienia w tempie 200 tys. miesięcznie będzie sygnałem do rozpoczęcia podwyżek stóp (w lipcu lub wrześniu). Z kolei dalszy spadek inflacji wydłuży okres obowiązywania niskich stóp. Proces zacieśniania ruszy wówczas pod koniec października lub dopiero w grudniu. Dalsza część wypowiedzi J. Yellen daje odpowiedź na pytanie, jak częste będą podwyżki. Prezes Fed powtórzyła, że proces zacieśniania będzie trwał powoli. Zaawansowane model uwzględniające powrót gospodarki do równowagi po potężnych kryzysach sugerują, że odpowiadające poprawie stopa procentowa dla bieżącej kondycji zbliżona jest do zera, a proces jej wzrostu wraz z umacnianiem aktywności pozostaje niski.
Rynek w niewielkim zareagował na wypowiedzi prezes Fed. Zmiany w polityce monetarnej USA są wciąż kluczowym elementem determinującym wahania na rynkach finansowych. Piątkowe tezy nie zmieniają obrazu sytuacji. Ten został nieco zaburzony po posiedzeniu 18 marca (porzucenie stwierdzenia „cierpliwy” przy wyraźnym złagodzeniu ogólnego przekazu ze strony banku centralnego). Prawdopodobieństwo podwyżki w czerwcu wyraźnie spadło. Daje to podstawy do średnioterminowego, korekcyjnego osłabienia dolara względem pozostałych walut. Podtrzymujemy prognozę, że wiosna będzie należała do euro, które zyska w relacji do waluty USA.
Dzisiejsza sesja, podobnie jak cały tydzień, zapowiadają się ciekawie pod względem publikowanych danych. Poniedziałek zdominuje wstępny odczyt inflacji CPI z Niemiec za marzec. Od rana napływac będą informacje z poszczególnych, duży landów. O 14.00 wynika dla całej RFN. Popołudniu seria raportów z USA (dochody, wydatki konsumentów oraz inflacja PCE – wszystkie za luty). Jutro wstępne szacunki inflacji ze strefy euro, odczyty bezrobocia, a z USA wyniki ankiet nastrojów konsumentów. Środą, 1 kwietnia, to dzień indeksów PMI dla przemysłu (finalne wyniki, w tym dla Polski). Wielkopiątkowa sesja to kluczowe dane tygodnia – raporty z rynku pracy w USA. Zmienność na rynkach może przybrać na sile. Zakładamy jednak, że rynki ostatecznie powrócą do dominujących na początku ubiegłego tygodnia tendencji. EUR/USD będzie zwyżkował, złoty wzmocni się, szczególnie do dolara. Na parze EUR/PLN w dalszym ciągu czekamy na wyższe ceny.
EURPLN: Złoty nieznacznie słabszy. Kurs powrócił w okolice poziomu 4,10. Spodziewamy się dalszych wzrostów. Kluczowy opór znajduje się w rejonie 4,12, dokąd rynek będzie zmierzał podczas 2 pierwszych sesji tego tygodnia. Docelowym poziomem jest obszar 4,15-18.
EURUSD: Stabilnie. Notowania utrzymują się w prognozowanym paśmie 1,0750-1,1050. Ten zakres wahań obowiązywał będzie przez kolejne 2-3 sesje. Trwałe wybicie powyżej 1,10 nie nastąpi wcześniej niż w drugim tygodniu kwietnia. Czasu na korekcyjne wzmocnienie euro (do 1,15) jest wciąż bardzo dużo.
Rynek w niewielkim zareagował na wypowiedzi prezes Fed. Zmiany w polityce monetarnej USA są wciąż kluczowym elementem determinującym wahania na rynkach finansowych. Piątkowe tezy nie zmieniają obrazu sytuacji. Ten został nieco zaburzony po posiedzeniu 18 marca (porzucenie stwierdzenia „cierpliwy” przy wyraźnym złagodzeniu ogólnego przekazu ze strony banku centralnego). Prawdopodobieństwo podwyżki w czerwcu wyraźnie spadło. Daje to podstawy do średnioterminowego, korekcyjnego osłabienia dolara względem pozostałych walut. Podtrzymujemy prognozę, że wiosna będzie należała do euro, które zyska w relacji do waluty USA.
Dzisiejsza sesja, podobnie jak cały tydzień, zapowiadają się ciekawie pod względem publikowanych danych. Poniedziałek zdominuje wstępny odczyt inflacji CPI z Niemiec za marzec. Od rana napływac będą informacje z poszczególnych, duży landów. O 14.00 wynika dla całej RFN. Popołudniu seria raportów z USA (dochody, wydatki konsumentów oraz inflacja PCE – wszystkie za luty). Jutro wstępne szacunki inflacji ze strefy euro, odczyty bezrobocia, a z USA wyniki ankiet nastrojów konsumentów. Środą, 1 kwietnia, to dzień indeksów PMI dla przemysłu (finalne wyniki, w tym dla Polski). Wielkopiątkowa sesja to kluczowe dane tygodnia – raporty z rynku pracy w USA. Zmienność na rynkach może przybrać na sile. Zakładamy jednak, że rynki ostatecznie powrócą do dominujących na początku ubiegłego tygodnia tendencji. EUR/USD będzie zwyżkował, złoty wzmocni się, szczególnie do dolara. Na parze EUR/PLN w dalszym ciągu czekamy na wyższe ceny.
EURPLN: Złoty nieznacznie słabszy. Kurs powrócił w okolice poziomu 4,10. Spodziewamy się dalszych wzrostów. Kluczowy opór znajduje się w rejonie 4,12, dokąd rynek będzie zmierzał podczas 2 pierwszych sesji tego tygodnia. Docelowym poziomem jest obszar 4,15-18.
EURUSD: Stabilnie. Notowania utrzymują się w prognozowanym paśmie 1,0750-1,1050. Ten zakres wahań obowiązywał będzie przez kolejne 2-3 sesje. Trwałe wybicie powyżej 1,10 nie nastąpi wcześniej niż w drugim tygodniu kwietnia. Czasu na korekcyjne wzmocnienie euro (do 1,15) jest wciąż bardzo dużo.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.