
Data dodania: 2015-03-24 (12:02)
Lepsze od oczekiwań wstępne dane PMI dla przemysłu i usług w strefie euro to główny powód dzisiejszego optymizmu wokół wspólnej waluty. Chociaż warto zaznaczyć, że korzysta ona także ze słabości innych walut, ...
... jak chociażby funta (inflacja CPI jednak okazała się być słabsza od prognoz), czy walut antypodów (AUD i NZD straciły na słabszym odczycie PMI dla chińskiego przemysłu, który spadł w marcu do 49,2 pkt.). Nadal w odwrocie, chociaż mniej wyraźnym, niż w poprzednich dniach pozostaje dolar (niewykluczone, że w kontekście dzisiejszych danych nt. inflacji CPI, które poznamy o godz. 13:30). Euro jest natomiast wyraźnie słabe w relacji do franka, który zyskuje w wielu konfiguracjach (chociaż wsparcie na 1,05 dla EUR/CHF nie było testowane), a także korony norweskiej (echa zeszłotygodniowej decyzji Norges Banku, a także pozytywne przełożenie z rynku ropy).
Lepsze PMI w strefie euro to głównie zasługa Niemiec – tu wskaźnik PMI dla przemysłu wzrósł w marcu do 52,4 pkt. z 51,1 pkt., a dla usług do 55,3 pkt. z 54,7 pkt. To pokazuje, że „główny motorniczy” europejskiej gospodarki zaczyna włączać szybszy bieg i niewykluczone, że pociągnie za sobą resztę. Zbiorcze dane dla całej strefy euro wyniosły 51,9 pkt. (przemysł) i 54,3 pkt. (usługi). To są na razie wstępne wyliczenia, które równie dobrze mogą być zrewidowane w górę przy ostatecznym odczycie, jaki poznamy w pierwszych dniach kwietnia. Niemniej już teraz można założyć, że oczekiwania związane z jutrzejszym odczytem indeksu zaufania w niemieckim biznesie opracowywanym przez instytut Ifo będą przewyższać oficjalną medianę na poziomie 107,3 pkt. w marcu.
Wczoraj wspólnej walucie pomogły też informacje po spotkaniu Merkel-Tsipras. Tak jak można było się tego spodziewać mieliśmy „dyplomatyczny optymizm”. Grecki premier zapowiedział przedstawienie szczegółów programu reform najpóźniej do przyszłego poniedziałku. I wydaje się, że dopiero wtedy rynek będzie mógł się do tego odnieść. Czy da to pretekst do korekty euro po sporych zwyżkach, które teraz obserwujemy? Zobaczymy.
Na wykresie EUR/USD widać, że doszło do testu okolic 1,10. Rynek realizuje na razie scenariusz zakreślony kilka dni temu, który zakłada ponowne przetestowanie okolic 1,1041 (szczyt osiągnięty kilka godzin po komunikacie FED w środę) i niewykluczone, że ich naruszenie (mocniejszy opór to rejon 1,1096 bazujący na poziomach ze stycznia b.r.). Wyjście wyżej może być już trudne. Dzisiaj kluczowe dane z USA to inflacja CPI o godz. 13:30, szacunki PMI dla przemysłu za marzec o godz. 14:45, oraz sprzedaż nowych domów za luty i indeks FED z Richmond o godz. 15:00. Kluczem będzie oczywiście CPI, chociaż dla FED o wiele ważniejszy jest wskaźnik PCE. Warto będzie też zwrócić uwagę na dynamikę sprzedaży nowych domów. Lepsze odczyty mogą sprawić, że osiągnięcie strefy 1,1041-1,1096 na EUR/USD nieco oddali się w czasie. Rośnie znaczenie wsparcia przy 1,09 (patrz wykres poniżej).
Lepsze PMI w strefie euro to głównie zasługa Niemiec – tu wskaźnik PMI dla przemysłu wzrósł w marcu do 52,4 pkt. z 51,1 pkt., a dla usług do 55,3 pkt. z 54,7 pkt. To pokazuje, że „główny motorniczy” europejskiej gospodarki zaczyna włączać szybszy bieg i niewykluczone, że pociągnie za sobą resztę. Zbiorcze dane dla całej strefy euro wyniosły 51,9 pkt. (przemysł) i 54,3 pkt. (usługi). To są na razie wstępne wyliczenia, które równie dobrze mogą być zrewidowane w górę przy ostatecznym odczycie, jaki poznamy w pierwszych dniach kwietnia. Niemniej już teraz można założyć, że oczekiwania związane z jutrzejszym odczytem indeksu zaufania w niemieckim biznesie opracowywanym przez instytut Ifo będą przewyższać oficjalną medianę na poziomie 107,3 pkt. w marcu.
Wczoraj wspólnej walucie pomogły też informacje po spotkaniu Merkel-Tsipras. Tak jak można było się tego spodziewać mieliśmy „dyplomatyczny optymizm”. Grecki premier zapowiedział przedstawienie szczegółów programu reform najpóźniej do przyszłego poniedziałku. I wydaje się, że dopiero wtedy rynek będzie mógł się do tego odnieść. Czy da to pretekst do korekty euro po sporych zwyżkach, które teraz obserwujemy? Zobaczymy.
Na wykresie EUR/USD widać, że doszło do testu okolic 1,10. Rynek realizuje na razie scenariusz zakreślony kilka dni temu, który zakłada ponowne przetestowanie okolic 1,1041 (szczyt osiągnięty kilka godzin po komunikacie FED w środę) i niewykluczone, że ich naruszenie (mocniejszy opór to rejon 1,1096 bazujący na poziomach ze stycznia b.r.). Wyjście wyżej może być już trudne. Dzisiaj kluczowe dane z USA to inflacja CPI o godz. 13:30, szacunki PMI dla przemysłu za marzec o godz. 14:45, oraz sprzedaż nowych domów za luty i indeks FED z Richmond o godz. 15:00. Kluczem będzie oczywiście CPI, chociaż dla FED o wiele ważniejszy jest wskaźnik PCE. Warto będzie też zwrócić uwagę na dynamikę sprzedaży nowych domów. Lepsze odczyty mogą sprawić, że osiągnięcie strefy 1,1041-1,1096 na EUR/USD nieco oddali się w czasie. Rośnie znaczenie wsparcia przy 1,09 (patrz wykres poniżej).
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.