
Data dodania: 2015-03-10 (17:23)
Sytuacja nie sprzyja euro: Z pewnością ogólne czynniki, obecne na szerokich rynkach, nie sprzyjają wspólnej walucie. Ciągle umacnia się dolar, obecnie jest na poziomie 1,0760. Pamiętamy, że w piątek mieliśmy dobre doniesienia z USA dotyczące rynku pracy (m.in. spadek bezrobocia i duży wzrost zatrudnienia), ...
... w poniedziałek w Strefie Euro ruszyło QE, a do tego doszły jastrzębie głosy ze strony przedstawicieli Fed z Dallas (Richard Fischer) i Cleveland (Loretta Mester).
Fischer ogłosił, że jego zdaniem polityka Rezerwy powinna stać się bardziej zdecydowana, tzn. powinno się przyspieszyć podwyżkę stóp. Dość podobnie wypowiedziała się Mester, sugerując wręcz, że jeszcze w pierwszym półroczu stopy w USA wzrosną.
Można też wspomnieć, że powoli powraca sprawa Grecji. Na razie nie wiadomo nic oficjalnie, poza tym oczywiście, że zasadniczy program finansowania został uzgodniony (na 4 miesiące). Tyle że pieniądze nie zostały jeszcze odblokowane, a niektóre źródła podają, że Grecy nie spełniają warunków, które zostały ustalone. Jeśli ten temat zostanie zaogniony, to tym bardziej wpisze się to w pro-dolarowe nastroje, w ramach ucieczki od ryzyka.
Co widzimy na złotówce?
Dzisiaj złoty bardzo silnie osłabił się w relacji do euro, z okolic 4,1140 przebiliśmy się już prawie do 4,15 na parze EUR/PLN. Nie musi to jednak oznaczać całkowitego zakończenia procesu umacniania złotówki. W istocie można się w tym ruchu doszukiwać korekty w obrębie trendu, który trwa już od końcówki grudnia, mianowicie trendu spadkowego. Duże powroty na północ mieliśmy wszak także pod koniec stycznia i w lutym, a jednak finalnie złoty zyskiwał na wartości. Wciąż ma na to szanse, z uwagi na słabe euro (słabe do dolara), pod warunkiem, że słabość ta nie będzie wynikała z jakiejś rynkowej paniki i ucieczki od ryzyka. Powyżej 4,1635 – 4,1640 sytuacja stanie się mniej pewna, będzie już można mówić o ewidentnym testowaniu wytrzymałości trendu, zwłaszcza jeśli wykres dojdzie do 4,18. Na razie jednak ci, którzy mają zimną krew, a myślą o kupnie euro, powinni chyba jeszcze poczekać.
USD/PLN tradycyjnie idzie w górę w ślad za dalszymi spadkami na głównej parze. Szczyty z roku 2009 to 3,9130 – i jesteśmy już zupełnie niedaleko tych wartości, przy 3,8680. Dolar po 4 zł staje się realny, bo ów opór na 3,9130 pewnie okaże się fikcyjny, jeśli nie będzie powodów do korekty na eurodolarze.
Jutro w programie m.in. wypowiedź publiczna Mario Draghiego, szefa EBC (o 9:00), chińskie dane przemysłowe i sprzedażowe (o 6:30) czy budżet federalny USA za luty (o 19:00).
Fischer ogłosił, że jego zdaniem polityka Rezerwy powinna stać się bardziej zdecydowana, tzn. powinno się przyspieszyć podwyżkę stóp. Dość podobnie wypowiedziała się Mester, sugerując wręcz, że jeszcze w pierwszym półroczu stopy w USA wzrosną.
Można też wspomnieć, że powoli powraca sprawa Grecji. Na razie nie wiadomo nic oficjalnie, poza tym oczywiście, że zasadniczy program finansowania został uzgodniony (na 4 miesiące). Tyle że pieniądze nie zostały jeszcze odblokowane, a niektóre źródła podają, że Grecy nie spełniają warunków, które zostały ustalone. Jeśli ten temat zostanie zaogniony, to tym bardziej wpisze się to w pro-dolarowe nastroje, w ramach ucieczki od ryzyka.
Co widzimy na złotówce?
Dzisiaj złoty bardzo silnie osłabił się w relacji do euro, z okolic 4,1140 przebiliśmy się już prawie do 4,15 na parze EUR/PLN. Nie musi to jednak oznaczać całkowitego zakończenia procesu umacniania złotówki. W istocie można się w tym ruchu doszukiwać korekty w obrębie trendu, który trwa już od końcówki grudnia, mianowicie trendu spadkowego. Duże powroty na północ mieliśmy wszak także pod koniec stycznia i w lutym, a jednak finalnie złoty zyskiwał na wartości. Wciąż ma na to szanse, z uwagi na słabe euro (słabe do dolara), pod warunkiem, że słabość ta nie będzie wynikała z jakiejś rynkowej paniki i ucieczki od ryzyka. Powyżej 4,1635 – 4,1640 sytuacja stanie się mniej pewna, będzie już można mówić o ewidentnym testowaniu wytrzymałości trendu, zwłaszcza jeśli wykres dojdzie do 4,18. Na razie jednak ci, którzy mają zimną krew, a myślą o kupnie euro, powinni chyba jeszcze poczekać.
USD/PLN tradycyjnie idzie w górę w ślad za dalszymi spadkami na głównej parze. Szczyty z roku 2009 to 3,9130 – i jesteśmy już zupełnie niedaleko tych wartości, przy 3,8680. Dolar po 4 zł staje się realny, bo ów opór na 3,9130 pewnie okaże się fikcyjny, jeśli nie będzie powodów do korekty na eurodolarze.
Jutro w programie m.in. wypowiedź publiczna Mario Draghiego, szefa EBC (o 9:00), chińskie dane przemysłowe i sprzedażowe (o 6:30) czy budżet federalny USA za luty (o 19:00).
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.